Po 4 zwycięstwach z rzędu, tym razem siatkarze Lubczy II poznali smak porażki. Zespół z Racławówki przegrał 2:3 w wyjazdowym pojedynku z AZSem Rzeszów. Spotkanie miało nierówny przebieg, a jednej i drugiej ekipy przytrafiły się fragmenty lepszej i gorszej gry.

W początkowej fazie spotkania lepiej spisywał się zespół AZSu, a drużyna z Racławówki prezentowała się bardzo nerwowo i popełniała sporo błędów. W efekcie na tablicy widniał wynik 12:9 dla gospodarzy. Z czasem mecz się wyrównał, a goście odpowiedzieli dobrą grą na kontrach. Przez dłuższy fragment na tablicy utrzymywał się wynik oscylujący w okolicach remisu. Doszło do emocjonującej końcówki. Ostatecznie gracze z Rzeszowa zakończyli tę partię asem serwisowym i zwyciężyli 25:23.

W pierwszych akcjach drugiej odsłony Lubcza nadal była bardzo pogubiona, za to gospodarzom wychodziło wszystko, począwszy od zagrywki, po skuteczny atak na kontrach. Przez chwilę AZS prowadził już 13:8. Z czasem ekipa z Racławówki poderwała się do walki. Gospodarze popracowali blokiem, a na kontrach skutecznie atakował Konrad Witek i przyjezdni szybko doprowadzili do remisu. Później zespołowi z Rzeszowa przytrafiły się proste błędy i Lubcza odskoczyła na 21:19, by ostatecznie zwyciężyć do 23, a decydujący punkt zdobył atakiem po bloku Witek.

Podopieczni trenera Masłowskiego dzięki wygranej poczuli się zdecydowanie pewniej i trzecia partia przebiegała pod ich zdecydowane dyktando. Rywale mieli ogromny kłopot z przyjęciem zagrywki, co przekładało się na dalsze pomyłki. Lubcza pewnie rozprowadzała kontry, a skuteczną grą w ataku popisywali się Karol Strączek i Bartosz Tenerowicz. Ostatecznie goście triumfowali do 17.

AZS nie mając nic do stracenia w kolejnej odsłonie zaczął grać ryzykowniej w polu zagrywki, nie wstrzymywał także ręki w ataku. Początkowo Lubcza dotrzymywała rywalowi kroku i żadna z ekip nie mogła odskoczyć. Później jednak przyjezdnym przytrafiły się błędy w ataku, a AZS trafił serwisem i prowadził 19:16. W końcówce siatkarze z Racławówki próbowali jeszcze odrabiać straty, ale rywale utrzymywali skuteczną grę w pierwszej akcji, a wygraną do 23 przypieczętował Babik.

W tie-breaku nie było już emocji. Rzeszowianie złapali wiatr w żagle i nie pozwolili się zatrzymać. Główną rolę odegrał serwis, którym pięć oczek z rzędu zdobył kapitan gospodarzy P. Babik i na zmianę stron AZS schodził z prowadzeniem 8:3. Później Lubcza nieco zniwelowała rozmiary porażki, ale nie odwróciła już losów rywalizacji.

Pierwsza porażka naszej drugiej drużyny stała się faktem, ale wywalczony punkt pozwolił podopiecznym trenera Patryka Masłowskiego obronić pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Tabelę i terminarz Podkarpackiej 2. Ligi Mężczyzn można obejrzeć TUTAJ 

AZS UR Rzeszów – LUBCZA II Racławówka 3:2 (25-23, 23-25, 17-25, 25-23, 15-11)

AZS: Głuszko, Szczutek, Melnyk, Babik, Fedorek, Pączek, Cebulski (libero) oraz Skowron, trener: Wojciech Bajorek

LUBCZA II: Dziedzic (c), Sarna, Strączek, Tenerowicz, Witek, Szalacha, Grobelny (libero I) oraz Haligowski, Żuczek, Kuźniar, Domagała (libero II), trener: Patryk Masłowski

sędziowali: Marcin Dobel i Marcin Bujak

widzów: 40