Nasi siatkarze swój mecz z Klimą Błażowa musieli z konieczności rozegrać w hali w Kielanówce. Spotkania zwłaszcza w pierwszej fazie miało bardzo zacięty przebieg, a jedni i drudzy grali skutecznie w ataku. Lubcza przegrała pierwszą partię, ale w trzech kolejnych zdołała przetrzymać dobrze grającego przeciwnika i zainkasować bardzo ważny komplet punktów.

Ekipa z Racławówki zaczęła ten mecz niepewnie, za to skuteczni byli rywale. Ekipa Klimy nie popełniała błędów i większość wymian kończyła w pierwszej akcji. Zespół z Błażowej utrzymywał dwupunktową zaliczkę przez niemal całego seta, a ciężar gry w ataku utrzymywali na swoich barkach Bartosz Pępek i Daniel Szyjduk. Miejscowy zespół grał zbyt nerwowo, aby przełamać rywala i ostatecznie to goście wygrali do 23.

Druga partia miała podobny przebieg, choć Lubcza tym razem nie pozwoliła rywalom odskoczyć. Sama również nie mogła wypracować zaliczki, a podobnie jak w pierwszej partii jedni i drudzy nie mylili się w ataku. Kluczowy okazał się moment, w którym środkowy gospodarzy Staszek Kuśnierz odrzucił rywali od siatki, a koledzy popracowali blokiem i Lubcza objęła prowadzenie 19:15, by ostatecznie zwyciężyć do 21.

Trzeci set też nie różnił się od dwóch poprzednich, a zespołowi z Racławówki trudno było przełamać rywala. Niemal do połowy seta zespoły grały punkt za punkt, a nieznaczną przewagę utrzymywała Lubcza. Skutecznie zagrywał Paweł Małek, a blokiem oraz atakiem zapunktował Mateusz Hołobut i miejscowi odskoczyli na 22:18. Ważne punkty dołożył także Dawid Woźniak i gospodarze ponownie wygrali do 21.

Kolejna odsłona nie była już tak emocjonująca. Tym razem gracze z Błażowej zaczęli popełniać coraz więcej błędów, za to Lubczy grało się zdecydowanie spokojniej. Dobrze zagrywał Małek, a blokiem popracował Tkaczyk i było 7:1 dla miejscowych. Serię serwisów dołożył również Kuśnierz i miejscowi prowadzili 14:7. Klima próbowała jeszcze gonić wynik, ale popełniała zbyt dużo błędów w ataku. Nie mylili się za to Woźniak i Hołobut, co dało ekipie z Racławówki wygraną do 18.

Dość nietypowo zespoły spotkały się w mniejszej hali w Kielanówce i choć może nie było w tym meczu długich wymian, to spotkanie mogło się podobać kibicom i dostarczyło sporej dawki emocji. Dzięki temu zwycięstwu nasz zespół umocnił się na drugim miejscu w tabeli Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn.

LUBCZA Racławówka – KLIMA Błażowa 3:1 (23-25, 25-21, 25-21, 25-18) 

LUBCZA: Masłowski (c), Małek, Tkaczyk, Woźniak, Hołobut, Kuśnierz, Włodyga (libero I), trener: Marek Samolewicz

KLIMA: Zięba, Pępek B. (c), Szyjduk, Fujarowicz, Pająk, Godek, Pępek M. (libero) oraz Kiełbasa, Skała, Czarnik, Kluz, trener (grający): Bartosz Pępek

sędziowali: Marzena Dynarek (Dębica) i Mirosław Moździoch (Rzeszów)

widzów: 30

foto: Zdzisław Kałamarz