Nie było sensacji w Białobrzegach
Siatkarze Lubczy nie sprawili niemiłej niespodzianki i zgodnie z planem- 3 do 0 pokonali outsidera tabeli- UKS GIMBRZEG Białobrzegi. Rozmiary wygranej mogły być jeszcze wyższe, ale trener Grzegorz Masłowski nie mógł skorzystać z usług dwóch kluczowych zawodników- Grzegorza Kasprzyka i Przemysława Fedko. Nasz szkoleniowiec mocno rotował też dostępnym składem, a swoje szanse dostali Jakub Kulasa, Stanisław Kuśnierz i Jakub Bożek. Pierwszą partię Lubca […]
Siatkarze Lubczy nie sprawili niemiłej niespodzianki i zgodnie z planem- 3 do 0 pokonali outsidera tabeli- UKS GIMBRZEG Białobrzegi. Rozmiary wygranej mogły być jeszcze wyższe, ale trener Grzegorz Masłowski nie mógł skorzystać z usług dwóch kluczowych zawodników- Grzegorza Kasprzyka i Przemysława Fedko. Nasz szkoleniowiec mocno rotował też dostępnym składem, a swoje szanse dostali Jakub Kulasa, Stanisław Kuśnierz i Jakub Bożek.
Pierwszą partię Lubca rozpoczęła w możliwie najmocniejszym zestawieniu, to też wynik był najbardziej okazały. Nasz zespół sprawiał rywalowi masę problemów dosyć trudną i pewną zagrywką, w której mylił się bardzo rzadko. Zaczęło się od 10:5, później przewaga wzrosła do ośmiu oczek (20:12), a różnica na końcu seta wynosiła 9 pkt. Ekipa z Racławówki wygrała pewnie, do 16.
W drugiej partii na ławce usiadł kapitan Patryk Masłowski, a grę zespołu poprowadził Kuba Bożek. Gimbrzeg przestał popełniać tak rażące błędy jak w pierwszym secie i dzięki temu mecz nieco się wyrównał. Bardzo nerwowo rozpoczęła Lubcza, która przegrywała 0 do 3. O czas poprosił trener Grzegorz Masłowski, a jego siatkarze opanowali emocje i doprowadzili do remisu po 5. Po chwili Lubcza była już stroną dominującą. Seria dobrych bloków Staszka Kuśnierza wyprowadziła nas na prowadzenie 13:7. Wtedy o 30 sekund dla swojego zespołu poprosił trener gospodarzy i jego siatkarze zaczęli odrabiać straty. Mecz się wyrównał i przewaga przyjezdnych zmalała do dwóch oczek (20:18). Na całe szczęście Lubcza wykorzystała swoje doświadczenie i wygrała te partię do 21.
Ekipa z Białobrzegów zmobilizowała się do walki na trzecią partię. U nas zaszły kolejne zmiany w szóstce. Do gry powrócił P. Masłowski, a na prawe skrzydło przesunięto środkowego S. Kuśnierza. Rywalizacja w tej odsłonie była bardzo wyrównana. Gospodarze prowadzili 18:17 i wydawało się, że mogą ugrać seta faworytowi. Wtedy jednak na placu gry pojawili się Jakub Bożek i Piotr Depa. Pozytywnie wpłynęło to na nasz zespół, który wyszedł na 19:18 i w końcówce nie dał już szans przeciwnikowi, pewnie wygrywając do 20.
Lubcza wiceliderem, ale za tydzień do Niechobrza przyjeżdża SKS Dukla. Mecz na szczycie zapowiada się szalenie ciekawie. Zespół z Dukli jest absolutną rewelacją rozgrywek i przewodniczy naszej grupie. Oba teamy dzieli w tabeli tylko jeden punkt.
UKS GIMBRZEG Białobrzegi – SST LUBCZA Racławówka 0-3 (16-25, 21-25, 20-25)
LUBCZA: Masłowski (c), Depa, Kąkol, Kulasa, Puskarz, Pomianek, Pociask (libero) oraz Kuśnierz, Bożek
sędziowali: Mirosław Ludera i Serkan Eroglu (obaj Rzeszów)