| Aktualności - Strona Główna | SIATKARZE | Bardzo ciekawy mecz w Rakszawie. Lubcza wygrała po tie-breaku.

Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE

Bardzo ciekawy mecz w Rakszawie. Lubcza wygrała po tie-breaku.

To był niezwykle ważny mecz dla obu ekip, które toczą bezpośrednią walkę o awans do finałowej czwórki. Choć napięcie było wyczuwalne, to oba zespoły stoczyły bardzo twardy bój, który obfitował w sporo efektownych akcji i mógł się podobać kibicom. Ostatecznie po pięciu setach rywalizacji Lubcza pokonała rozpędzoną w ostatnich tygodniach Anlianę na jej hali. Po 24 punkty dla zespołu z Racławówki zdobyli Mateusz Hołobut i Dawid Woźniak.   […]

To był niezwykle ważny mecz dla obu ekip, które toczą bezpośrednią walkę o awans do finałowej czwórki. Choć napięcie było wyczuwalne, to oba zespoły stoczyły bardzo twardy bój, który obfitował w sporo efektownych akcji i mógł się podobać kibicom. Ostatecznie po pięciu setach rywalizacji Lubcza pokonała rozpędzoną w ostatnich tygodniach Anlianę na jej hali. Po 24 punkty dla zespołu z Racławówki zdobyli Mateusz Hołobut i Dawid Woźniak.

 

Już sam początek meczu zwiastował ciekawe widowisko, bowiem zespoły zaprezentowały kilka efektownych akcji. Skuteczne zagrywki Dawida Woźniaka dały Lubczy prowadzenie 7:5, ale tym samym elementem odpowiedział Dawid Kania i to gospodarze przejęli jednopunktową inicjatywę. Kibice oglądali wyrównany fragment gry, w którym żadna z drużyn nie mogła odskoczyć na dwa punkty. Po jednej i po drugiej stronie pojawiło się kilka błędów. W końcu tę serię przełamała Anilana, która dzięki odważnej grze w polu serwisowym objęła prowadzenie 14:12. Miejscowi dołożyli blok i różnica dzieląca oba zespoły wzrosła do trzech oczek. Do końca obie drużyny grały skutecznie w pierwszej akcji, prezentując przy tym sporo efektownych ataków. Brylował w nich środkowy gości Przemysław Kołodziej. W końcówce kolejną serię w polu serwisowym dołożył Kania i jego ekipa triumfowała do 21.

 

Druga odsłona również rozpoczęła się lepiej dla drużyny z Rakszawy, która popracowała blokiem i odskoczyła na 4:1. Lubcza szybko poderwała się jednak do walki, wykorzystała kontry i objęła prowadzenie 9:8. Skuteczny blok dołożył Mateusz Hołobut i przewaga gości wzrosła do dwóch punktów. Gdy długą wymianę mocnym atakiem z lewego skrzydła wykończył Woźniak, było już 19:15 dla zespołu z Racławówki. Dwa ostatnie punkty należały do Hołobuta, który najpierw bezbłędnie zaatakował, a później posłał asa serwisowego i przypieczętował triumf Lubczy do 18.

 

Twarda walka trwała w najlepsze. Punkt za punkt zespoły grały także w pierwszych akcjach trzeciej partii. Anilana po punktowym bloku prowadziła 6:4, ale tym samym elementem odpowiedział Grzegorz Kasprzyk i było 9:8 dla Lubczy. Skuteczny był Szymon Mędrygał i przewaga gości wzrosła do trzech oczek. Miejscowych próbował poderwać Tomasz Cisek, który ładnym atakiem po prostej zakończył długą wymianę i jego drużyna przegrywała już tylko 16:17. Po chwili atakujący gospodarzy nadział się jednak na blok Hołobuta i po tej spektakularnej akcji na tablicy widniał wynik 21:17 dla zespołu z Racławówki. W końcowych akcjach skuteczny był Mędrygał, a seta po raz kolejny zakończył punktową zagrywką Mateusz Hołobut.

 

Lubcza nieco przygasła w pierwszych akcjach czwartego seta. Swoją szansę zwietrzyli gospodarze, którzy podjęli duże ryzyko w zagrywce. Opłaciło się, bo as serwisowy Ciska dał im prowadzenie 7:4, a gdy kontrę wykorzystał Grzegorz Winiarski Anilana prowadziła już pięcioma punktami. Trener gości Marek Samolewicz reagował zmianami i po chwili jego zespół zaczął odrabiać straty. Gdy blok ustawił Grzegorz Kawa, goście przegrywali już tylko 10:12. Ekipa z Rakszawy raz jeszcze odskoczyła, ale skuteczne akcje Dawida Woźniaka dały przyjezdnym punkt kontaktowy przy stanie 15:16. Lubcza miała kontrę na remis po 20, ale błąd popełnił dobrze do tej pory prowadzący to spotkanie arbiter, który omyłkowo za wcześnie użył gwizdka… W powtórce akcji gospodarze popisali się skutecznym atakiem, a po chwili asa posłał Kania i było 22:19 dla jego zespołu. Anilana nie wypuściła już tej szansy z rąk. Wygrała do 21 i doprowadziła do tie-breaka.

 

W decydującej partii od początku inicjatywę przejęła Lubcza, która po skutecznych akcjach Dawida Woźniaka prowadziła 4:1. Punkt z zagrywki dołożył Mateusz Hołobut i na zmianę stron przyjezdni schodzili z prowadzeniem 8:4. Zespół z Racławówki kontrolował przebieg gry i nie mylił się w ataku. W jednej z końcowych akcji kontuzji barku doznał grający bardzo dobre zawody atakujący Lubczy Szymon Mędrygał. Przez chwilę zdołał jeszcze kontynuować grę, a co więcej wykorzystał kontrę, dając swojej drużynie prowadzenie 13:8. Po chwili musiał jednak opuścić plac gry. Koledzy nie mieli kłopotów z przypilnowaniem zaliczki do końca. Lubcza zwyciężyła 15:9 i dopisała do swojego dorobku bardzo ważne dwa punkty.

 

Dla zespołu z Racławówki to niezwykle ważne zwycięstwo, które pozostawia go w grze o miejsce w czołowej czwórce, gwarantujące udział w turnieju finałowym. Podopieczni trenera Marka Samolewicza nadal mają wszystko w swoich rękach i jeśli zwyciężą w trzech pozostałych spotkaniach, osiągną cel bez oglądania się na rywali. Zadanie nie jest jednak łatwe. Już w najbliższą sobotę (15 lutego) Lubcza zagra na wyjeździe z kolejnym bezpośrednim konkurentem Kępą Dębica. Trzymajcie kciuki. Sytuacja w tabeli niezwykle ciekawa. Można ją prześledzić TUTAJ

 

ANILANA Rakszawa – LUBCZA Racławówka 2:3 (25-21, 18-25, 21-25, 25-21, 9-15)

 

ANILANA: Motyl, Dobel, Cisek (c), Winiarski, Kołodziej, Kania, Szydło (libero) oraz Cisek, trener: Piotr Sroczyk 

LUBCZA: Hołobut (24- punkty), Kasprzyk (7), Masłowski (c), Woźniak (24), Kuśnierz (5), Mędrygał (16), Włodyga (libero I) oraz Kawa (1), Bożek (3), trener: Marek Samolewicz

 

sędziowali: Marcin Kuszaj i Piotr Robak (obaj Tarnobrzeg)

widzów: 60

 

 

 

podobne wpisy