Czarna sobota dla zespołów Lubczy.
Był to bardzo nieudany weekend dla III ligowych zespołów Lubczy. Oba pojechały na swoje mecze w mocno okrojonych składach, ale z pewnością liczyły na lepszy wynik. Siatkarki przegrały swoje spotkanie w Przemyślu 0:3. Hala POSiRu nigdy nie leżała zespołowi z Racławówki, co potwierdziło się także i tym razem. Różne problemy związane z dojazdem na to spotkanie mocno odbiły się na postawie zespołu, który zagrał słabo w każdym elemencie i nie podjął walki z rywalem. Zawiedli […]
Był to bardzo nieudany weekend dla III ligowych zespołów Lubczy. Oba pojechały na swoje mecze w mocno okrojonych składach, ale z pewnością liczyły na lepszy wynik. Siatkarki przegrały swoje spotkanie w Przemyślu 0:3. Hala POSiRu nigdy nie leżała zespołowi z Racławówki, co potwierdziło się także i tym razem. Różne problemy związane z dojazdem na to spotkanie mocno odbiły się na postawie zespołu, który zagrał słabo w każdym elemencie i nie podjął walki z rywalem. Zawiedli także nasi siatkarze, którzy na mecz do Rakszawy jechali w roli faworyta, mimo bardzo dużych osłabień i w mocno przebalowanym składzie. Podobnie jak przed tygodniem nasza ekipa zdołała bardzo dobrze spisać się w pierwszej odsłonie i ją zwyciężyć. Potem było już tylko gorzej, młody zespół Anilany bardzo dobrze spisywał się w polu serwisowym, co stanowiło klucz do zwycięstwa. Rozgrywki ligowe powrócą dopiero 8 listopada. Wówczas po serii czterech wyjazdów zawodnicy Lubczy zaprezentują się wreszcie przed własną publicznością, z kolei siatkarki udadzą się do Sędziszowa.