Siatkarze Lubczy II szybko pozbierali się po zeszłotygodniowej przegranej i tym razem bardzo pewnie pokonali na wyjeździe MKS Wierzbna. Większe problemy ekipa z Racławówki miała tylko w trzeciej partii, kiedy to gospodarze ofiarniej zagrali w obronie i wykorzystali kilka kontr, wygrywając 25:23. Komplet oczek w tym pojedynku zgarnął jednak zespół gości, który dysponował większą siłą ognia i płynniej rozprowadzał swoje akcje. Najskuteczniejszym graczem Lubczy był Dominik Worosz, a w drugiej części spotkania bardzo dobrą zmianę dał Szymon Mędrygał.

Zespół z Wierzbnej rozpoczął ten mecz od kilku pomyłek w ataku i Lubcza szybko objęła czteropunktowe prowadzenie. Dobrze zbijali Mateusz Kieś oraz Dominik Worosz, co dało przyjezdnym prowadzenie 15:9. Z czasem ekipa z Wierzbnej nieco zmniejszyła straty, bo udało jej się wyprowadzić skuteczne kontry. Prowadzenie zespołu gości nie było jednak zagrożone. Gdy asa serwisowego posłał Tomasz Żuczek, na tablicy widniał wynik 22:17 dla ekipy z Racławówki i chwilę później przyjezdni zakończyli tę partię.

Drugi set był nieco bardziej zacięty. Ekipa z Wierzbnej w początkowej fazie nie popełniała zbyt wielu błędów w ataku i Lubcza nie mogła odskoczyć. Przyjezdni posiadali jednak inicjatywę, a rywale często psuli serwisy. Bardziej pokaźną zaliczkę gracze z Racławówki wypracowali dopiero w środkowej fazie seta, kiedy to kilka z rzędu ataków na kontrze wykończył Worosz. Goście dołożyli jeszcze skuteczny blok i wygrali do 21.

Spokojne prowadzenie chyba nieco rozluźniło drużynę z Racławówki, która na początku trzeciej partii popełniła kilka błędów w ataku. To zmotywowało zawodników MKSu. Miejscowi ofiarnie, a przy tym szczęśliwie podbijali piłki w obronie. Nie wstrzymywali też ręki w ataku i po chwili odskoczyli na 9:4. Lubcza sukcesywnie odrabiała straty, a dobrą zmianę dali Szymon Mędrygał i Marcin Łabaj. Po chwili team z Wierzbnej prowadził już tylko 17:16. Goście mieli nawet okazję aby objąć prowadzenie, ale pomylili się na kontrze. W końcu M. Maruszak posłał asa serwisowego i MKS prowadził 22:20. Lubcza zdobyła punkt kontaktowy przy stanie 23:24, ale w kolejnej akcji gospodarze dosyć szczęśliwym atakiem po taśmie zdołali zakończyć tego seta.

Goście nie dali się wybić z rytmu i od pierwszych akcji czwartej odsłony odskoczyli na trzy punkty. Serią zagrywek popisał się Kieś  i było 10:6. Tą zaliczkę Lubcza utrzymywała przez długi czas, zachowując skuteczność w ataku. Pewnie zbijali Konrad Witek oraz Szymon Mędrygał i ich zespół prowadził 19:15. Rywale postawili szczelny blok, zmniejszyli straty do dwóch oczek i liczyli na odwrócenie losów spotkania. Tak się jednak nie stało, bo silne serwisy Dominika Worosza odrzuciły miejscowych siatkarzy od siatki i Lubcza bez problemu „dowiozła” prowadzenie do końca.

To ważne zwycięstwo dla graczy z Racławówki, bo choć rywal zamyka stawkę, to pojedynki z nim nigdy nie były łatwe. Nasz zespół plasuje się na trzecim miejscu w tabeli. Za tydzień przed Lubczą II bardzo ważny pojedynek z Kępą Dębica. Aktualną tabelę i terminarz można zobaczyć TUTAJ

MKS Wierzbna – LUBCZA Racławówka 1:3 (18-25, 21-25, 25-23, 18-25)

MKS: Kotyla, Dyrkacz, Wołowiec, Magierski, Drabik (c), Maruszak, Pędziński (libero) oraz Fluda, trener: Paweł Drabik

LUBCZA: Kieś, Worosz, Witek, Dziedzic (c), Kloc, Bochenek, Rutkowski (libero) oraz Chmiel, Żuczek, Mędrygał, Łabaj, trener: Mateusz Hołobut

sędziowali: Michał Tokarz i Mirosław Moździoch (Rzeszów)

widzów: 15