Aktualności - Strona GłównaKolarstwo Górskie
Kolarz Lubczy z wysokim miejscem w wyścigu Małopolska Ochotnica MTB 4Towers
Miło nam poinformować, że nasz zawodnik Jacek Kłeczek wziął udział w wyjątkowym wydarzeniu na rowerowej mapie polskiego kolarstwa „Małopolska Ochotnica MTB 4Towers”. Była to już piąta edycja bardzo wymagającego, etapowego wyścigu organizowanego w urokliwych Gorcach. Na wytyczonych trasach czekała na zawodników prawdziwa esencja ścigania w górach w myśl idei „PURE MTB”. W trakcie czterech edycji MTB 4 Towers urosło już do rangi największego wyzwania w kolarstwie górskim w Polsce. Małopolska […]
Miło nam poinformować, że nasz zawodnik Jacek Kłeczek wziął udział w wyjątkowym wydarzeniu na rowerowej mapie polskiego kolarstwa „Małopolska Ochotnica MTB 4Towers”. Była to już piąta edycja bardzo wymagającego, etapowego wyścigu organizowanego w urokliwych Gorcach. Na wytyczonych trasach czekała na zawodników prawdziwa esencja ścigania w górach w myśl idei „PURE MTB”. W trakcie czterech edycji MTB 4 Towers urosło już do rangi największego wyzwania w kolarstwie górskim w Polsce. Małopolska Ochotnica MTB 4 Towers nie jest przejażdżką po górach, to walka z samym sobą, pokonywanie własnych słabości i radość z widoku koło wieży, bo później powinien być zjazd, ale niekoniecznie łatwy. Wyścig jest WYZWANIEM jakich mało już w Polsce, nawet kultowe Beskidy Trophy, wydają się łatwiejsze dla tych co pokonali oba wyścigi. MTB4Towers to kwintesencja prawdziwego kolarstwa górskiego, które często powoduje w trakcie jazdy pytania:”Co ja robię tu?, Po co mi to?” , ale na mecie po zdobyciu medalu i koszulki Finishera jest ogromna satysfakcja z pokonania bólu i przesunięcia swoich granic wytrzymałości o kolejny poziom.
Trasę można było jechać indywidualnie lub w drużynie, na trzech dystansach FUN (88 km z przewyższeniem 4300 m), HARD (147 km z przewyższeniem 7000 m) i HELL (200 km z przewyższeniem 9000 m). Jacek Kłeczek wybrał trasę HARD i przyjechał indywidualnie w swej kategorii na trzeciej pozycji, drugi w drużynówce z zaprzyjaźnionym Pawłem Galikiem i ósmy w całym Openie!