| Aktualności - Strona Główna | SIATKARZE | IV LM: Kolejny zacięty bój Lubczy II z AZSem. Bardzo ważne zwycięstwo drużyny z Racławówki!

Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE

IV LM: Kolejny zacięty bój Lubczy II z AZSem. Bardzo ważne zwycięstwo drużyny z Racławówki!

Dla Lubczy II i AZSu Rzeszów był to jeden z ważniejszych meczów tego sezonu, bowiem oba zespoły rywalizują o brązowy medal w rozgrywkach IV- ligi. Podobnie jak pierwsze spotkanie tych ekip w Kielanówce, tak i rewanż w hali Uniwersytetu Rzeszowskiego były niezwykle wyrównane i zespoły toczyły twardą walkę. Tym razem to drużyna z Racławówki wywiozła cenne zwycięstwo z bardzo trudnego terenu i powiększyła przewagę nad rywalami do trzech punktów. Spotkanie miało nierówny […]

Dla Lubczy II i AZSu Rzeszów był to jeden z ważniejszych meczów tego sezonu, bowiem oba zespoły rywalizują o brązowy medal w rozgrywkach IV- ligi. Podobnie jak pierwsze spotkanie tych ekip w Kielanówce, tak i rewanż w hali Uniwersytetu Rzeszowskiego były niezwykle wyrównane i zespoły toczyły twardą walkę. Tym razem to drużyna z Racławówki wywiozła cenne zwycięstwo z bardzo trudnego terenu i powiększyła przewagę nad rywalami do trzech punktów. Spotkanie miało nierówny przebieg, a zespoły często zdobywały punkty seriami. Emocji i ambitnej walki było jednak bardzo dużo.

 

Początek spotkania był trochę nerwowy i zespoły popełniły kilka błędów. Skromne prowadzenie uzyskiwali raz jedni, raz drudzy. Lubcza II jako pierwsza zdołała wypracować zaliczkę, gdy skutecznymi atakami na kontrach popisali się Witek i Mędrygał. AZS odpowiedział zagrywką Michała Rawskiego, a odrzuceni od siatki gracze z Racławówki zaczęli mylić się w ataku. Gospodarze zdobyli sześć oczek z rzędu i objęli prowadzenie 18:16. Dzięki temu zyskali dużą pewność siebie i grali skutecznie w ataku, a sporo akcji wykańczał Rola. Przyjezdni mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu, ale popełnili kilka prostych błędów w dograniu i ostatecznie przegrali 22:25.

 

Drużyna z Racławówki lepiej rozpoczęła drugą odsłonę. Przeciwnicy pomylili się w ataku i na tablicy widniał wynik 5:2 dla Lubczy. Przyjezdni popracowali blokiem i po chwili prowadzili już 13:8. To był bardzo dobry fragment w ich wykonaniu, za to miejscowi popełnili kilka błędów. Przez chwilę było już nawet 18:12 dla gości, ale AZS odpowiedział skutecznym blokiem  i zmniejszył straty do  dwóch oczek. W grę Lubczy znów wkradło się trochę nerwowości, ale w ważnym momencie rywali na siatce powstrzymał Tomasz Pająk i jego zespół prowadził 23:20, by ostatecznie triumfować do 21.

 

Podopieczni trenerów Masłowskiego i Hołobuta poszli za ciosem i w początkowych akcjach trzeciej partii zagrali koncertowo. Bardzo dobrze funkcjonowała gra blok- obrona, a na kontrach bezbłędnie i efektownie zbijał Szymon Mędrygał. Siatkarze z Racławówki prowadzili 9:6, a potem nawet 13:8. Akademicy sukcesywnie zaczęli jednak odrabiać straty. Nieźle grali w polu zagrywki i skutecznie spisywali się na kontrach. Gdy serwisem trafił Pyrak, jego zespół przegrywał już tylko 11:14. Dobre akcje Marcina Roli pozwoliły drużynie z Rzeszowa doprowadzić do remisu po 16. Końcówka była niezwykle emocjonująca. Jednopunktowe prowadzenie utrzymywała Lubcza, a bardzo skuteczny był Konrad Witek. Dołożył on jeszcze efektowny blok i przy stanie 24:22 goście mieli pierwszego setbola. W kolejnej akcji wprowadzony na zagrywkę Tomasz Żuczek odrzucił przeciwników od siatki, a ci pomylili się w ataku i zespół z Racławówki objął prowadzenie 2:1.

