| Aktualności - Strona Główna | SIATKARZE | III LM: Lubcza przegrała mecz na szczycie.

Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE

III LM: Lubcza przegrała mecz na szczycie.

Pojedynek na szczycie tabeli III Ligi pomiędzy PZL Sędziszów a Lubczą Racławówka miał różne oblicza. Pierwszą partię fatalnie rozegrała ekipa gości, która doznała wysokiej porażki. Trzecią odsłonę kompletnie przespali gospodarze i tym razem to oni przegrali dziesięcioma oczkami. Zgoła odmienne były dwa pozostałe sety. Walka była w nich bardzo zacięta i żadna z drużyn ani przez moment nie mogła cieszyć się z bezpiecznego prowadzenia. Losy rywalizacji […]

Pojedynek na szczycie tabeli III Ligi pomiędzy PZL Sędziszów a Lubczą Racławówka miał różne oblicza. Pierwszą partię fatalnie rozegrała ekipa gości, która doznała wysokiej porażki. Trzecią odsłonę kompletnie przespali gospodarze i tym razem to oni przegrali dziesięcioma oczkami. Zgoła odmienne były dwa pozostałe sety. Walka była w nich bardzo zacięta i żadna z drużyn ani przez moment nie mogła cieszyć się z bezpiecznego prowadzenia. Losy rywalizacji rozstrzygały się w dramatycznych końcówkach. W obu przypadkach więcej chłodnej głowy, ale też sportowego szczęścia było po stronie zespołu z Sędziszowa Małopolskiego. W efekcie PZL triumfował 3:1 i przeskoczył ekipę z Racławówki w tabeli.

 

Zdecydowanie lepiej to spotkanie otworzyła ekipa PZL i odskoczyła na 4:1. Lubcza grała nieskutecznie w ataku, za to miejscowi nie mieli problemów z wykańczaniem pierwszej akcji i utrzymywali cztery oczka zaliczki. Kolejna pomyłka gości sprawiła, że na tablicy widniał wynik 11:6. Zespół z Racławówki grał bardzo nerwowo i popełniał sporo błędów. Przy serwisach kapitana gospodarzy Patryka Polka, ich przewaga wzrosła do siedmiu punktów.  Przyjezdni w drugiej części seta zaprezentowali kilka lepszych akcji i na chwilę nieco zmniejszyli straty, ale w końcówce PZL zagrał bardzo skutecznie w ataku, a do tego cały czas regularnie zagrywał. W efekcie rozpędzeni miejscowi triumfowali do 16, a ich liderem był Jan Pyrsak.

 

Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg, bo Lubcza opanowała emocje i stała się równorzędnym rywalem dla zespołu z Sędziszowa Młp. Gospodarze utrzymywali skromną zaliczkę, bo zespół z Racławówki kompletnie nie mógł wstrzelić się serwisem i popełniał sporo błędów w tym elemencie. Spotkanie zaczęło się jednak rozkręcać i z czasem kibice mogli obejrzeć kilka dłuższych wymian z ładnymi obronami. Jedną z takich akcji na swoją korzyść rozstrzygnęli siatkarze Andrzeja Tereszkiewicza i to oni objęli prowadzenie 8:6. Po chwili inicjatywa powróciła na stronę PZL, a serwisem znów trafił Polek. Punktową zagrywkę dołożył jeszcze Tomasz Józefacki i na tablicy widniał wynik 13:10 dla jego podopiecznych. Lubcza nie odpuszczała i po skutecznej kontrze Przemka Fedko zmniejszyła straty do jednego oczka. Po chwili mocnym atakiem popisał się wracający do gry po kontuzji Mateusz Hołobut i było po 18. Końcówka tej partii z pewnością mogła się podobać, bo zespoły grały punkt za punkt, a wymiany były długie i emocjonujące.  Doszło do gry na przewagi, pierwsze piłki setowe miał zespół z Sędziszowa Młp., ale Lubcza dzielnie się broniła. Sama miała szanse przejąć inicjatywę, ale gospodarze po świetnych obronach libero Rafała Szczęcha wygrali długą wymianę i prowadzili 26:25. Przyjezdnym udało się w końcu wywalczyć setbola, dzięki skutecznej grze blokiem. Ostatecznie miejscowi gracze zachowali więcej chłodnej głowy, w ataku nie pomylił się Pyrsak i PZL triumfował 32:30.

