Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE
Duże emocje w hicie. Lubcza w pięciu setach pokonała Anilanę
Hit 3. kolejki Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn nie zawiódł oczekiwań kibiców. Po ciekawym, pięciosetowym boju z wygranej cieszyli się siatkarze Lubczy, którzy pokonali broniącą tytułu Anilanę Rakszawa. Mecz zaczął się lepiej dla drużyny z Rakszawy, która dobrze zagrywała i do tego pracowała blokiem. Przyjezdni wywalczyli kilka punktów zaliczki, a gdy skuteczny atak dołożył Tomasz Cisek, było już 9:5 dla jego zespołu. Lubcza odpowiedziała dobrą […]
Hit 3. kolejki Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn nie zawiódł oczekiwań kibiców. Po ciekawym, pięciosetowym boju z wygranej cieszyli się siatkarze Lubczy, którzy pokonali broniącą tytułu Anilanę Rakszawa.
Mecz zaczął się lepiej dla drużyny z Rakszawy, która dobrze zagrywała i do tego pracowała blokiem. Przyjezdni wywalczyli kilka punktów zaliczki, a gdy skuteczny atak dołożył Tomasz Cisek, było już 9:5 dla jego zespołu. Lubcza odpowiedziała dobrą grą na kontrze. Asa serwisowego posłał Bartosz Krztoń i tym razem to siatkarze z Racławówki objęli inicjatywę 14:13. Gospodarze nie byli jednak w stanie utrzymać równego poziomu gry. Po chwili zagrywką znów trafili zawodnicy z Rakszawy, a potem efektowny blok ustawił Przemysław Kołodziej i było 19:16 dla gości. W ataku nie mylił się Cisek i tej zaliczki Anilana już nie wypuściła, triumfując do 21.
Sytuacja zmieniła się na początku drugiego seta, bo tym razem to Lubcza zaczęła szybko budować swoją zaliczkę. Dobre akcje w ataku i na zagrywce środkowego gospodarzy Staszka Kuśnierza dały jego ekipie prowadzenie 10:6. Skuteczny na kontrach był Mateusz Hołobut, dzięki czemu jego zespół zwiększył prowadzenie do pięciu oczek. W końcówce ekipa z Racławówki jeszcze powiększyła zaliczkę, a kolejną dobrą serią serwisów popisał się Kuśnierz i przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny do 15.
W trzeciej partii miejscowi kontynuowali bardzo dobrą grę. Szybko odskoczyli na 6:2, a skuteczny w ataku był Paweł Małek. Rywale na chwile zdołali odrobić straty i przegrywali już tylko 11:12. Później rozpoczął się jednak koncert zespołu z Racławówki, w którym główną rolę odegrał Bartosz Krztoń. Przyjmujący Lubczy ostrzeliwał rywali potężnymi zagrywkami, zachowując regularność. Dodatkowo gospodarze koncertowo rozprowadzali kontry i zdobyli 9 kolejnych punktów z rzędu, odskakując na 21:12. Gdy asa serwisowego posłał Dominik Worosz, Lubcza miała pierwszego setbola i chwilę potem zapewniła sobie wygraną do 15.
Wydawało się, że rozpędzeni gospodarze nie dadzą się już zatrzymać, ale pierwsze akcje czwartej partii lepiej ułożyły się dla zespołu z Rakszawy, który powrócił do dobrej gry w zagrywce i bloku, odskakując na 11:6. Po chwili gościom przytrafiło się kilka błędów, a na kontrach w ekipie Lubczy nie mylił się Hołobut i gospodarze zdobyli punkt kontaktowy. Środkowa faza seta to jednak dłuższa seria Anilany, który przy dobrych atakach Ciska odskoczyła na 17:12. W kolejnych akcjach zespoły grały punkt za punkt, ale gracze z Racławówki nie zdołali już przełamać rywala. Ostatecznie przegrali do 20 i o wygranej miał decydować tie-break.
Piątą odsłonę lepiej rozpoczęli gracze Lubczy, którzy popracowali blokiem, a dobrze na siatce spisywał się Radosław Kielar. Gdy długą, efektowną wymianę atakiem z szóstej strefy wykończył Bartosz Krztoń, przewaga gospodarzy wzrosła do trzech punktów i na zmianie stron było 8:5. Niesieni głośnym dopingiem kibiców siatkarze z Racławówki nie dali się już zatrzymać. W ataku bardzo pewnie spisywali się Mateusz Hołobut i Paweł Małek. Ostatecznie ich ekipa zwyciężyła 15:10, a cały mecz 3:2.
Kibice, którzy w sporej liczbie stawili się na trybunach hali w Niechobrzu na pewno nie żałowali. W tym meczu nie brakowało emocji, walki, ładnych i długich wymian oraz efektownych akcji z obu stron. Dla zespołu z Racławówki była to trzecia wygrana w tym sezonie. Aktualnie nasz zespół zajmuje drugie miejsce w ligowej tabeli.
LUBCZA Racławówka – ANILANA Rakszawa 3:2 (21-25, 25-15, 25-15, 20-25, 15-10)
LUBCZA: Kuśnierz (9 – punkty), Krztoń (18), Masłowski (c, 2), Tkaczyk (1), Hołobut (18), Mędrygał (3), Włodyga (libero I) oraz Małek (14), Kawa, Kielar (5), Worosz (1), trener: Marek Samolewicz
ANILANA: Winiarski, Kołodziej, Kawalec, Cisek (c), Krzyżak, Szot, Szydło (libero I) oraz Kuschel, Sroczyk, Wilczek, Bernat, trener: Piotr Sroczyk
sędziowali: Mirosław Moździoch i Michał Tokarz
widzów: 90