Można śmiało powiedzieć, że siatkarze Lubczy przegrali wygrany mecz. W starciu z AKSem V LO Rzeszów początkowo spisywali się bardzo dobrze i koncertowo rozegrali dwa pierwsze sety. Zespół prezentował się bardzo równo w atakach ze wszystkich stref, a świetne spotkanie rozgrywali środkowi gości Mateusz Tkaczyk i Staszek Kuśnierz. Młoda drużyna AKSu miała kłopoty z dokładnością przyjęcia i popełniała sporo błędów w ataku. W efekcie siatkarze z Racławówki wygrywali do 16 i 20. Także i w trzecim secie przyjezdni utrzymywali zaliczkę i wydawało się, że spokojnie dowiozą zaliczkę do końca. Na tablicy widniał już nawet wynik 21:17, ale wówczas Lubczy przytrafił się przestój w jednym ustawieniu i rywale zdobyli pięć punktów z rzędu. Doszło do bardzo zaciętej końcówki. W niej jedni i drudzy mieli piłki setowe. Ostatecznie dwa błędy w ataku zadecydowały, że to gospodarze zwyciężyli 30:28. Od tego momentu gra ekipy z Racławówki całkowicie się rozpadało. W dodatku meczu z przyczyn służbowych nie mógł dokończyć kapitan gości Patryk Masłowski. Czwarty i piąty set był popisem koncertowej gry siatkarzy z Rzeszowa we wszystkich elementach. Grający ze spuszczonymi głowami podopieczni trenera Marka Samolewicza nie byli już w stanie wrócić do dobrej gry i ostatecznie obie partie przegrywali bardzo wysoko. W efekcie w czwartej kolejce ponieśli pierwszą porażkę w sezonie. Mimo tego zespół pozostaje wiceliderem rozgrywek. Szczegóły: system.podkarpackasiatkowka.pl

AKS V LO Rzeszów – LUBCZA Racławówka 3:2 (16-25, 20-25, 30-28, 25-17, 15-6)

AKS: Mazurkiewicz, Pasternak, Machnica, Ostrowski, Mróz, Warchołowski (c), Dereń (libero) oraz Wojdyło, Pawłowicz, Olechowski, trener: Artur Łoza

LUBCZA: Kuśnierz, Masłowski (c), Mędrygał, Krztoń, Małek, Tkaczyk, Włodyga (libero) oraz Worosz, Kawa, Woźniak, trener: Marek Samolewicz

sędziowali: Tomasz Kielar oraz Patryk Wierzbowicz (Rzeszów)

widzów: 30