 

Gracze z Racławówki byli w trudniejszej sytuacji po przegraniu dwóch pierwszych setów, ale to zespół z Sędziszowa Młp. dał się wybić z rytmu i w trzeciej odsłonie kompletnie spuścił z tonu. Bardzo szybko na trzy oczka odskoczyli goście, a skuteczne akcje prezentował Radosław Kielar. Asa serwisowego dołożył jeszcze Hołobut i było 10:5 dla Lubczy. Miejscowi mieli coraz więcej kłopotów z przyjęciem, a co za tym idzie ze skutecznością w ataku. Dwa razy z rzędu skuteczny blok ustawił Marcin Ziarnik i goście prowadzili 14:8. Podopieczni Andrzeja Tereszkiewicza złapali właściwy rytm i powiększali prowadzenie. Bezbłędny na kontrach był Mateusz Hołobut i jego ekipa prowadziła 20:11. W końcówce PZL zdobył trzy punkty z rzędu, ale ostatecznie przegrał do 15.

 

Lubcza utrzymywała skromne prowadzenie także na początku czwartej partii, ale gospodarze powrócili już do lepszej gry i nie pozwalali przyjezdnym odskoczyć. Asa serwisowego posłał Radosław Kielar i było 6:4 dla gości. Kibice znów mogli obejrzeć fragment bardzo twardej walki, a kilka pięknych wymian przeplatało się z błędami. Jednym, bądź dwoma oczkami cały czas prowadziła ekipa z Racławówki, ale nie mogła powiększyć zaliczki. Gdy tylko pojawiała się na to szansa, siatkarze PZL ratowali się blokiem, albo skutecznie bronili. W końcu to oni wygrali bardzo długą wymianę i doprowadzili do remisu po 17. Po chwili goście zaatakowali w aut i prowadzenie objęła drużyna z Sędziszowa. Serwisem odpowiedział Hołobut i było 21:20 dla Lubczy. Po raz kolejny doszło do pasjonującej końcówki. Sędziszowianie zapunktowali blokiem i przy stanie 24:23 mieli pierwszą piłkę meczową. Lubcza zdołała się obronić po skutecznym zbiciu Fedko, ale po chwili kapitalnie po prostej zaatakował Józefacki, a w kolejnej akcji długo lecąca zagrywka Kilareckiego przeszła przez palce zawodnikowi gości. W efekcie PZL triumfował 26:24 i mógł się cieszyć z bardzo ważnych trzech oczek.

 

Podobnie jak w I rundzie ekipa z Racławówki przegrała dwa mecze z rzędu. Wówczas bardzo szybko zdołała się pozbierać i zwycięsko wychodziła ze wszystkich pozostałych pojedynków! Wierzymy, że sytuacja się powtórzy i nasza ekipa szybko się pozbiera. Sobotniego meczu szkoda, bo w końcówkach drugiego i czwartego seta o końcowym rezultacie decydowały niuanse, a naszym graczom na pewno nie można odmówić ambicji. Z zasłużonej wygranej cieszyli się jednak gracze PZL i dzięki niej, przeskoczyli Lubczę w tabeli.

 

PZL Sędziszów Młp. – LUBCZA Racławówka 3:1 (25-16, 32-30, 15-25, 26-24) 

 

PZL: Kilarecki, Bielak, Kochan, Polek (c), Józefacki, Pyrsak, Szczęch (libero I) oraz Kozłowski, Jaksan, Lech, trener (grający): Tomasz Józefacki 

LUBCZA: Koniuszewski, Pomianek (4- punkty), Kuśnierz, Kielar (14), Masłowski (c, 4), Kasprzyk (13), Włodyga (libero I) oraz Ziarnik (7), Fedko (8), Hołobut (19), Płonka, trener: Andrzej Tereszkiewicz 

 

sędziowali: Michał Kazała i Justyna Gąbka-Pachlińska

widzów: 50

podobne wpisy