Siatkarze Lubczy II powrócili do rywalizacji w rozgrywkach Podkarpackiej 2. Ligi Mężczyzn po trwającej blisko półtora miesiąca przerwie. Z trudnego terenu w Radymnie przywieźli jeden punkt, bowiem dwugodzinny pojedynek zakończył się wygraną miejscowego Żagla 3:2. Spotkanie dostarczyło wielu emocji, szczególnie w decydującej, piątej partii, która rozstrzygnęła się na przewagi. Miejscowy zespół wykorzystał atut własnej hali, dominując w polu zagrywki oraz grze obronnej.

Pierwszy set przebiegał po myśli zespołu z Racławówki, który już na samym początku zaprezentował kilka efektownych akcji w ataku i prowadził 11:7. Lubcza II kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń, a przeciwnicy popełniali sporo błędów w ataku i na zagrywce. W drugiej części seta goście dołożyli kilka efektownych akcji ze środka. Bardzo skuteczny był także Konrad Witek i ostatecznie przyjezdni triumfowali do 18.

Zespół Lubczy dał się uśpić dość spokojną wygraną w premierowej odsłonie, za to gospodarze z Radymna od początku drugiej partii zagrali odważniej w zagrywce i tym razem to oni objęli czteropunktową zaliczkę. W środkowej fazie seta przyjezdni odpowiedzieli blokiem i po chwili przegrywali już tylko 12:14. W końcówce przytrafiło im się jednak kilka pomyłek w ataku. Dużą pewność z siebie zyskali za to siatkarze Żagla i pewnie wykańczali swoje akcje. To pozwoliło im wygrać do 20 i w całym spotkaniu doprowadzić do remisu 1:1.

Początkowe akcje trzeciej odsłony układały się po myśli ekipy z Racławówki, która wykorzystała kontry i prowadziła 10:7. Z czasem Żagiel uruchomił swoją najgroźniejszą w tym meczu broń, jaką był serwis. Miejscowi gracze punktowali zagrywką i zaczęli bardzo dobrze spisywać się w obronie. W efekcie nie tylko odrobili straty, ale także przejęli inicjatywę. Przy stanie 15:20 trener gości Mateusz Hołobut wykorzystał drugą przerwę na żądanie, ale jego zespół nie zdołał już odrobić strat i przegrał do 19.

W czwartej partii ekipa z Racławówki powróciła do lepszej gry z początku meczu. Zdołała poprawić przyjęcie, co przełożyło się także na wyższą skuteczność w ataku. Bardzo szybko Lubcza objęła czteropunktowe prowadzenie, a po chwili na tablicy widniał wynik 14:7. Po raz kolejny skuteczny w ataku i na zagrywce był Konrad Witek. Przyjezdni dołożyli blok i prowadzili 21:14, by ostatecznie wygrać do 19.

Oba zespoły grały w tym pojedynku dosyć nierówno, a więc o wyłonieniu zwycięzcy sprawiedliwie decydował tie-break. Początek piątej partii był jeszcze wyrównany, ale później Żagiel wykorzystał kontry i na zmianie stron prowadził 8:5. Później zespoły grały punkt za punkt, ale to miejscowi utrzymywali trzypunktową zaliczkę. Prowadzili już nawet 13:10 i wydawało się, że pewnie zmierzają do końcowego triumfu. Seria skutecznych serwisów Karola Kuśnierza przywróciła jednak Lubczę do gry i sprawiła, że na tablicy widniał wynik po 13. Doszło do niezwykle emocjonującej końcówki. Nie brakowało w niej długich wymian, ale w poczynaniach zespołów sporo było nerwów i chaosu. Ostatecznie goście pomylili się w ataku i 17:15 wygrali gracze z Radymna.

Mimo przegranej podopieczni trenera Hołobuta utrzymali trzecią pozycję w TABELI Podkarpackiej 2. Ligi Mężczyzn. W kolejną niedzielę (2 lutego) o 16:00 Lubcza II zagra u siebie z AKS V LO Rzeszów II. Już teraz zapraszamy!

ŻAGIEL Radymno – LUBCZA II Racławówka 3:2 (18-25, 25-20, 25-19, 19-25, 17-15)

ŻAGIEL: Rolewski, Magierski, Smelik (c), Fil, Wilk, Witko, Pilch (libero I) oraz Pasternak, Naspiński, trener (grający): Michał Smelik

LUBCZA II: Worosz, Strączek, Kuśnierz K., Witek, Tkaczyk, Dziedzic (c), Rutkowski (libero I) oraz  Krawczyk, Kozioł, Wnęk, Kieś, trener: Mateusz Hołobut

sędziowali: Kamil Jabłoński i Rafał Jabłoński

widzów: 20