Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE
Mocne zakończenie roku. Siatkarska bitwa dla Klimy
Równo 140 minut trwał ostatni w tym roku mecz siatkarzy Lubczy. Spotkanie z Klimą dostarczyło wielu emocji i zwrotów akcji. Nie brakowało bardzo efektownych siatkarskich akcji, przedłużonych wymian, ale i błędów. Tą siatkarską bitwę w pięciu aktach wygrali zawodnicy z Błażowej. Do zwycięstwa drużynę gości poprowadzili bardzo skuteczni Paweł Wojdyło i Bartosz Pępek. W ekipie miejscowych świetny mecz rozegrał Mateusz Hołobut, który zdobył rekordową ilość 31 punktów! […]
Równo 140 minut trwał ostatni w tym roku mecz siatkarzy Lubczy. Spotkanie z Klimą dostarczyło wielu emocji i zwrotów akcji. Nie brakowało bardzo efektownych siatkarskich akcji, przedłużonych wymian, ale i błędów. Tą siatkarską bitwę w pięciu aktach wygrali zawodnicy z Błażowej. Do zwycięstwa drużynę gości poprowadzili bardzo skuteczni Paweł Wojdyło i Bartosz Pępek. W ekipie miejscowych świetny mecz rozegrał Mateusz Hołobut, który zdobył rekordową ilość 31 punktów!
Początek zgodnie z przewidywaniami był bardzo wyrównany, a ładne siatkarskie akcje mieszały się z błędami, bo po obu stronach było dosyć nerwowo. Lubcza grała bardzo skutecznie środkiem, a bezbłędnie z krótkiej atakowali Staszek Kuśnierz i Mateusz Bryliński. Dzięki temu drużyna gospodarzy utrzymywała skromną zaliczkę. Miejscowi nie mogli jednak odskoczyć, bo utrudniali sobie zadanie dużą liczbą zepsutych serwisów. To zemściło się w samej końcówce. Zagrywką trafił bowiem Paweł Wojdyło i po jego trzech asach serwisowych Klima objęła prowadzenie 22:19, a ostatecznie triumfowała do 22.
Zupełnie inaczej przebiegał drugi set. Lubcza zaczęła od prowadzenia 5:1, które uzyskała przy serwisach Szymona Mędrygała. Gdy efektownie na kontrze zaatakował Mateusz Hołobut było już 10:3 dla drużyny z Racławówki. Goście w tej partii popełniali sporo błędów i po chwili przegrywali 6:15, a potem nawet 12:22. W końcówce w poczynania miejscowych wkradło się trochę rozluźnienia i Klima zmniejszyła straty o połowę, ale ostatecznie przegrała do 18.
Trzecią partię również lepiej otworzyli podopieczni trenera Marka Samolewicza. Znów nieźle zagrywał Mędrygał, a jego zespół odskoczył na 7:2. Wydawało się, że miejscowi łapią właściwy rytm. Z czasem drużyna z Błażowej zaczęła jednak odrabiać straty, a to za sprawą skutecznej gry na kontrach w wykonaniu Pawła Wojdyło i Bartosza Pępka. W końcu Klima doprowadziła do remisu po 13. Kibice oglądali bardzo emocjonujący i stojący na dobrym poziomie fragment. Skuteczny blok dał Lubczy prowadzenie 18:16, ale rywale odpowiedzieli w ten sam sposób. Niestety do poziomu widowiska nie dopasowali się sędziowie. Pod siatką kilka razy robiło się bardzo gorąco, a punktem zapalnym były …problematyczne decyzje sędziów, którzy w tym spotkaniu mylili się na potęgę i kompletnie nie panowali nad przebiegiem wydarzeń. Lubcza przegrywała już 19:22, ale ambitną grą w obronie zdołała odrobić straty i objąć prowadzenie. W tych ważnych momentach nie zawodził Przemysław Fedko. Rywali ratował jednak Wojdyło, którego skuteczne ataki pozwalały bronić piłki setowe. W końcu gracze z Błażowej dwukrotnie trafili serwisem i wygrali 29:27.
W pierwszych fragmentach czwartej partii łatwiej grało się drużynie trenera Tomasza Jendryasska, która odskoczyła na 9:6. Lubcza przez pewien fragment nie mogła zniwelować strat, ale z czasem zaczęła zbliżać się do rywala, by w końcu doprowadzić do remisu po 13. Później gospodarze objęli dwupunktowe prowadzenie, a to za sprawą niezwykle skutecznej gry Mateusza Hołobuta. Klima odpowiedziała blokiem i prowadziła 23:22, ale Lubcza zdołała przełamać rywala i tym razem to ona triumfowała na przewagi. W decydujących akcjach znów nie popisali się sędziowie i po raz kolejny było bardzo nerwowo.
Tie-break rozpoczynał się po równych dwóch godzinach walki. Pierwsze prowadzenie objęli miejscowi, bo efektowny blok postawił Hołobut. Rywale odpowiedzieli tym samym elementem i było 5:3 dla nich. Po kilku ciekawych akcjach goście z Błażowej schodzili na zmianę stron z prowadzeniem 8:6. Później serwisem trafił Wojdyło i różnica dzieląca oba zespoły wzrosła do trzech oczek. Klima nie wypuściła już tej zaliczki z rąk i ostatecznie wygrała do 11.
Rok 2019 zakończyliśmy prawdziwą siatkarską bitwą. Szkoda, że naszej drużynie nie udało się wygrać, bo z pewnością była na to szansa, ale okoliczności meczu nakazują szanować wywalczony w tym pojedynku punkt. Dzięki wygranej Klima zrównała się punktami z Lubczą, ale jest wyżej dzięki lepszemu ratio setów. Siatkarze z Racławówki kończą rok na czwartym miejscu w tabeli Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn. Czas na zasłużoną przerwę, na parkiet zawodnicy powrócą 11 stycznia. Składamy wielkie podziękowania naszym kibicom za obecność i doping w sobotnim pojedynku oraz za to, że byliście z nami przez całe 12 miesięcy. Zapraszamy na trybuny także w 2020 roku i wierzymy, że będzie on dla naszych drużyn jeszcze lepszy!
LUBCZA Racławówka – KLIMA Błażowa 2:3 (22-25, 25-18, 27-29, 28-26, 11-15)
LUBCZA: Bożek (4- punkty), Fedko (11), Masłowski (c, 7), Bryliński (6), Hołobut (31), Kuśnierz (10), Kłeczek (libero I) oraz Mędrygał (10), Wąsowicz, Kasprzyk (4), Włodyga (libero II), trener: Marek Samolewicz
KLIMA: Karnas, Pępek B., Kołodziej, Wojdyło, Pępek M., Kiełbasa, Lelek (libero) oraz Zięba, Ziaja, trener: Tomasz Jednryassek
widzów: 70