Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE
Zwycięstwo z Klimą zapewniło Lubczy brązowy medal.
W sobotni wieczór siatkarze z Racławówki rywalizowali w wyjazdowym pojedynku z Klimą Błażowa. Mecz miał nierówny przebieg, bo początkowo dużo lepiej grał zespół z Błażowej, później rywali złamała Lubcza i objęła prowadzenie 2:1, ale nie utrzymała koncentracji i ostatecznie doszło do tie-breaka. W decydującym secie lepsi okazali się goście. Wygrana, już na kolejkę przed końcem zapewniła naszym graczom brązowy medal w rozgrywkach Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn. Początek pierwszego seta […]
W sobotni wieczór siatkarze z Racławówki rywalizowali w wyjazdowym pojedynku z Klimą Błażowa. Mecz miał nierówny przebieg, bo początkowo dużo lepiej grał zespół z Błażowej, później rywali złamała Lubcza i objęła prowadzenie 2:1, ale nie utrzymała koncentracji i ostatecznie doszło do tie-breaka. W decydującym secie lepsi okazali się goście. Wygrana, już na kolejkę przed końcem zapewniła naszym graczom brązowy medal w rozgrywkach Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn.
Początek pierwszego seta był jeszcze wyrównany, ale inicjatywa pozostawała po stronie Klimy. Gospodarze do maksimum wykorzystywali atut własnego boiska i bardzo dobrze grali w polu serwisowym. Tym elementem trafili Paweł Wojdyło i Bartosz Pępek, a później Lubczy przytrafił się jeszcze pomyłki w ataku i na tablicy widniał wynik 15:12 dla miejscowych. Później Klima dołożyła skuteczne akcje na kontrach i prowadziła już 20:15, by ostatecznie zwyciężyć do 17.
Druga partia również rozpoczęła się od koncertowej gry zespołu z Błażowej w polu zagrywki, a mocne ciosy Bartosza Pępka dały jego drużynie prowadzenie 6:1. Skuteczny atak Mateusza Hołobuta pozwolił Lubczy zmniejszyć straty do trzech oczek, ale później gospodarze po ładnych interwencjach libero Bartosza Urbanika, wygrali długą wymianę i prowadzili 15:11. Lubcza poderwała się jednak do walki. W polu serwisowym dobrze spisywał się Mateusz Bryliński, a na kontrach nie mylił się Hołobut i przyjezdni doprowadzili do remisu po 18. Doszło do emocjonującej końcówki. Świetna gra w obronie libero Lubczy Tomasza Włodygi sprawiła, że zespół z Racławówki miał piłkę setową, ale rywale odpowiedzieli środkiem. Później kontrę wykończył Wojdyło i swoją szansę mieli gracze Klimy. Goście za sprawą skutecznych ataków Hołobuta zdołali się jednak obronić i przełamać przeciwników, a seta pojedynczym blokiem zakończył Bryliński i Lubcza triumfowała 32:30.
Wygrana końcówka sprawiła, że Lubczy grało się w kolejnym secie zdecydowanie łatwiej. Skuteczny atak Bartosza Krztonia sprawił, że przyjezdni prowadzili 9:6. Nie mylił się także Jarosław Wnęk, a miejscowym graczom przytrafiło się kilka pomyłek w ataku i było już 16:10 dla gości. W kolejnym fragmencie tej odsłony w poczynania Lubczy wkradło się trochę rozluźnienia i rywale zaczęli odrabiać straty. Po chwili Klima przegrywała już tylko 18:20, ale ekipa z Racławówki odpowiedziała blokiem i odskoczyła na cztery punkty. Wygraną do 21 przypieczętował atakiem blok-aut Bartosz Krztoń.
W czwartym secie sytuacja zmieniła się po raz kolejny, bo zespół z Błażowej odzyskał pewność siebie i wrócił do dobrej gry w polu serwisowym, a także skutecznych akcji w ataku. Pomyłki przytrafiały się za to Lubczy i szybko zrobiło się 9:4 dla gospodarzy. Klima była w tym secie nie do zatrzymania i budowała swoją zaliczkę. Efektownie atakowali B. Pępek i P. Wojdyło, co dało miejscowym prowadzenie 17:7. Do końca w tym secie nie było już emocji, zmobilizowani gracze z Błażowej bez kłopotu wygrali 25:11 i doprowadzili do tie-breaka.
Po tym nierównym meczu, o wygranej decydował tie-break. Piąta partia rozpoczęła się od prowadzenia miejscowych 3:1, a w bezbłędny był Wojdyło. Efektowny blok Hołobuta sprawił, że inicjatywa przeszła na stronę Lubczy, a na zmianie stron goście prowadzili 8:6. Dobrą passę podopieczni trenera Marka Samolewicza kontynuowali także w dalszej części seta. Przy serwisach Patryka Masłowskiego przyjezdni odskoczyli na 12:7, a gdy efektowny atak z krótkiej dołożył Staszek Kuśnierz, jego zespół prowadził już 13:8. Klimę próbował jeszcze poderwać jej kapitan Bartosz Pępek, który mocnymi serwisami zmniejszył straty swojej drużyny do dwóch oczek, ale w końcówce ręka nie zadrżała Mateuszowi Hołobutowi i to on przypieczętował triumf Lubczy 15:13.
Z Klimą zawsze grało nam się bardzo ciężko, zwłaszcza w meczach wyjazdowych. Tym razem, pomimo kilku trudnych momentów, udało nam się przełamać dobrze dysponowanych graczy z Błażowej i odnieść zwycięstwo. Wygrana zapewniła Lubczy trzecie miejsce na koniec sezonu. Ten brązowy kolor krążka jest chyba już naszym ulubionym, a w tym roku na pewno ma swój wyjątkowy smak. Na szersze podsumowania jeszcze przyjdzie czas, w kolejną sobotę zakończymy rozgrywki meczem we własnej hali z Głogovią Głogów Młp.
KLIMA Błażowa – LUBCZA Racławówka 2:3 (25-17, 30-32, 21-25, 25-11, 13-15)
KLIMA: Walus, Kozioł, Pępek B., Kiełbasa, Wojdyło, Pępek M., Urbanik (libero I) oraz Zięba, Pająk
LUBCZA: Bryliński (8 – punkty), Wnęk (12), Hołobut (24), Kuśnierz (10), Masłowski (c, 1), Krztoń (13), Woźniak (libero I) oraz Mędrygał (1), Kawa, Worosz (1), Witek, Włodyga (libero II), trener: Marek Samolewicz
sędziowali: Michał Kazała i Barbara Bryndza