| Aktualności - Strona Główna | SIATKARZE | III LM: Twarda walka i zwycięstwo z AKSem.

Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE

III LM: Twarda walka i zwycięstwo z AKSem.

„To był chyba najcięższy mecz w tym sezonie”- podsumowywał sobotnie spotkanie z AKSem szkoleniowiec Lubczy Andrzej Tereszkiewicz. Rzeczywiście był to  twardy bój, a młodzi gracze z Rzeszowa postawili bardzo trudne warunki. Przede wszystkim do maksimum wykorzystali atut własnej, olbrzymiej, nowej hali. Świetnie spisywali się w polu zagrywki i podbijali wiele piłek w obornie. Lubcza po łatwo wygranym pierwszym secie dała się uśpić i długo nie mogła zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. […]

To był chyba najcięższy mecz w tym sezonie”- podsumowywał sobotnie spotkanie z AKSem szkoleniowiec Lubczy Andrzej Tereszkiewicz. Rzeczywiście był to  twardy bój, a młodzi gracze z Rzeszowa postawili bardzo trudne warunki. Przede wszystkim do maksimum wykorzystali atut własnej, olbrzymiej, nowej hali. Świetnie spisywali się w polu zagrywki i podbijali wiele piłek w obornie. Lubcza po łatwo wygranym pierwszym secie dała się uśpić i długo nie mogła zatrzymać rozpędzonych gospodarzy. Udało się tego ostatecznie dokonać w czwartej i piątej partii, którą ekipa z Racławówki wygrywała bardzo pewnie. Dzięki temu odnotowała piąte zwycięstwo z rzędu. Warto podkreślić, że aż 18 punktów dla przyjezdnych zdobył środkowy Staszek Kuśnierz. Niestety pod koniec spotkania kontuzji doznał podstawowy gracz Lubczy Mateusz Hołobut, ale jest spora nadzieja, że uda mu się szybko powrócić do gry.

 

Początek spotkania zwiastował spore emocje, kibice w nowej hali V LO w Rzeszowie obejrzeli kilka dłuższych wymian z ładnymi obronami. Przez początkowy fragment utrzymywał się wynik remisowy, ale skuteczna gra w polu zagrywki pozwoliła Lubczy odskoczyć na 8:6. Po chwili skutecznym atakiem na kontrze popisał się Mateusz Hołobut i na tablicy widniał wynik 12:8 dla gości. Z czasem ich przewaga jeszcze wzrosła. As serwisowy Staszka Kuśnierza sprawił, że różnica dzieląca obie ekipy wynosiła już pięć oczek. Zawodnicy z Racławówki grali bardzo pewnie, po jednej z wielu ładnych obron kontrę inteligentnym atakiem wykończył Fedko i goście prowadzili 19:10. Wygranego do 13 seta zakończył skuteczną kiwką z drugiej piłki kapitan Lubczy Patryk Masłowski.

 

Łatwo wygrana partia uśpiła graczy z Racławówki i przy serwisach Radosława Kija AKS odskoczył na 9:4. Rzeszowianie spisywali się zdecydowanie lepiej niż w pierwszej partii, poprawili przyjęcie i skuteczność w ataku. Kilka razy udało im się zapunktować atakami ze środka i w efekcie ich przewaga wzrosła do sześciu oczek. Lubcza poderwała się do walki, a gdy skutecznym atakiem na kontrze popisał się Przemysław Fedko, miejscowi prowadzili już tylko 16 do 18. Zespół gospodarzy w końcówce zdołał uruchomić blok i przy stanie 24:20 miał pierwszą piłkę setową. Fedko asem serwisowym przedłużył jeszcze szanse przyjezdnych, ale w kolejnej akcji młodym graczom udało się zakończyć tą partię.

