Aktualności - Strona GłównaKolarstwo Górskie
Team SST Lubcza utrzymuje wysoką formę w Cyklokarpatach!

Kolejna edycja Maratonów Rowerowych KellysCyklokarpaty 2017 już za nami. Niepostrzeżenie minął półmetek zmagań i może już czas również na krótkie podsumowanie: nie ma co się oszukiwać – sukces idzie za SST Lubcza krok w krok. Pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej, pierwsze miejsce Mateusza Rejcha w generalce Open Giga (najtrudniejszej z trudnych), czołowe miejsca w swoich kategoriach Andrzeja Miłka MM4, Mateusza Hałajko MM3, Jacka Kłeczka GM4, Janka Miłka […]
Kolejna edycja Maratonów Rowerowych KellysCyklokarpaty 2017 już za nami. Niepostrzeżenie minął półmetek zmagań i może już czas również na krótkie podsumowanie: nie ma co się oszukiwać – sukces idzie za SST Lubcza krok w krok. Pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej, pierwsze miejsce Mateusza Rejcha w generalce Open Giga (najtrudniejszej z trudnych), czołowe miejsca w swoich kategoriach Andrzeja Miłka MM4, Mateusza Hałajko MM3, Jacka Kłeczka GM4, Janka Miłka HM1 oraz innych naszych zawodników, którzy jeszcze nie zostali ujęci w klasyfikacji generalnej nastrajają mega optymistycznie. Tym niemniej nadal trzeba czasem popedałować, a na sukces składa się ciężka praca na treningach i osobisty talent. Tylko nie do końca wiadomo jaki procent jednego i drugiego da właściwy efekt końcowy.
Maraton w Wojniczu wyglądał prawie idealnie – piękna pogoda, sucho, przyjemnie. Można powiedzieć – podręcznikowo. Ale zawsze musi być jakiś element zaskoczenia i niespodzianki – dojeżdżam spokojnym tempem do bufetu – na poboczu znajoma koszulka Lubczy – stoi Antek i pracuje nad kołem – kapeć. Nie minęło 10 minut dogania mnie, mija i znika w oddali (no ma krzepę większą niż ja). Jadę więc dalej kontemplując widoki i nagle mam deja vu – znowu dogania mnie Antek. Robię wielki oczy bo raczej nie mijałem go po drodze , a pot spływający po czole nie pozbawił mnie wzroku. Tym razem wspólnie z grupką innych zawodników pozwiedzał boczne drogi (choć oznakowanie trasy było raczej w porządku). No i znowu tylko pooglądałem jego plecy (chyba się mu gdzieś spieszyło;-). Na kilka kilometrów przed Wojniczem niebo nagle pociemniało, lekko zaczął wiać wiatr, zaczęło grzmieć i do mety dojechałem w strugach całkiem niezłego deszczu.
Wyniki teamu:
Nasi najmłodsi:
Filip Kłeczek – 3 miejsce
Aleksandra Kłeczek – 6 miejsce
Hobby:
Alicja Nerc – kategoria HK3 – 2 miejsce
Monika Nowak – kategoria HK1 – 2 miejsce
Marek Kozłowski – kategoria HM4 – 2 miejsce
Krystyna Miłek – kategoria HK4 – 4 miejsce
Monika Matłosz – kategoria HK4 – 7 miejsce
Magdalena Kłeczek – kategoria HK3 – 7 miejsce
Jan Miłek – kategoria HM1 – 8 miejsce
Mega:
Andrzej Miłek – kategoria MM4 – 3 miejsce
Mateusz Hałajko – kategoria MM3 – 6 miejsce
Antoni Matłosz – kategoria MM4 – 39 miejsce
Mariusz Stasicki – kategoria MM4 – 49 miejsce
Giga:
Mateusz Rejch– kategoria GM2 – 1 miejsce
Jacek Kłeczek – kategoria GM4 – 1 miejsce
Michał Matłosz – kategoria GM3 – 3 miejsce
Nasz team zajął 2 miejsce na 140 startujących drużyn, a punktowali dla drużyny – Mateusz Rejch (2 miejsce w OPEN GIGA), Michał Matłosz (5 miejsce w OPEN GIGA), Mateusz Hałajko (11 miejsce w OPEN MEGA), Andrzej Miłek (26 miejsce w OPEN MEGA).
Autor: Mariusz Stasicki
Foto: Kellys Cyklokarpaty, Wiktor Bubniak, Barbara Dominiak