Bardzo intensywny weekend mają za sobą siatkarki Mark-Bud Lubczy, które rozegrały dwa mecze w roli gospodarza. W piątek ekipa z Racławówki gościła UKS 15 Przemyśl. Pierwszy set tego pojedynku układał się po myśli gospodyń, które odskoczył na 13:7. Później zespół z Przemyśla kilka razy zaryzykował zagrywką i odrobił część strat, ale skutecznie grająca środkiem ekipa miejscowych dowiozła prowadzenie do końca i wygrała do 19. W początkowej fazie drugiej odsłony gospodynie popełniły kilka błędów, a serwisem trafił zespół z Przemyśla i złapał wiatr w żagle. Przemyślanki ofiarnie grały w obronie, wygrały kilka długich akcji i prowadziły czterema punktami. W pewnym momencie było nawet 23:19 dla rywalek, ale w końcówce zespół Lubczy zachował spokój, odrobił całość strat i w grze na przewagi zwyciężył 27:25. W trzeciej partii takich emocji już niebyło, choć przez pewien fragment wynik oscylował w okolicach remisu. W drugiej części seta długą serią serwisów popisała się bardzo dobrze dysponowana tego dnia Julia Szczutek. Lubcza osiągnęła sześciopunktową zaliczkę, by ostatecznie zwyciężyć do 19, a cały mecz 3:0.

SST Mark-Bud Lubcza Racławówka – UKS 15 Przemyśl 3:0 (25-19, 27-25, 25-19)

Lubcza: Michalska, Kalandyk, Kosiba, Szczutek, Murias, Śląska, Zawierucha (libero I) oraz Mickiewicz, Lidwin, Maciej (c), Głuch (libero II), trenerzy: Maciej Dziedzic, Natalia Hołobut

UKS 15: Kalita, Flader, Hołowaty, Halica A., Tomków, Liwień, Ziąber (libero I) oraz Halica N., Pilch, Karkowska (libero II)

sędziowali: Piotr Robak i Marcin Kuszaj (Tarnobrzeg)

Dzień później Lubczy przyszło zmierzyć się z MOSiRem Jasło. Pojedynek rozpoczął się od dobrej gry gospodyń, które osiągnęły trzypunktowe prowadzenie. W środkowej fazie seta ekipie z Racławówki przytrafił się jednak przestój i kilka błędów w ataku. Ten moment wykorzystały przyjezdne. Przy odrzucających serwisach zdobył 5 oczek z rzędu i odskoczyły na 18:15. Lubcza zdołała jednak odrobić straty, a w końcówce popracowała blokiem i odzyskała prowadzenie, by ostatecznie zwyciężyć 27:25. Dzięki temu w dwóch pozostałych partiach siatkarkom Lubczy grało się już zdecydowanie łatwiej, a do ich gry wróciła płynność i skuteczność. Drugi i trzeci set miały podobny przebieg, miejscowe szybko odskakiwały na sześć oczek i kontrolowały przebieg gry, zwyciężając kolejno do 18 i 16. Dzięki temu w dwa dni dopisały do swojego dorobku sześć oczek i umocnił się na fotelu wicelidera tabeli Podkarpackiej 1. Ligi Kobiet. Terminarz i tabelę można zobaczyć na stronie system.podkarpackasiatkowka.pl

SST Mark-Bud Lubcza Racławówka – UKS MOSiR Jasło 3:0 (27-25, 25-18, 25-16)

LUBCZA: Śląska, Maciej (c), Murias, Kosiba, Szczutek, Kopiec, Głuch (libero I) oraz Michalska, Mickiewicz, Lidwin, Wacek, trenerzy: Maciej Dziedzic, Natalia Hołobut

MOSiR: Szerląg, Wolska, Pykosz D., Śmietana, Świder,  Górniak (c), Wietecha (libero) oraz Pykosz O., trener: Tomasz Janusz

sędziowali: Jerzy Stachnik (Kozodrza) i Piotr Sobolski (Rzeszów)