| SIATKARZE | Lubcza rozbiła rywala na inaugurację!

SIATKARZE

Lubcza rozbiła rywala na inaugurację!

Siatkarze Lubczy na inaugurację podejmowali w wyjazdowym starciu Tęczę Dom Bud Żołynia. Nasi gracze w sezon ruszyli z wysokiego C, wygrywając na boisku rywala pewnie 3 do 0. „To był najlepszy mecz w ciągu dwóch lat”- podsumowywał w szatni trener Grzegorz Masłowski. Chwalić było za co, bo Lubcza grała znakomicie w obronie, pewnie w zagrywce i poza kilkoma przestojami popełniała bardzo mało błędów. Udany debiut  zaliczyli Marcin Ziarnik […]

Siatkarze Lubczy na inaugurację podejmowali w wyjazdowym starciu Tęczę Dom Bud Żołynia. Nasi gracze w sezon ruszyli z wysokiego C, wygrywając na boisku rywala pewnie 3 do 0. „To był najlepszy mecz w ciągu dwóch lat”- podsumowywał w szatni trener Grzegorz Masłowski. Chwalić było za co, bo Lubcza grała znakomicie w obronie, pewnie w zagrywce i poza kilkoma przestojami popełniała bardzo mało błędów. Udany debiut  zaliczyli Marcin Ziarnik i Mateusz Hołobut. Ten pierwszy aż dziesięciokrotnie punktował blokiem, ten drugi był najlepszym punktującym zespołu, zdobywając 13 oczek. Kapitalne zawody rozegrał także nasz libero Mateusz Pociask.

 

 

Zespół z Racławówki od początku poczynał sobie bardzo dobrze. Kilka piłek w obronie podbił Mateusz Pociask, kontry wykorzystali Hołobut i Płonka i prowadziliśmy 6 do 3. Chwilę potem asa dołożył Grzesiek Kasprzyk, a Przemek Fedko długą akcję wykończył atakiem z szóstej strefy i trener gospodarzy Maciej Leś poprosił o czas. Po nim siatkarze Tęczy odrobili część strat i tym razem przy stanie 13:11 dla gości o czas poprosił Grzegorz Masłowski.  Jego podopieczni odpowiedzieli bardzo szybko. Silne serwisy na stronę rywali posyłał Mateusz Hołobut,  jego koledzy z drużyny znakomicie bronili i pewnie wykańczali kontry, stosując różnorodne formy ataku. Miejscowy zespół ponownie poderwał się do walki, z prawego skrzydła skutecznie atakował Mirosław Sowa i Tęcza zdobyła punkt kontaktowy. Od tego momentu mecz się wyrównał, a wynik oscylował w okolicach remisu. Obie ekipy poszły na twardą wymianę ciosów. Ekipa z Racławówki nadal dominowała w obronie i na zagrywce, dzięki czemu utrzymywała  skromne prowadzenie. Po udanym bloku duetu Masłowski/Ziarnik nasza ekipa wyszła na 21:16.  Rywale na chwilę odrobili trzy punkty. Trener Masłowski szybko desygnował do gry Rafała Niedzielskiego i po ataku Hołobuta udało się zrobić przejście, a w kolejnych akcjach dwa efektowne bloki Marcina Ziarnika dały nam setbola przy stanie 24:19. Pierwszą piłkę setową miejscowi obronili, ale w kolejnej akcji Przemek Fedko obił ręce blokujących i Lubcza wygrała do 20.

 

