Aktualności - Strona GłównaSIATKARZE
Lubcza ponownie przegrała z AKSem. Seria zwycięstw zakończona na siedmiu.
Po siedmiu z rzędu wygranych pojedynkach siatkarze Lubczy znaleźli pogromców i stracili fotel lidera. Zespół z Racławówki w sobotni wieczór dość niespodziewanie przegrał we własnej hali z młodym zespołem AKSu V LO Rzeszów. Gospodarze zagrali słabe spotkanie i pozwolili złapać wiatr w żagle równo grającym rywalom. Zaczęło się zgodnie z planem, bo Lubcza kontrolowała początek meczu, a po skutecznych atakach Pawła Małka objęła dwupunktową zaliczkę. Z czasem AKS zaczął odrabiać […]
Po siedmiu z rzędu wygranych pojedynkach siatkarze Lubczy znaleźli pogromców i stracili fotel lidera. Zespół z Racławówki w sobotni wieczór dość niespodziewanie przegrał we własnej hali z młodym zespołem AKSu V LO Rzeszów. Gospodarze zagrali słabe spotkanie i pozwolili złapać wiatr w żagle równo grającym rywalom.
Zaczęło się zgodnie z planem, bo Lubcza kontrolowała początek meczu, a po skutecznych atakach Pawła Małka objęła dwupunktową zaliczkę. Z czasem AKS zaczął odrabiać straty, a gdy serią skutecznych zagrywek popisał się G. Machnica, na tablicy widniał wynik 15:13 dla rzeszowian. Miejscowy zespół odpowiedział blokiem i gdy rywali zatrzymał Radosław Kielar, był remis po 17. W dalszej części seta ekipa z Racławówki zagrała skutecznie na kontrach. W ataku nie mylili się Krztoń oraz Hołobut i przewaga gospodarzy wynosiła cztery oczka. Wygraną 25:22 przypieczętował asem serwisowym Dominik Worosz.
Prowadzenie w tym spotkaniu chyba uśpiło miejscową drużynę, która pozwoliła się rozkręcić rywalowi. Choć początkowo trzypunktową zaliczkę wypracowała Lubcza, to z czasem inicjatywa zaczęła przechodzić na stronę gości. Młody zespół AKSu zaryzykował serwisem i doprowadził do remisu po 12. Ekipa gospodarzy nie potrafiła odrzucić przeciwników od siatki, a ci przy dobrym przyjęciu bezbłędnie radzili sobie w pierwszej akcji. Szczególnie skuteczny był atakujący rzeszowskiej drużyny G. Machnica. Goście prowadzili dwoma punktami, a w końcówce trafili serwisem i było 23:20 dla nich. Ta zaliczka wystarczyła im, aby w meczu doprowadzić do remisu 1:1.
Siatkarze z Racławówki zaczęli spisywać się coraz bardziej chaotycznie. Już na początku trzeciego seta mieli kłopoty z odbiorem zagrywki, co przełożyło się na błędy w ataku i AKS odskoczył na 11:7. Po chwili Lubcza odpowiedziała blokiem i zdobyła punkt kontaktowy przy stanie 13:14. Gospodarze nie byli jednak w stanie utrzymać równej gry. Przy serwisach Olechowskiego AKS zdobył trzy punkty z rzędu, a potem miejscowi nadziali się na blok i przegrywali już 22:17. W końcówce Lubcza próbowała gonić wynik i zbliżyła się do rywali, ale przeciwnicy czuli się w tym meczu na tyle pewnie, że nie zadrżała im ręka w ataku. AKS wygrał do 22 i w całym meczu prowadził 2:1.
Lubcza stanęła pod ścianą i musiała ratować wynik, ale młodzi gracze trenera Artura Łozy nie chcieli się zatrzymać. Powtarzał się scenariusz z poprzednich partii. Słaba gra gospodarzy w polu serwisowym sprawiła, że AKS przy dobrym przyjęciu grał bardzo skutecznie w ataku i utrzymywał skromną zaliczkę. Lubcza miała jednak szanse aby doprowadzić do remisu przy dobrej grze blokiem, ale po problematycznych decyzjach słabo prowadzącej to spotkanie dwójki sędziowskiej doszło do sporego chaosu. Goście odskoczyli na trzy oczka i Lubcza nie zdołała już powstrzymać rozpędzonych rzeszowian, którzy zakończyli mecz asem serwisowym.
Młoda ekipa z Rzeszowa zagrała przede wszystkim bardzo odważnie i nie mając nic do stracenia zaskoczyła faworyzowanych przeciwników. Ekipie z Racławówki ten mecz nie wyszedł, zabrakło tego zęba i pewności siebie, które to nasz zespół prezentował w ostatnich pojedynkach. W efekcie po serii siedmiu wygranych meczów, tym razem Lubcza dała się zatrzymać i spadła na drugie miejsce w tabeli Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn. Tabela i terminarz dostępne TUTAJ
LUBCZA Racławówka – AKS V LO Rzeszów 1:3 (25-22, 20-25, 22-25, 20-25)
LUBCZA: Masłowski (c), Krztoń, Kielar, Małek, Hołobut, Strączek, Woźniak (libero) oraz Wnęk, Kawa, Mędrygał, Worosz, trener: Marek Samolewicz
AKS: Mazurkiewicz (c), Pasternak, Machnica, Olechowski, Leja, Wojdyło, Dereń (libero), trener: Artur Łoza
sędziowali: Michał Mliczek i Tomasz Kielar
widzów: 50
foto: Zdzisław Kałamarz