| Aktualności - Strona Główna | SIATKARZE | IV Liga: Przełamanie po ciężkim boju z Czudcem.

Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE

IV Liga: Przełamanie po ciężkim boju z Czudcem.

To był naprawdę ciężki bój i ta wygrana rodziła się w bólach. Lubcza II przetrwała kilka kryzysowych momentów w spotkaniu z Prosportem Czudec i ostatecznie odniosła upragnione zwycięstwo, na które czekała od kilku tygodni. Pojedynek ten miał różne oblicza, a oba zespoły momenty lepszej gry przeplatały z przestojami. Emocji i walki było jednak sporo. Mecz trwał 140 minut, ale 20 z nich upłynęło na oczekiwaniu na ponowne zapalenie się świateł. Kibice w hali […]

To był naprawdę ciężki bój i ta wygrana rodziła się w bólach. Lubcza II przetrwała kilka kryzysowych momentów w spotkaniu z Prosportem Czudec i ostatecznie odniosła upragnione zwycięstwo, na które czekała od kilku tygodni. Pojedynek ten miał różne oblicza, a oba zespoły momenty lepszej gry przeplatały z przestojami. Emocji i walki było jednak sporo. Mecz trwał 140 minut, ale 20 z nich upłynęło na oczekiwaniu na ponowne zapalenie się świateł. Kibice w hali w Czudcu z pewnością nie mogli narzekać na nudę. Ekipa z Racławówki przetrwała tę trudną próbę i spotkanie kończyła w lepszych nastrojach.

 

Siatkarze Lubczy II rozpoczęli ten mecz fatalnie. Serwisem trafił Jakub Rykała i Prosport Marmax prowadził 4:0. Tę zaliczkę gospodarze utrzymywali przez dłuższy okres. Byli skuteczni w ataku i kilka razy zapunktowali blokiem. Przyjezdni grali bardzo nerwowo i nie mogli zniwelować strat. Z czasem różnica dzieląca oba zespoły się zmniejszyła. Ekipa z Racławówki poprawiła grę, lepiej przyjmowała, a co za tym idzie popełniała mniej błędów. Skuteczne kontry oraz pomyłki rywali sprawiły, że goście przegrywali już tylko 17:19. W końcówce serwisem znów trafił Rykała i jego zespół odskoczył na trzy oczka. Graczom z Czudca ręka nie zadrżała także w ataku i set zakończył się ich zwycięstwem w stosunku 25:21.

 

Druga odsłona już od samego początku była bardziej wyrównana, ale inicjatywa cały czas pozostawała po stronie Czudca. Skuteczni w ataku byli Mateusz Szaro i Mateusz Moskwa, dzięki czemu ich zespół odskoczył na 8:5. Lubcza II miała kłopoty z regularnością, a dobre akcje przeplatała z prostymi błędami i nieporozumieniami w obronie. Parę razy przyjezdni zbliżyli się do przeciwników na jedno oczko, ale ekipa z Czudca szybko odzyskiwała trzypunktową zaliczkę, kilka razy stawiając skuteczny blok. Gospodarze prowadzili już nawet 19:15 i wydawało się, że są na najlepszej drodze do wygrania drugiej partii. Siatkarze z Racławówki w końcu poderwali się jednak do walki. Skutecznie zagrywał Mateusz Kieś, a jego koledzy wykorzystali kontry i Prosport prowadził już tylko jednym oczkiem. Serię punktowych serwisów dołożył jeszcze Maksymilian Gajdek i ekipa z Racławówki prowadziła 22:20. Rywale dali się wybić z rytmu i w końcówce popełnili kilka błędów. Po twardej walce Lubcza II zwyciężyła 25:22.

