Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE
III LM: AKS pewnie pokonał Lubczę.
Siatkarze Lubczy nie będą najlepiej wspominać meczu rozegranego w sobotę w V LO. Będący ostatnio w dobrej formie zespół z Racławówki, tym razem zagrał słabe spotkanie i musiał uznać wyższość młodych graczy AKSu. Rzeszowianie do maksimum wykorzystali atut własnej hali i znakomicie spisywali się w polu zagrywki. To przełożyło się na inne elementy i w efekcie, poza samym początkiem, gospodarze kontrolowali przebieg gry, a przyjezdni próbowali się odgryźć jedynie fragmentami […]
Siatkarze Lubczy nie będą najlepiej wspominać meczu rozegranego w sobotę w V LO. Będący ostatnio w dobrej formie zespół z Racławówki, tym razem zagrał słabe spotkanie i musiał uznać wyższość młodych graczy AKSu. Rzeszowianie do maksimum wykorzystali atut własnej hali i znakomicie spisywali się w polu zagrywki. To przełożyło się na inne elementy i w efekcie, poza samym początkiem, gospodarze kontrolowali przebieg gry, a przyjezdni próbowali się odgryźć jedynie fragmentami lepszej.
Pierwsze akcje tego pojedynku były bardzo obiecujące dla Lubczy, która wygrała kilka akcji z rzędu, a bardzo efektowny na środku siatki był Staszek Kuśnierz. Zespół z Racławówki odskoczył na 8:3, a później prowadził 11:6. Z czasem swoją grę poprawiła ekipa AKSu. Młodzi gracze z Rzeszowa uruchomili potężną zagrywkę i świetnie grali w obronie. Piłki podbijane przez libero Macieja Czyrka dały jego kolegom okazje do kontr. Miejscowi odrobili całość strat, a po chwili objęli prowadzenie 15:14. Od tego czasu Lubczy grało się już zdecydowanie ciężej. Goście pomylili się w ataku i przegrywali już trzema oczkami. Przy serwisach Kasprzyka Lubcza spróbowała jeszcze jednego zrywu, ale nie zdołała przełamać rywala i przegrała do 22.
Dobra postawa rzeszowian miała swoją kontynuację na początku drugiego seta. Gospodarze byli wybornie dysponowani w polu serwisowym. Potężnymi zagrywkami ustawiali sobie grę, bo odrzucona od siatki ekipa z Racławówki musiała sobie radzić na wysokiej piłce. Dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi zawodnicy AKSu raz po raz stawiali szczelny blok i szybko osiągnęli wysoką zaliczkę. Przy serwisach Wilkowskiego zrobiło się 7:0 dla miejscowych graczy, później zespół Jerzego Wietechy prowadził już nawet dziesięcioma punktami. W końcówce Lubcza poderwała się do walki. Serwisem zaryzykował Przemek Fedko i tym razem to miejscowi gracze pogubili się w sytuacyjnych piłkach. Popełnili kilka błędów w ataku i roztrwonili sporą część zaliczki. Przy stanie 19:22 trener rzeszowian musiał wykorzystać przerwę, ale ostatecznie jego podopieczni opanowali emocje i triumfowali do 20.
Nieźle rozegrana końcówka dawała przyjezdnym nadzieję na uratowanie tego pojedynku. AKS szybko uzyskał jednak prowadzenie, a na kontrach bezbłędnie zbijał Krzystanek. Do połowy seta różnica dzieląca oba zespoły nie była jednak zbyt duża. Z krótkiej skutecznie zbijał Mateusz Bryliński i ekipa gości doprowadziła do remisu po 10. Z czasem AKS raz jeszcze trafił zagrywką i zbudował solidną zaliczkę. Gracze Lubczy robili co w ich mocny, bardzo dzielnie walczyli w obronie i znacząco zmniejszyli pięciopunkotwą stratę. Mogli nawet doprowadzić do remisu, ale pechowo przegrali długą wymianę i rzeszowianie prowadzili 22:20. W końcówce raz jeszcze trafili serwisem i zdobyli dwa punkty z rzędu, a ostatecznie triumfowali do 21.
Do zakończenia rundy zasadniczej pozostała jeszcze jedna kolejka. Sobotnia porażka w żaden sposób nie była brzemienna w skutkach, bo PZL Sędziszów wygrał swój pojedynek i nasi gracze nie mogli wskoczyć na fotel lidera. Do turnieju finałowego zespół Lubczy ruszy z drugiego miejsca- dokładnie takiego jak przed rokiem. Póki co do rozegrania pozostaje jeszcze pojedynek- z Czarnymi Oleszyce, który odbędzie się w przyszłą sobotę w hali ZS w Niechobrzu. Turniej finałowy zaplanowano na 6-8 kwietnia, a areną decydujących zmagań będzie rzeszowska hala ROSiRu.
AKS V LO Rzeszów – LUBCZA Racławówka 3:0 (25-22, 25-20, 25-21)
AKS: Lasocki, Wilkowski, Krzystanek, Stawiarz, Olejnik, Szymanik, Czyrek (libero) oraz Krztoń, trener: Jerzy Wietecha
LUBCZA: Fedko, Masłowski (c), Kielar, Kasprzyk, Kuśnierz, Hołobut, Włodyga (libero I) oraz Pomianek, Ziarnik, Bryliński, Dziedzic, Kłeczek (libero II), trener: Andrzej Tereszkiewicz
sędziowali: Justyna Gąbka- Pachlińska (Mielec) i Mirosław Ludera (Rzeszów)
widzów: 60 (w tym 30 z Racławówki)
Więcej zdjęć można obejrzeć TUTAJ
foto: Magdalena Maciej