 

Już w tym momencie Lubcza była pewna jednego meczowego punktu, który miał duże znaczenie. Mecz trwał jednak dalej i było o co grać. Pierwsze akcje czwartego seta lepiej ułożyły się dla przyjezdnych, którzy objęli prowadzenie 7:5,  a skuteczni byli Pająk i Soroka. Gdy kontrę wykorzystał Mędrygał, było już 12:8 dla ekipy z Racławówki. AZS nadal nie rezygnował z twardej walki. Na boisku pojawiło się dwóch nowych graczy, którzy ożywili grę miejscowej ekipy. Kibice mogli obejrzeć sporo długich wymian, w których nie brakowało ofiarnej gry w obronie, ale było też sporo chaosu. Goście zmarnowali kilka kontr i to chwilę później się zemściło. Rzeszowianie sukcesywnie odrabiali straty i w końcu doprowadzili do remisu po 18, a skutecznie atakowali Fedorek i Pyrak. Serwisem odpowiedział jeszcze Tomasz Pająk i Lubcza prowadziła dwoma punktami, ale decydujące akcje należały do graczy AZSu. Ostatecznie Mateusz Pyrak wykorzystał kontrę i rzeszowska ekipa triumfowała 26:24.

 

Tym razem to Akademicy byli na fali wznoszącej i na początku piątego seta grało im się nieco łatwiej. Skuteczne akcje na środku Sitkowskiego sprawiły, że AZS objął prowadzenie 6:3. Lubczę do walki poderwał Konrad Witek, który mocnymi zagrywkami odrzucił przeciwników od siatki i przyjezdni odrobili całość strat, a nawet objęli prowadzenie. Na zmianie stron było 8:6 dla zespołu trenerów Masłowskiego i Hołobuta. Rzeszowianie znów popracowali blokiem i odrobili straty. W końcówce to oni objęli nawet jednopunktową zaliczkę. W ważnym momencie kontrę wykorzystał jednak Witek i Lubcza miała piłkę setową. Rywali od siatki po raz kolejny odrzucił Żuczek i ci pomylili się w ataku, a Lubcza triumfowała 15:13.

 

Oba zespoły potwierdziły, że dysponują wyrównanym potencjałem. Stworzyły dwa bardzo twarde boje, w których co ciekawe wygrywała ekipa gości. Dwa punkty wywiezione z bardzo trudnego terenu są dla Lubczy niezwykle ważne. Ekipa z Racławówki utrzymała trzecie miejsce w tabeli i powiększyła przewagę nad rywalem do trzech oczek. Do końca rozgrywek pozostaje dwie kolejki.   Nasi siatkarze muszą się szybko zregenerować, bo w niedzielę (10 marca) czeka ich kolejny ważny pojedynek. O 13:00 w hali w Kielanówce zagrają ze Sporturem Łańcut. Serdecznie zapraszamy i prosimy o głośny doping. Aktualną tabelę można zobaczyć TUTAJ 

 

KU AZS UR Rzeszów – LUBCZA II Racławówka 2:3 (25-22, 21-25, 22-25, 26-24, 13-15)

 

AZS: Kozłowski, Rawski, Rola, Bożek, Kiełbasa (c), Kuschel, Fabianowicz (libero I) oraz Łabuda, Sitkowski, Kozioł, Fedorek, trener: Wojciech Bajorek 

LUBCZA II: Pająk, Dziedzic (c), Soroka, Witek, Mędrygał, Kieś, Rutkowski (libero) oraz Żuczek, Kloc, trenerzy: Patryk Masłowski i Mateusz Hołobut

 

sędziowali: Andrzej Charzewski i Michał Mliczek (obaj Strzyżów)

widzów: 60 ( w tym 30 z Racławówki)

podobne wpisy