| SIATKARZE | Lubcza przypieczętowała awans do finału.

SIATKARZE

Lubcza przypieczętowała awans do finału.

Wygraną trzy do jednego nad Klimą Błażowa, ekipa Lubczy Racławówka matematycznie zapewniła sobie awans do rundy finałowej IV ligi. Nad trzecim w tabeli zespołem Stali Mielec nasza ekipa ma już 10 punktów przewagi, a do końca pozostało tylko trzy mecze. W dzisiejszym pojedynku Klima Błażowa postawiła liderowi trudne warunki i była bardzo bliska wywiezienia z Niechobrza co najmniej jednego punktu, bo w czwartej partii miała piłkę setową. Lubcza uciekła spod […]

Wygraną trzy do jednego nad Klimą Błażowa, ekipa Lubczy Racławówka matematycznie zapewniła sobie awans do rundy finałowej IV ligi. Nad trzecim w tabeli zespołem Stali Mielec nasza ekipa ma już 10 punktów przewagi, a do końca pozostało tylko trzy mecze. W dzisiejszym pojedynku Klima Błażowa postawiła liderowi trudne warunki i była bardzo bliska wywiezienia z Niechobrza co najmniej jednego punktu, bo w czwartej partii miała piłkę setową. Lubcza uciekła spod gilotyny i może już spokojnie przygotowywać się do bezpośredniej walki o awans do III ligi. Aż 14 oczek zdobył dla naszego zespołu środkowy Grzegorz Kasprzyk, który w swoich atakach i blokach był nie tylko efektywny, ale też efektowny.  Relacja wzbogacona o filmik z meczu.

atakuje Jakub Djabou, Klima

 

 

Mecz rozpoczął się od kilku ładnych wymian i silnych ataków po obu stronach siatki. Do stanu 6:6 trwała walka punkt za punkt, ale potem miejscowi odskoczyli na dwa oczka. Po dalszym okresie niezłej gry Lubcza prowadziła już 14:10. W miarę upływu seta przyjezdni zaczęli popełniać coraz więcej błędów. Zdenerwowany trener Klimy- Daniel Pająk poprosił o czas. Wspomniane cztery punkty długo utrzymywały się po stronie zespołu z Racławówki. Nasz team ciekawe akcje mieszał z zepsutymi zagrywkami. Przy stanie 21:17 kontuzji doznał środkowy drużyny gości- Patryk Gosztyła i musiał opuścić parkiet. Klima nie chciała odpuścić, ale nie zdołała zniwelować przewagi, a seta dwoma asami serwisowymi  zakończył ku uciesze miejscowej publiczności Stanisław Kuśnierz.

 

W drugiej partii trener Masłowski od początku desygnował do gry Gabriela Bobulę i Mateusza Masłowskiego, którzy zmienili Przemysława Fedko i Piotra Puskarza. Nasz zespół zaczął grać bardzo nieskutecznie w ataku. Klima wyszła na prowadzenie 5:2. Zespół z Błażowej po krótkiej chwili prowadził już pięcioma oczkami. Rywale pewnie grali w ataku, a szczególnie skuteczny był lewoskrzydłowy Bartosz Pępek. Gospodarze szybko poprawili relację na linii „blok-obrona” i po udanych kontrach zdobyli punkt kontaktowy. Drużyna Daniela Pająka bardzo szybko odbudowała czteropunktową przewagę. Do gry powrócił jeszcze P. Fedko, ale nie był w stanie uratować naszego zespołu. Jedyną groźną bronią w rękach rozgrywającego Patryka Masłowskiego był Grzegorz Kasprzyk, który praktycznie nie mylił się w atakach ze środka, za każdym razem efektownie kończąc akcję.  Klima spokojnie punktowała i pilnowała przewagi. W samej końcówce Lubcza popełniła jeszcze kilka błędów własnych i ostatecznie przegrała do 18.

 

Źle rozpoczęliśmy też trzeciego seta, a nakręceni przyjezdni prowadzili 5:3. Nasi zawodnicy ciągle nie mogli znaleźć odpowiedniego rytmu w swojej grze. Po chwili uzyskaliśmy jednopunktową przewagę, jednak Klima nie chciała odpuścić. Zawodnicy z Błażowej nadal grali ambitnie i skutecznie, a wynik oscylował w okolicach remisu. Po dobrych serwisach S. Kuśnierza zespół z Racławówki wyszedł na prowadzenie 12:9. Lubcza wreszcie się rozkręciła, na swój wysoki poziom powrócił Przemek Fedko. Freddy do trzech z rzędu udanych ataków dorzucił jeszcze dwa efektowne asy serwisowe i zrobiło się 17:10. Znów w ataku wyraźnie zaznaczył swoją obecność G Kasprzyk. Lubcza pokazała zdecydowanie lepsze oblicze i pewnie wygrała do 16.

