W poniedziałek w BALSie dokończono pierwszą kolejkę rundy finałowej I ligi. Obrońca tytułu i lider po fazie zasadniczej- Strumyk Wola Zgłobieńska podejmował rzeszowski Uniwersytet. W pierwszej partii mecz przebiegał pod zdecydowane dyktando faworyzowanego zespołu z Woli Zgłobieńskiej, mimo tego iż występował on bez swojego lidera Michała Pomianka. Strumyk dobrze pracował blokiem, a wysoką skuteczność zachowywali wszyscy zawodnicy i to zaowocowało zwycięstwem do 14. W drugiej odsłonie Uniwersytet nieco poprawił  serwis i nawiązał bardziej wyrównaną walkę, ale przewaga cały czas była po stronie przeciwników. Pewnie ze skrzydeł atakowali K. Koniuszewski i D. Worosz, co pozwoliło zwyciężyć do 22. Wydawało się, że lider pewnie podąża po trzy punkty, tym bardziej, że na początku kolejnej odsłony prowadził 6:1. Siatkarze z Woli Zgłobieńskiej dali się jednak uśpić, stracili koncentracje, popełnili kilka błędów i dali Akademikom wygrać do 23. To tylko napędziło Rzeszowian, którzy z piłki na piłkę grali coraz lepiej i po dokonaniu wielu zmian w składzie, w końcu znaleźli optymalne ustawienie. Po nerwowej końcówce Uniwersytet ponownie zwyciężył 25:23. O wszystkim decydował tie-break. Tutaj już niespodzianki nie było, Strumyk szybko opanował sytuację, dobrze zagrywał Dominik Worosz, a świetnie w bloku i ataku spisywał się środkowy Staszek Kuśnierz. W całym meczu powstrzymywał on rywali blokiem blisko 15 razy i zasłużenie został wybrany MVP tego pojedynku.  

STRUMYK Wola Zgłobieńska – UNIWERSYTET Rzeszowski 3:2 (25-14, 25-22, 23-25, 23-25, 15-10)

MVP: Staszek Kuśnierz (STRUMYK)