 

Zwycięska odsłona dodała zawodnikom AKSu pewności siebie. Poczynali sobie oni coraz śmielej w polu zagrywki. Widać było, że w ostatnim czasie zdołali okiełznać olbrzymią, nowo otwartą halę. Tylko na początku trzeciego seta Lubcza prowadziła 4:1, później rzeszowski zespół doprowadził do remisu i przejął inicjatywę. Do odrzucających serwisów gracze Jerzego Wietechy dołożyli znakomitą grę obronie. Mieli też sporo szczęścia na kontrach i prowadzili 12:10, a później nawet 17:13. Goście kilka razy usiłowali gonić wynik, a gdy kontrę wykorzystał Maksymilian Gajdek ekipa z Racławówki przegrywała już tylko 17:19. W końcówce przyjezdni zagrali jednak bardzo słabo i za kilka pomyłek w ataku zapłacili przegraną do 21.

 

W decydujących akcjach trzeciego seta na boisku było kilka nerwowych sytuacji, które pobudziły do walki zespół prowadzony przez Andrzeja Tereszkiewicza. Sygnał do ataku błyskawicznie dał Przemek Fedko, który potężnymi serwisami sprawił, że Lubcza prowadziła 7:1. Z czasem AKS zaczął odpowiadać blokiem i zmniejszył straty do dwóch oczek. Po chwili w pole serwisowe ponownie powędrował Fedko, a gościom udało się wygrać kilka dłuższych wymian i odskoczyć na 15:11. Trener Rzeszowian Jerzy Wietecha był zmuszony poprosić o czas, ale nie wybił  z rytmu zagrywającego siatkarza Lubczy. Efektownym atakiem na wyczyszczonej przez Patryka Masłowskiego siatce popisał się jeszcze Filip Płonka i zaliczka przyjezdnych wzrosła do sześciu oczek. Młodym graczom z Rzeszowa udało się jeszcze zdobyć dwa punkty z rzędu, ale nie byli oni w stanie przełamać dużo bardziej doświadczonych rywali i set zakończył się wygraną gości 25:21.

 

O wyłonieniu zwycięzcy zadecydował tie break. Mentalna przewaga powróciła zdecydowanie na stronę Lubczy. Gracze z Racławówki czuli, że z każdą przegraną akcją rywalom będzie dużo trudniej się pozbierać. Przyjezdni rozpoczęli od mocnego uderzenie, wygrali długą wymianę, później na kontrze efektownie atakował Płonka i było 4:1. Przewagę zespołu Andrzeja Tereszkiewicza powiększył jeszcze efektowny pojedynczy blok Mateusza Hołobuta. Niestety chwilę później zawodnik ten podczas walki na siatce lądował niefortunnie i podkręcił kostkę. Podstawowy zawodnik Lubczy nie mógł kontynuować gry, ale jego koledzy nie stracili animuszu. Decydujące akcje należały najpierw do Staszka Kuśnierza, który skuteczną grą w bloku i ataku dał gospodarzom pięć oczek przewagi, a w końcu do Patryka Masłowskiego, który  popisał się długą serią zagrywek i zakończył ten pojedynek asem serwisowym.

 

Zwycięstwo Lubczy rodziło się w bólach, ale nie sztuką jest wygrywać, kiedy wszystko się układa. Młodzi gracze AKSu chcieli pokazać się w tym meczu z jak najlepszej strony i wysoko powiesili poprzeczkę. W decydujących fragmentach ekipa z Racławówki wykazała się jednak zdecydowanie większym doświadczeniem i wywalczyła piątą z rzędu wygraną. Dzięki temu już na sto procent zapewniła sobie drugie miejsce na koniec fazy zasadniczej. Do jej zakończenia pozostaje dwie kolejki. Szczegóły można odnaleźć TUTAJ .  Turniej finałowy z udziałem czterech najlepszych drużyn rozegrany zostanie w dniach 17-19 marca. 

 

AKS Rzeszów – LUBCZA Racławówka 2:3 (13-25, 25-22, 25-21, 21-25, 7-15)

 

LUBCZA: Masłowski (c, 7- punkty), Kasprzyk (10), Fedko (17), Hołobut (15), Kuśnierz (18), Kielar (2), Włodyga (libero I) oraz Płonka (10), Gajdek (1), Niedzielski, Żuczek, Ziarnik, trener: Andrzej Tereszkiewicz 

 

sędziowali: Marcin Kuszaj (Tarnobrzeg) i Michał Bochenek (Kozodrza)

widzów: 50

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

podobne wpisy