Nasze siatkarki rywalizowały na turnieju w Lublinie. Rywalizację rozpoczęły od przegranego 2:3 pojedynku z MKSem Andrychów. Mecz był kapitalnym widowiskiem i przyniósł wiele emocji. Nasza ekipa wygrała pierwszą partię, ale w dwóch kolejnych znakomicie spisywały się przeciwniczki. Drużynie z Racławówki udało się jednak przełamać opór rywala i doprowadzić do tie-breaka. Decydujący set był bardzo zacięty, nasz zespół miał nawet piłkę meczową, ale ostatecznie rywalki wygrały długą akcję i odwróciły losy meczu. To spotkanie kosztowało wiele sił i zdrowia, ale na drugi dzień trzeba było bardzo szybko się pozbierać. Siatkarki Lubczy wywiązały się z tego zadania, w trzech setach pokonały sympatyczny zespół Czarne Owce UKS Suchanik i przedłużyły swoje szanse na awans. O wszystkim decydował niedzielny mecz z gospodarzami Special Trade Volley Lublin. Ekipa z Racławówki zagrała kapitalne zawody, wyszła na ten mecz niezwykle zdeterminowana i złamała opór doświadczonego rywala, triumfując w trzech setach. Siatkarki pokazały wielki charakter i zachowały więcej chłodnej głowy, co pozwoliło zwyciężyć mecz i cały turniej. Nasz zespół w piątek i niedzielę rozegrał dwa najlepsze mecze tego sezonu, musiał wznieść się na wyżyny swoich możliwości i mobilizacji, bo tego wymagali bardzo mocni rywale. Ogromny szacunek dla dziewczyn, bo w całych zawodach pokazały wielką wolę walki! Organizatorzy przyznali także nagrodę dla MVP turnieju, która jak najbardziej zasłużenie trafiła w ręce naszej rozgrywającej Weroniki Mikulskiej. Wygrana zapewniła naszej drużynie awans do Turnieju Finałowego o awans do II ligi, który odbędzie się w dniach 23-25 kwietnia. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa przyjdzie nam rywalizować w Żorach.

Podrażnione wynikiem, bardzo zaciętego pierwszego spotkania z Andrychowem, chciałyśmy przekuć związaną z tym sportową złość na sukces w kolejnych spotkaniach. Dlatego też w meczach z Czarnymi Owcami i Lublinem udało nam się zachować, mimo kilku słabszych momentów, pełną koncentrację i kontrolę nad wynikiem, co zaowocowało awansem do turnieju finałowego. Zarówno my jak i nasz trener bardzo się z tego cieszymy. Pewność siebie, którą zdobyłyśmy w Lublinie chcemy teraz przełożyć na naszą dobrą grę w turnieju finałowym i wywalczeniu satysfakcjonującego nas wyniku. Na pewno zdobyte już doświadczenie turniejowe będzie nam bardzo pomocne – podsumowywała rywalizację kapitan naszej drużyny Natalia Baran.

Wyniki:

Lubcza – MKS Andrychów 2:3 (25:19, 20:25, 18:25, 25:19, 14:16)

Volley Lublin – Czarne Owce 3:0 (25:12, 25:22, 25:9)

Czarne Owce – Lubcza 0:3 (18:25, 19:25, 17:25)

Volley Lublin – MKS Andrychów 3:2 (18:25, 25:14, 13:25, 25:19, 15:7)

MKS Andrychów – Czarne Owce 3:0 (25:21, 25:15, 25:13)

Lubcza – Volley Lublin 3:0 (25:22, 25:22, 25:16)

Końcowa kolejność:

1. SST Lubcza Racławówka (awans)

2. MKS Andrychów (awans)

3. Special Trade Volley Lublin

4. Czarne Owce UKS Suchanik

Nagroda indywidualna: Weronika Mikulska – MVP Turnieju

SKŁAD: Weronika Mikulska, Alicja Węgrzyn, Gabriela Strączek, Justyna Kosiba, Katarzyna Niedziałek, Aleksandra Kalandyk, Natalia Murias, Natalia Baran (kapitan), Ewelina Gomułka, Magdalena Maciej, Aleksandra Barańska, Mariola Ciepielowska, Karolina Florczak, trener: Maciej Dziedzic