Na początku drugiej partii nadal w naszym zespole bardzo dobrze funkcjonował środek, zarówno w bloku, jak i ataku. Serią czterech kapitalnych bloków z rzędu popisał się debiutant Ziarnik, który w tym fragmencie stanowił dla rywali zaporę nie do przejścia. Na tablicy widniał wynik 9:3 i trener Maciej Leś wykorzystał już drugą przerwę. Kolejne dobre ataki ze skrzydeł pozwoliły naszym siatkarzom prowadzić 12:4. Wtedy Lubczy przydarzył się przestój, rywale zaczęli sprawiać nam problemy serwisem, przytrafiło się też kilka błędów w ataku i na plac gry powrócił kapitan Patryk Masłowski. Gospodarze zdobyli kolejny punkt i prowadziliśmy już tylko 15:13. Trener Masłowski zareagował bardzo szybko i na plac gry desygnował Maćka Śwista i Michała Kazałę. Ten pierwszy pozostał na boisku do końca seta i zdecydowanie uspokoił grę zespołu w przyjęciu. Dzięki temu Lubczy udawało się wygrywać swoje akcje, ale przewaga nie chciała wzrosnąć, gdyż świetny okres gry miał atakujący gospodarzy Grzegorz Lekki. Dopiero as serwisowy Patryka Masłowskiego dał nam prowadzenie 21:18 i sytuacja na chwilę się uspokoiła.  Gospodarze raz jeszcze spróbowali odrobić straty, asa posłał Tomasz Wdowik i dał swojemu zespołowi punkt kontaktowy przy stanie 23:22. W kolejnej akcji spokojnym atakiem punkt zdobył Filip Płonka, a ostatnią piłkę tej partii podarowali nam rywale, atakując w aut.

 

Lubcza grała bardzo dobrze i prowadziła 2 do 0. Nasz zespół nie podpalił się, nie rozluźnił, pokazał dojrzałość i „dobił” rywala. Już pierwsze piłki trzeciej odsłony wskazywały, że może to być ostatni set tego pojedynku.  Podopieczni Grzegorza Masłowskiego grali niemal bezbłędnie.  Cały czas prezentowali silną, odrzucającą zagrywkę i popełniali w tym elemencie bardzo mało błędów. Ekipa z Żołyni kilka razy „odbiła” się od naszego bloku, co kompletnie ją rozbiło.  Podopieczni Macieja Lesia zaczęli popełniać masę błędów, nie pomagały zmiany i przerwy, o które prosił szkoleniowiec gospodarzy. Bardzo szybko zrobiło się 10:2 dla Lubczy. Zespołowi z Racławówki wychodziło wszystko. Swój zasłużony punkt, po kapitalnej obronie zdobył świetnie dysponowany dzisiejszego dnia libero Mateusz Pociask! Po tej akcji ekipa Lubczy nakręciła się jeszcze bardziej. Na dobre w ataku rozkręcił się Płonka, asa serwisowego dołożył Piotrek Puskarz i było 21:12. Wygranego do 17 seta, zakończył atakiem z krótkiej wprowadzony kilka chwil wcześniej Jakub Kąkol.

 

Takiej inauguracji oczekiwaliśmy. Lubcza potwierdziła swoje aspiracje i efektownie, na oczach garstki kibiców wygrała na terenie rywala. Trener Masłowski nie bezpodstawnie stwierdził, że  był to najlepszy pojedynek w dwuletniej historii klubu. Pewność emanowała od naszych siatkarzy, z dobrej strony pokazali się debiutanci, wszystko wyglądało tak jak powinno. Oby tak dalej. Za tydzień pojedynek z rzeszowskim AZSem. W związku z odbywającym się Forum Siatkówki, zmieniono gospodarza i pojedynek rozegrany zostanie w hali przy ul. Hoffmanowej w Rzeszowie.  W związku z tym cztery pierwsze kolejki Lubcza rozegra na wyjazdach. Pierwsze spotkanie na własnym terenie nasz zespół rozegra dopiero 9 listopada.

 

TĘCZA DOM-BUD Żołynia – LUBCZA Racławówka 0:3 (20-25, 22-25, 17-25)

 

TĘCZA: Dąbrowski, Bardian (c), Domagała, Wdowik, Sowa, Zygmunt, Lasota (libero) oraz Lekki, Młynek

LUBCZA: Hołobut (13- punkty), Fedko (9), Masłowski (c, 4), Kasprzyk (7), Płonka (12), Ziarnik (12), Pociask (libero, 1) oraz Świst (1), Niedzielski (1), Kąkol (1), Kazała, Pusakrz (1)

 

Sędziowali: Tomasz Zarzycki i Alicja Mrozik (Mielec)

Widzów:  15        

 

W pozostałych meczach I kolejki:

TKF ITS Anilana Rakszawa – SMS MOSiR Brzozów 2:3 
SSPS PBS Czarni Oleszyce – MKS MOSiR Jasło 3:2
UKS Tęcza Sędziszów Młp. – LKS Głogovia Głogów Młp. 3:1
AZS UR Rzeszów – SMS NEOBUS Niebylec 3:2 

 

podobne wpisy