 

Przemysław Fedko rozpoczął czwartego seta od zagrywki. Na tyle skutecznie utrudniał życie rywalowi, że miejscowi odjechali na 5:0. Przez krótki okres utrzymywaliśmy tą wysoką przewagę. Szczególnie skuteczny w tym fragmencie był Mateusz Masłowski. Po odrzucających serwisach Bartosza Pępka przyjezdni doskoczyli na 9:9. Racławówka uciekła z trudnego ustawienia i po dobrych blokach Kasprzyka odskoczyła na 13:10. Później znów kibice mogli obejrzeć fragment gry punkt za punkt. Klimę w grze utrzymywał wspomniany już 17 letni skrzydłowy tego zespołu- B. Pępek. Po jego skutecznych atakach i asie serwisowym goście przegrywali już tylko 17 do 18. Gracze Grzegorza Masłowskiego uruchomili blok i dzięki temu odzyskali dwa oczka przewagi. Niestety sami utrudniali sobie życie zepsutymi zagrywkami. Klima doprowadziła do remisu po 23. Zaraz potem drużyna z Błażowej miała piłkę setową przy stanie 25:24. Dwa ataki skończył Piotr Puskarz, a przy ostatniej piłce ręka nie zadrżała 14-letniemu Mateuszowi Masłowskiemu, który asem serwisowym zakończył to spotkanie.

 

Klima była o krok od sprawienia bardzo dużej niespodzianki i wywiezienia z Niechobrza co najmniej jednego punktu. Bardziej doświadczony zespół lidera tabeli uratował się w końcówce i na własnym terenie ciągle pozostaje niepokonany. Set wygrany przez ekipę Daniela Pająka był dopiero drugim w tym sezonie wywiezionym  z naszego terenu. Klima pozostawiła po sobie dobre wrażenie i może być zadowolona ze swojej postawy. Styl dzisiejszej wygranej naszego zespołu nie był aż tak rewelacyjny, do jakiego siatkarze nas przyzwyczaili. Najważniejsze, że udało się przypieczętować awans do rundy finałowej. Co więcej będzie to awans z pierwszego miejsca, bo tracąca do nas dziewięć oczek ekipa z Dukli może co najwyżej zrównać się z Lubczą punktami, lecz ma zdecydowanie gorszy bilans setów. Pozostały nam starcia z Rakszawą, Białobrzegami i Duklą. Mimo pewnego awansu jest o co grać, bo do finałów przechodzą punkty wywalczone z zespołem, który razem z nami tam się znajdzie. Kto nim będzie? Nie wykluczone, że właśnie ekipa  Dukli bądź Rakszawy. Spore szanse mają też drużyny z Mielca i Sędziszowa. My możemy już z dystansu, bardzo spokojnie spoglądać na tą zaciętą rywalizację o drugie, premiujące awansem miejsce.

 

SST LUBCZA Racławówka – STS KLIMA Błażowa 3-1 (25-19, 18-25, 25-16, 27-25)

 

LUBCZA: Masłowski P. (c, 3-punkty), Fedko (16), Puskarz (7), Kasprzyk (14), Pomianek (9), Kuśnierz (10), Pociask (libero) oraz Masłowski M. (10), Bobula (2), Bożek

KLIMA: Gosztyła, Zięba, Pępek M. (c), Baran, Djabou, Pępek B., Piszcz (libero) oraz Chlebek, Pichór, Czarnik

 

sędziowali: Ewa Bednarek (Stobierna) i Łukasz Lemiech (Przeworsk)

widzów: 60

 

 

udany blok na Michale Pomianku

 

atakuje Bartosz Pępek

 

efektowna „czapa” na Jakubie Djabou

 

Więcej zdjęć pod poniższym linkiem. Autor Michalina Maciej.

 

ttps://plus.google.com/photos/117509967549231577392/albums/5695321052872751489

 

A tutaj filmik z meczu. Autorem Grzegorz Rykała i strona www.niechobrz.pl

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=l-nUsFQ53wo

 

 

 

podobne wpisy