Nasi siatkarze rywalizowali w bardzo ciekawym turnieju w Żyrardowie. Zmagania rozpoczęli od pojedynku z Cresovią Górowo Iławeckie. W dwóch pierwszych partiach lepsi okazali się przeciwnicy, którzy szybciej zaaklimatyzowali się w hali i lepiej spisywali się w polu serwisowym. Lubcza pokazała jednak duży charakter i goniła rywala, doprowadzając do tie-breaka. W decydującej partii zabrakło jednak szczęścia i w końcówce lepsi okazali się gracze z województwa Warmińsko-Mazurskiego. W drugim dniu zawodów nasza drużyna rywalizowała z PGE Skrą Bełchatów II. Siatkarze rozegrali kapitalne zawody, grali odważnie w każdym elemencie, pięknie walczyli w obronie i zdołali złamać młody zespół z Bełchatowa. MVP meczu wybrany został kapitalnie dysponowany tego dnia libero Lubczy Tomek Włodyga. Decydujący mecz nasi gracze rozegrali w niedzielę, podejmując gospodarzy, bardzo mocny i doświadczony zespół ŻSS Len Żyrardów. Pierwsza partia padła łupem miejscowych, ale w dwóch kolejnych lepi byli nasi gracze. Trzecią partię wygrali 36:34, broniąc kilka piłek setowych. Ewentualne zwycięstwo w kolejnym secie dało by Lubczy pierwsze miejsce w turnieju. Niestety mimo wyrównanej walki, lepsi okazali się miejscowi i to oni zapewnili sobie zwycięstwo w zawodach. Lubcza nie miała już szans na awans, niestety przegrała także piątego seta. Awansować się nie udało, ale mówimy to zupełnie szczerze i nie na wyrost, jesteśmy dumni z tego co zespół pokazał na turnieju, rozegrał w trzy dni 14 setów, zostawiając na boisku wiele serca i zdrowia, walcząc jak równy z równym z mocnymi rywalami i rozgrywając swoje najlepsze mecze w ostatnim czasie. Panowie zrobili wszystko co w ich mocy, żeby ten wynik był inny i brakło naprawdę niewiele. Do najlepszej szóstki turnieju wybrany został nasz środkowy Staszek Kuśnierz.

Zagraliśmy swoją najlepszą siatkówkę w tym sezonie. Zostawiliśmy na boisku kawał serca i zdrowia. Wraz z każdym setem wchodziliśmy na wyższy poziom swojej gry i bardzo szkoda zwłaszcza pierwszych dwóch setów w inauguracyjnym pojedynku. Naszą siłą był kolektyw, byliśmy jednością jako cała drużyna. Dziękujemy całej lubczańskiej rodzinie za ogromne wsparcie – powiedział po turnieju kapitan naszego zespołu Patryk Masłowski.

Wyniki:

Cresovia – Lubcza 3:2 (25:20, 25:23, 19:25, 20:25, 15:12)

ŻSS Len – PGE Skra II 3:1 (25:16, 23:25, 25:20, 25:15)

PGE Skra II – Lubcza 1:3 (20:25, 16:25, 25:22, 21:25)

ŻSS Len – Cresovia 3:1 (25:21, 25:17, 18:25, 25:19)

Cresovia – PGE Skra II 3:0 (25:23, 25:19, 25:22)

Lubcza – ŻSS Len 2:3 (18:25, 25:22, 36:34, 20:25, 9:15)

Końcowa kolejność:

1. ŻSS Len Żyrardów (awans)

2. GKS Cresovia Górowo Iławeckie (awans)

3. SST Lubcza Racławówka

4. PGE Skra Bełchatów II

Nagroda indywidualna: Staszek Kuśnierz – najlepszy środkowy turnieju

SKŁAD: Patryk Masłowski (kapitan), Grzegorz Kawa, Szymon Mędrygał, Jarosław Wnęk, Stanisław Kuśnierz, Mateusz Bryliński, Mateusz Kieś, Mateusz Tkaczyk, Mateusz Hołobut, Bartosz Krztoń, Dominik Worosz, Konrad Witek, Dawid Woźniak, Tomasz Włodyga, trener: Marek Samolewicz, kierownik drużyny: Damian Kieś

W imieniu Zarządu Stowarzyszenia i wszystkich sympatyków, pragniemy złożyć ogromne podziękowania dla siatkarek i siatkarzy za to serce do walki, za pozostawione zdrowie, za wielki charakter. Dostarczyliście nam wielkich emocji i z dumą oglądało się tą walkę na boisku

Jednocześnie w imieniu obu ekip pragniemy przekazać wyrazy podziękowania za okazane wsparcie, za wiele pozytywnych głosów, za gratulacje, za doping, po prostu za to, że byliście z nami. Zaangażowanie ludzi i rodzinna atmosfera zawsze była mocną stroną naszego Stowarzyszenia i zawsze tego typu wsparcie drużyny otrzymywały. Musimy jednak powiedzieć, że ten weekend był naprawdę wyjątkowy. Ilość komentarzy, wiadomości, gratulacji, to ile ludzi śledziło transmisje i emocjonowało się wynikami przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Zupełnie szczerze, to wsparcie było bardziej wyczuwalne niż kiedykolwiek wcześniej i dawało sił do walki całym sercem! Nie wszystkie informacje i analizy byliśmy w stanie przekazywać na bieżąco, tymczasem wiele osób na własną rękę szukało wyników, obliczało tabele, warianty co w danym momencie trzeba zrobić żeby awansować, sprawdzało gdzie ewentualnie możemy pojechać na drugą rundę. Rodzinom naszych zawodników, kibicom, sympatykom, bardzo serdecznie dziękujemy za to WIELKIE WSPARCIE! „Lubczańska rodzino” – jesteś wielka

To był długi i emocjonalny wpis, ale zawsze staramy się przekazywać emocje, tak jak je odczuwamy. Oczywiście to nie koniec. Walczymy dalej, jeszcze w tym sezonie i na pewno także w kolejnych.