Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE
IV Liga: Lubcza II wyrwała wygraną na inaugurację.
Początek inauguracyjnego pojedynku IV ligi z młodym zespołem AKSu Rzeszów nie układał się po myśli graczy Lubczy II. W dwóch pierwszych partiach siatkarze z Racławówki mieli spore problemy z przyjęciem i na parkiecie dominowali podopieczni trenera Jacka Podpory. Role odwróciły się od trzeciego seta- w myśl zasady, że „kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3”. Zespół AKSu w końcówce partii zaprzepaścił swoje szanse na zakończenie tego pojedynku i później nie był […]
Początek inauguracyjnego pojedynku IV ligi z młodym zespołem AKSu Rzeszów nie układał się po myśli graczy Lubczy II. W dwóch pierwszych partiach siatkarze z Racławówki mieli spore problemy z przyjęciem i na parkiecie dominowali podopieczni trenera Jacka Podpory. Role odwróciły się od trzeciego seta- w myśl zasady, że „kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3”. Zespół AKSu w końcówce partii zaprzepaścił swoje szanse na zakończenie tego pojedynku i później nie był już w stanie zatrzymać ekipy gości.
Od pierwszych akcji premierowej odsłony gra kompletnie nie układała się ekipie z Racławówki. Przyjezdni znów nie radzili sobie z dużą halą na V LO. Mieli bardzo duże kłopoty z odbiorem zagrywki, co przełożyło się także na inne elementy, głównie skuteczność w ataku. Rzeszowska drużyna odskoczyła na 13:6 i w dalszej części seta kontrolowała przebieg boiskowych wydarzeń. Młodzi gracze AKSu nie mieli kłopotów z wykańczaniem akcji i często przełamywali blok rywali. Dopiero w samej końcówce Lubcza II poprawiła grę i zmniejszyła nieco rozmiary porażki, ale uległa rywalom do 17.
Drugi set przebiegał zupełnie inaczej. Ekipa z Racławówki nadal grała „elektrycznie” i nerwowo, ale potrafiła nawiązać wyrównaną walkę. W początkowej fazie tej odsłony żadna z drużyn nie mogła osiągnąć większej zaliczki, a skromna inicjatywa utrzymywała się po stronie Lubczy II. Goście wykorzystali kontry i po skutecznych akcjach Szymona Mędrygała odskoczyli na 18:14. Później na tablicy widniał wynik 19:15 i wydawało się, że przyjezdni są na najlepszej drodze do wygranej. Wówczas w ich grze coś się zacięło i kompletna niemoc w ataku sprawiła, że AKS zdobył 9 oczek z rzędu, w wyniku czego w całym meczu prowadził już 2:0.
Podobny przebieg miała trzecia odsłona. Na początku znów prowadzili zawodnicy z Racławówki, którzy tym razem spisywali się nieco pewniej. Później przytrafiła im się seria błędów i przeciwnicy odskoczyli na 12:10. W środkowej fazie seta Lubcza wygrała kilka dłuższych akcji i za sprawą dobrych ataków Konrada Witka przejęła inicjatywę. W końcówce pogubili się młodzi gracze trenera Podpory. Popełnili kilka prostych błędów w ataku i na zagrywce, co skrzętnie wykorzystał team Lubczy i triumfując do 22, przedłużył to spotkanie.
Wydawało się, że ekipa trenerów Masłowskiego i Hołobuta pójdzie za ciosem, bo w pierwszych akcjach czwartej partii spisywała się lepiej od rywali i prowadziła 10:7. Gracze z Rzeszowa nie dali się jednak przełamać. Znów wzmocnili serwis i doprowadzili do remisu po 15. Decydujące akcje tego seta były bardzo emocjonujące. Lubcza popracowała w obronie i osiągnęła nieznaczną zaliczkę, a bardzo skuteczny w tym fragmencie był Dawid Woźniak. Przyjezdni dołożyli jeszcze blok i ostatecznie wygrali 25:20.
O losach rywalizacji decydował piąty set, w którym inicjatywa należała do graczy z Racławówki. Tym razem to ekipa przyjezdnych trafiła serwisem i odskoczyła na 7:3. AKS zdołał zniwelować straty, ale tuż przed zmianą stron Lubcza II wygrała długą wymianę i w drugiej części tej odsłony przejęła dominację. W ataku nie pomylili się Witek i Mędrygał, a w końcówce dobre serwisy dołożył Mateusz Kieś. W efekcie dwa meczowe oczka zapisał na swoim koncie team Lubczy. Ekipie należą się brawa za walkę do końca mimo początkowych problemów.
AKS V LO Rzeszów II – LUBCZA II Racławówka 2:3 (25-17, 25-19, 22-25, 20-25, 10-15)
AKS: Domin, Suchomski, Chuchla, Być, Kufel, Słotarski (c), Szytuła (libero) oraz Zając, Soboń, Fudali, Wrona, Bernadzik, trener: Jacek Podpora
LUBCZA II: Witek, Chmiel, Mędrygał, Dziedzic (c), Żuczek, Kieś, Grobelny (libero) oraz Łabaj, Woźniak, trenerzy: Patryk Masłowski i Mateusz Hołobut
sędziowali: Michał Tokarz i Mirosław Pałka (Rzeszów)
widzów: 60