| SIATKARZE | Lubcza bardzo udanie rozpoczęła rywalizację w finałach III-ligi

SIATKARZE

Lubcza bardzo udanie rozpoczęła rywalizację w finałach III-ligi

W decydującą fazę walki o mistrzostwo III Ligi nasi siatkarze wkroczyli w najlepszy z możliwych sposobów. Rozpoczynający pierwszy z dwóch turniejów finałowych pojedynek z Neobusem Niebylec, rozgrywany w hali w Głogowie, Lubcza wygrała w trzech setach. Spotkanie było bardzo zacięte i emocjonujące, a większość setów rozstrzygała się w końcówkach. Nasi siatkarze zagrali na dobrym poziomie, do którego zresztą dopasowali się rywale i spotkanie mogło się podobać, zatem tegoroczne finały zapowiadają się […]

W decydującą fazę walki o mistrzostwo III Ligi nasi siatkarze wkroczyli w najlepszy z możliwych sposobów. Rozpoczynający pierwszy z dwóch turniejów finałowych pojedynek z Neobusem Niebylec, rozgrywany w hali w Głogowie, Lubcza wygrała w trzech setach. Spotkanie było bardzo zacięte i emocjonujące, a większość setów rozstrzygała się w końcówkach. Nasi siatkarze zagrali na dobrym poziomie, do którego zresztą dopasowali się rywale i spotkanie mogło się podobać, zatem tegoroczne finały zapowiadają się bardzo ciekawie.  Liderem naszej ekipy był zdobywca 16 punktów Mateusz Hołobut, a skutecznie grali także środkowi.

atakuje Mateusz Szaro (NEOBUS)

 

 

Lubcza rozpoczęła to spotkanie z wysokiego C. Silne zagrywki na stronę rywali posyłał Dawid Róg, a na kontrach z krótkiej bardzo efektownie zbijał Grzegorz Kasprzyk i było 6:3 dla siatkarzy z Racławówki. Neobus niemal wszystkie piłki kierował do atakującego Mateusza Szaro, który zachowywał wysoką skuteczność i jego zespół doprowadził do remisu po 7. Po chwili efektownym blokiem popisał się duet Ziarnik/ Hołobut, nasza ekipa znów odskoczyła na trzy oczka i trener Niebylca Bartłomiej Surowiecki poprosił o przerwę. Potem kibice oglądali dłuższy okres walki punkt za punkt, a rywale nie mogli odrobić strat gdyż często mylili się na zagrywce, obie ekipy spisywały się jednak bardzo skutecznie w ataku. Po wygranej przez Przemka Fedko przepychance na siatce, Lubcza odskoczyła na 17:12. Nasza ekipa utrzymywała to prowadzenie dzięki skutecznej grze w ataku, nie do zatrzymania był Mateusz Hołobut, który raz po raz po raz atakował nad blokiem rywali. Neobus próbował jeszcze odrobić straty, zaczął trafiać zagrywką, w dodatku rozegrał się kapitan Marcin Środa i zespół z Racławówki prowadził już tylko 23:20. Rywale zepsuli jednak dwie ostatnie zagrywki
i Lubcza zwyciężyła do 21.

 

Niestety drugą odsłonę lepiej rozpoczęli Niebylczanie, którzy wstrzelili się zagrywką i przy stanie 3:6 trener Masłowski musiał przerywać grę. Serwis zdecydowanie opuścił nasz zespół, co przez pewien okres uniemożliwiło zniwelowanie strat. Po chwili skuteczne ataki na kontrach w wykonaniu Dawida Roga i Mateusza Holobuta pozwoliły zdobyć punkt kontaktowy przy stanie 11:12. Zaraz potem rywali skutecznym blokiem zatrzymali Świst z Ziarnikiem, a ten pierwszy dorzucił jeszcze skuteczny atak i Lubcza objęła prowadzenie 14:13. Inicjatywa bardzo szybko powróciła na stronę Niebylca, gdy dwa asy z rzędu posłał Mariusz Niedziałek. Lubczy udało się jednak po raz kolejny doprowadzić do remisu i gdy kontry wykorzystał Grzegorz Kasprzyk, na tablicy widniał wynik 20:20. Jako pierwsi tej próby nerwów nie wytrzymali rywale i po ataku w aut nasz zespół wyszedł na prowadzenie 23:22. Dwa ostatnie słowa należały do Dawida Roga, który udanym występem przypieczętował niedawno obchodzone urodziny. Popularny „Narożnik” najpierw skończył atak z bardzo trudnej piłki, potem popisał się efektownym blokiem i jego zespół zwyciężył 25:23.

 

Neobus rozpoczął trzeciego seta od trzypunktowej zaliczki , którą wypracował skutecznym serwisem, jednak po dwóch z rzędu efektownych blokach w wykonaniu kolejno Ziarnika i Niedzielskiego, Lubcza doprowadziła do remisu po 7. Dobre akcje w ataku i na zagrywce w wykonaniu Przemka Fedko, dały naszej ekipie prowadzenie 10:9. Później kibice oglądali dłuższy fragment walki punkt za punkt, w którym żadna z ekip nie mogła odskoczyć. W drużynie z Niebylca bardzo skuteczny w ataku był przyjmujący Szymon Wąsowicz i to on utrzymywał swój zespół w grze. Lubczy udało się odskoczyć dopiero, gdy pięknego asa do linii posłał Marcin Ziarnik i było 19:17. Trener Surowiecki poprosił o przerwę, jego siatkarze próbowali gonić wynik i mieli kilka kontr w górze, ale Lubcza w tym fragmencie znakomicie prezentowała się w bloku i po serii skutecznych zagrań w tym elemencie doprowadziła do stanu 24:21. Wydawało się, że jest po meczu, a nasza ekipa miała piłki setowe w górze, ale tym razem szczelny mur ustawili Niebylczanie i doprowadzili do remisu po 24. Doszło do bardzo emocjonującej końcówki, którą zakończyli efektownym blokiem Marcin Ziarnik i Dawid Róg, a Lubcza cieszyła się z wygranej 27:25 i trzy do zera w całym spotkaniu.

 

To było godne otwarcie pierwszego turnieju finałowego, które zwiastuje wysoki poziom i wielkie emocje. Lubcza odniosła bardzo ważne zwycięstwo pod kątem psychologicznym i może z dużym spokojem ale i pełna wiary podejść do jutrzejszego starcia z gospodarzami- Głogovią Głogów. W drugim meczu ekipa Tomasza Jędryasska przegrała 0:3 z Tęczą Sędziszów, jednak musiała sobie radzić bez swoich liderów Rafała Mardonia i Stanisława Pieczonki. Jutrzejszy dzień zapowiada się jeszcze ciekawiej, pierwsze starcie o 15, po jego zakończeniu na  parkiet wybiegną siatkarze z Głogowa i Racławówki.  

 

LUBCZA Racławówka – NEOBUS Niebylec 3:0 (25-21, 25-23, 27-25)

 

LUBCZA: Hołobut (16- punkty), Fedko (9), Ziarnik (10), Kasprzyk (10), Róg (9), Masłowski (c, 3), Twaróg (libero) oraz Kąkol (1), Świst (4), Niedzielski (1), Płonka, Pociask

NEOBUS: Midura, Niedziałek, Środa (c), Wąsowicz, Szaro, Jakóbski, Machnica (libero I) oraz  Znamirowski, Marczak, Zając (libero II)

 

sędziowali:  Anna Niedbał (Dębica) i Mariusz Gadzina (Strzyżów)

widzów: 30 

 

podobne wpisy