Narciarska przygoda u podnóża Tatr.
Szóstego, siódmego i ósmego lutego Stowarzyszenie LUBCZA organizowało narciarski wyjazd w rejon zimowej stolicy Polski- Zakopanego. W pierwszym dniu uczestnicy zjeżdżali z góry Wdżar w Kluszkowcach. Dobre warunki pogodowe i mała ilość ludzi sprawiła, że każdy mógł udanie zainaugurować wyjazd. Po nocy spędzonej przy dźwiękach gitar w Murzasichlu nieopodal Zakopanego narciarze podbijali stok Koziniec- Czarna Góra. Po kilku godzinach jazdy co niektórzy postanowili wymoczyć zmęczone nogi […]
Szóstego, siódmego i ósmego lutego Stowarzyszenie LUBCZA organizowało narciarski wyjazd w rejon zimowej stolicy Polski- Zakopanego. W pierwszym dniu uczestnicy zjeżdżali z góry Wdżar w Kluszkowcach. Dobre warunki pogodowe i mała ilość ludzi sprawiła, że każdy mógł udanie zainaugurować wyjazd. Po nocy spędzonej przy dźwiękach gitar w Murzasichlu nieopodal Zakopanego narciarze podbijali stok Koziniec- Czarna Góra. Po kilku godzinach jazdy co niektórzy postanowili wymoczyć zmęczone nogi w ciepłych wodach parku wodnego w Białce Tatrzańskiej. Na drugi dzień cała wycieczka znów powróciła do jednego z najbardziej znanych, zimowych kurortów Polski. Tym razem zjeżdżali na licznych stokach Kotelnicy Białczańskiej. Wszystko było by super, gdyby nie olbrzymie ilości amatorów białego szaleństwa. Mimo kilkunastu wyciągów nie udało się całkowicie rozładować kolejek. Trzeba jednak przyznać, że białczański kompleks powoli podąża za standardami włoskimi, bo każdy znajdzie tam coś dla siebie.
okazały kompleks narciarski w Białce Tatrzańskiej
doganiamy Europę? – zamykana kabina na krzesełku