 

Na samym początku trzeciego seta doszło do niecodziennej sytuacji, bo na hali zgasło światło i trzeba było czekać kilkanaście minut na ponowne zapalenie się lamp. Gorzej ta przerwa wpłynęła na zawodników z Racławówki, którzy po powrocie na parkiet zepsuli cztery zagrywki z rzędu. To zemściło się bardzo szybko, bo kontry wykorzystał Szaro i Prosport Marmax prowadził 8:5. Gościom przytrafił się kolejny słabszy fragment i przewaga miejscowych jeszcze wzrosła. Przy serwisach Mateusza Moskwy zrobiło się 16:11, a potem nawet 18:12. Lubcza II próbowała jeszcze ambitnej pogoni za rywalem. Dłuższą serią w polu zagrywki popisał się Gajdek i przyjezdni przegrywali już tylko dwoma oczkami. Po chwili Szaro wykończył długą wymianę i podopieczni Józefa Sitka uciekli z trudnego ustawienia. W końcówce zagrali spokojniej i wygrali do 22, obejmując prowadzenie w całym spotkaniu.

 

Ten mecz mecz miał różne oblicza, tak jak różne oblicza miała gra obu ekip. Od początku czwartej partii ze zdecydowanie lepszej strony zaczęli pokazywać się gracze z Racławówki. Grali bardziej precyzyjnie i wykorzystywali kontry, dzięki czemu objęli prowadzenie 8:5. Skuteczne zbicia Dominika Worosza sprawiły, że przewaga gości wzrosła do pięciu punktów. Lubcza II grała bardzo spokojnie i kontrolowała przebieg seta. Tym razem więcej błędów popełniła ekipa z Czudca. Przyjezdni prowadzili już nawet 23:19, ale utknęli w trudnym ustawieniu. Gospodarze zaczęli pracować blokiem, a dłonie dobrze ustawiał Dulemba. Z przewagi Lubczy nie zostało nic i na tablicy widniał wynik po 23. W kolejnej akcji Maksymilian Gajdek zdołał w końcu sforsować blok przeciwników, a  po chwili seta efektownym blokiem zakończył Worosz i o wszystkim miał zdecydować tie-break.

 

Obu ekipom bardzo zależało na przełamaniu i zwycięstwie, dla tego w decydującej partii walki było jeszcze więcej niż wcześniej. Piąty set od samego początku lepiej układał się dla graczy z Racławówki, którzy utrzymywali jednopunktowe prowadzenie. Gdy kontrę wykorzystał Gajdek, było 7:5 dla Lubczy II. Po chwili ten zawodnik wspólnie z Bartłomiejem Klocem postawił szczelny blok i na zmianę stron przyjezdni schodzili z trzema oczkami zaliczki. Dzięki temu w drugiej części tie-breaka grało im się zdecydowanie łatwiej. Nie do zatrzymania był Maksymilian Gajdek, na którym spoczywał cały ciężar gry gości w ataku. Przyjmujący Lubczy II dołożył jeszcze dobry serwis i ostatecznie jego ekipa triumfowała 15:10.

 

Tego zwycięstwa siatkarze Lubczy bardzo potrzebowali. Po serii trudnych spotkań trafił się im kolejny ciężki bój, ale tym razem zakończył się on zwycięstwem. Smakuje ono tym lepiej, że nie przyszło łatwo i trzeba było na nie zapracować, przezwyciężyć własne słabości oraz twardy opór rywala, który  grał bardzo ofiarnie w obronie i skutecznie w innych elementach. Ze zwycięstwa i przełamania mógł cieszyć się tylko jeden zespół i z tej trudnej próby obronną ręka wyszli gracze z Racławówki. Za tydzień czeka ich pojedynek we własnej hali z ekipą Kępy MOSiR Dębica. Zapraszamy w niedzielę 26 listopada do hali w Kielanówce.

 

PROSPORT MARMAX Czudec – LUBCZA II Racławówka 2:3 (25-21, 22-25, 25-22, 23-25, 10-15) 

 

PROSPORT MARMAX: Rykała, Buda D., Kubas, Szaro, Moskwa (c), Stolarski, Kmon (libero) oraz Szczypek, Dulemba, Buda B., trener: Józef Sitek 

LUBCZA II: Soroka, Dziedzic (c), Gajdek, Kieś, Worosz D., Rejment J., Rutkowski (libero) oraz Pająk, Chmiel, Łabaj, Kloc, Rejment D., trenerzy: Patryk Masłowski i Mateusz Hołobut 

 

sędziowali: Mateusz Pępek i Maciej Stankiewicz

widzów: 40

 

 

 

 

podobne wpisy