| Aktualności - Strona Główna | BALS | BALS: Ważne zwycięstwo Union Jack’a, Galaktyczni pewni utrzymania.

Aktualności - Strona GłównaBALS

BALS: Ważne zwycięstwo Union Jack’a, Galaktyczni pewni utrzymania.

Boguchwalska Amatorska Liga Siatkówki wkracza w ostatnią, decydującą fazę. W piątkowych meczach bardzo ważne zwycięstwo odniósł zespół Union Jack’a i przedłużył swoje szanse na mistrzostwo. Teraz musi czekać na wynik meczu Part-Luk – Iskra, a potem w ostatniej kolejce ograć tych pierwszych. Szalone emocje będą towarzyszyły zmaganiom do samego końca! Pewni utrzymania są już galaktyczni, którzy pewnie zwyciężyli swój drugi mecz w „grupie spadkowej”. W trudnym położeniu […]

Boguchwalska Amatorska Liga Siatkówki wkracza w ostatnią, decydującą fazę. W piątkowych meczach bardzo ważne zwycięstwo odniósł zespół Union Jack’a i przedłużył swoje szanse na mistrzostwo. Teraz musi czekać na wynik meczu Part-Luk – Iskra, a potem w ostatniej kolejce ograć tych pierwszych. Szalone emocje będą towarzyszyły zmaganiom do samego końca! Pewni utrzymania są już galaktyczni, którzy pewnie zwyciężyli swój drugi mecz w „grupie spadkowej”. W trudnym położeniu znalazła się Zaborovia, którą przeskoczył Come On. Ten drugi zespół sensacyjnie pokonał Lubczę i przybliżył się do utrzymania. O wszystkim zdecyduje ostatni pojedynek Zaborovii z Come On.

 

Piątkowe mecze zainaugurował pojedynek Come On z Lubczą. Po ostatnich meczach wydawało się, że Rzeszowianie są już pogodzeni ze spadkiem, ale zerwali się jeszcze do walki. Mimo iż ponownie grali w pięciu, to przez dwa pierwsze sety świetnie prezentowali się na boisku i zdołali ograć Lubczę w końcówkach. Gracze Come On dysponowali większą siłą ognia w ataku i popełniali mniej błędów. Po zwycięstwach do 22 i 24 rzeszowski team objął prowadzenie w meczu 2:0. Od trzeciego seta do głosu doszedł zespół z Racławówki. Przede wszystkim zaczął rzadziej się mylić, co szybko przełożyło się na lepszy rezultat. Tym razem to zawodnicy Come On oddali sporo piłek przeciwnikom i po dwóch kolejnych partiach na tablicy widniał wynik 2:2. Decydujący, piąty set przebiegał pod znakiem wyrównanej walki punkt za punkt. Lubcza miała skromną inicjatywę, ale ostatecznie w zaciętej końcówce musiała uznać wyższość rywala, przegrywając 17:19. Ani jedni ani drudzy nie mogą być jeszcze pewni ligowego bytu, ale to gracze z Racławówki są bliżej uniknięcia degradacji i baraży.

COME ON Rzeszów – LUBCZA Racławówka 3:2 (25-22, 26-24, 23-25, 22-25, 19-17) 

MVP: Jakub Mac (COME ON) 

 

Zdecydowanie mniej emocji było w drugim pojedynku. Wydawało się, że Zaborovia będzie w stanie postawić się faworyzowanym Galaktycznym, ale stało się zupełnie inaczej. Jedynie w pierwszym secie można powiedzieć o bardziej wyrównanej walce. Inicjatywa cały czas była jednak po stronie Rzeszowian i to oni ostatecznie zwyciężyli do 21. Dwie kolejne partie przebiegały kompletnie bez historii. Zespół z Zaborowa popełniał wiele błędów i nie mógł poprawić skuteczności w ataku. Galaktyczni nie byli nawet zmuszeni do większego wysiłku, spokojnie dograli ten mecz triumfując kolejno do 17 i 9. Odnieśli zatem drugie zwycięstwo w grupie spadkowej i już na kolejkę przed końcem są absolutnie pewni utrzymania.

ZABOROVIA Zaborów – GALAKTYCZNI Rzeszów 0:3 (21-25, 17-25, 9-25)

MVP: Jacek Błądziński (GALAKTYCZNI) 

 

Ostatni mecz wieczoru był starciem w grupie mistrzowskiej. Miał on bardzo istotne znaczenie dla Union Jacka, który ciągle ma realne szanse na mistrzostwo  i nie mógł pozwolić sobie na stratę punktów. Pebis grał już tylko o honor i początkowo to właśnie ten zespół był dużo bardziej zdeterminowany. Grał  w swoim stylu, czyli bardzo walecznie, odważnie. W premierowej partii tej drużynie wychodziło dosłownie wszystko. W kolejnym secie z własnymi słabościami zaczął walczyć Union Jack. Doświadczeni gracze mozolnie budowali swoją zaliczkę i ostatecznie w końcówce odskoczyli, wygrywając 25:21. W trzeciej i czwartej odsłonie z Pebisu uszło powietrze. Zdecydowaną inicjatywę wypracowali ich rywale, a wiodącą postacią Union Jack’a był Mateusz Świstara, który mocnymi atakami wielokrotnie przełamywał blok przeciwników. Jego zespół zwyciężył do 17 i 19, zapisując na swoim koncie bardzo ważne punkty.

UNION JACK Rzeszów – PEBIS Rzeszów 3:1 (17-25, 25-21, 25-17, 25-19) 

MVP: Mateusz Świstara (UNION JACK) 

 

Tabele obu grup I ligi można zobaczyć TUTAJ 

 

podobne wpisy