Udany debiut czwartoligowców!
Bardzo udanie zadebiutowali siatkarze Lubczy w IV- lidze. Podopieczni Grzegorza Masłowskiego pokonali jednego z faworytów rozgrywek- Tęcze Sędziszów na jej terenie. Nasz zespół pokazał się z dobrej strony i za wyjątkiem trzeciego seta kontrolował przebieg meczu, popełniając mniej błędów. Wyborczy weekend był zatem dla naszego Stowarzyszenia bardzo udany, bo wszystkie zespoły odniosły zwycięstwa. Debiutująca w rozgrywkach Lubcza nie była faworytem tego meczu. Tęcza […]
Bardzo udanie zadebiutowali siatkarze Lubczy w IV- lidze. Podopieczni Grzegorza Masłowskiego pokonali jednego z faworytów rozgrywek- Tęcze Sędziszów na jej terenie. Nasz zespół pokazał się z dobrej strony i za wyjątkiem trzeciego seta kontrolował przebieg meczu, popełniając mniej błędów. Wyborczy weekend był zatem dla naszego Stowarzyszenia bardzo udany, bo wszystkie zespoły odniosły zwycięstwa.
Debiutująca w rozgrywkach Lubcza nie była faworytem tego meczu. Tęcza to zespół, który liczył się w walce o awans w minionym sezonie, nasz team, mimo iż ma w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników, to w rozgrywkach występował po raz pierwszy. Po naszych graczach nie było jednak widać żadnej tremy. Lubcza rozpoczęła od prowadzenia 3:0, które długo się utrzymywało. Nasz zespół grał pewnie w przyjęciu i bardzo skutecznie w ataku. Rywale zdołali doskoczyć na 9:9 po zagrywkach M. Gąsiora. Walka punkt a punkt trwałą do stanu 12:11 dla miejscowych, a wtedy cztery oczka z rzędu zdobyła ekipa z Racławówki. Jedno z nich było autorstwa naszego libero Mateusza Pociaska. Po bardzo długiej wymianie goście odskoczyli na 5 oczek. W Tęczy zaczęły się mnożyć błędy w ataku i zespół z Racławówki prowadził 20:14. Przy stanie 22:17 żółtą kartką ukarany został kapitan Lubczy Patryk Masłowski, ale odpowiedź naszego zespołu była natychmiastowa. „Masło” zagrał na krótką do Jakuba Kąkola, a ten efektownym atakiem dał swojemu zespołowi 23 punkt. Seta wygranego do 19 zakończył atakiem po rękach blokujących Przemek Fedko.
Druga odsłona zaczęła się od wyrównanej walki. Trzypunktową przewagę (10:7) gospodarze uzyskali gdy w polu zagrywki pojawił się niesamowity w tym elemencie Gąsior. Młodego przyjmującego Tęczy wybił z rytmu dopiero czas, o który poprosił trener Grzegorz Masłowski. Kilka akcji później szczelny blok Fedki i Kąkola wyrównał stan rywalizacji. Blok był silnym elementem w grze przyjezdnych, ponieważ chwilę później Kuba Kąkol zatrzymał swojego vis a vis na środku i Racławówka wyszła na prowadzenie! Lubcza złapała wiatr w żagle, w ataku na dobre rozszalał się świetnie grający w pierwszych dwóch setach Przemek Fedko. Zrobiło się 17:13, a po dwóch ładnych atakach z krótkiej Grześka Kasprzyka przewaga sięgnęła sześciu oczek. Rywale zdobyli dwa punkty w serii, ale kapitan Masłowski wziął ciężar gry na siebie i skuteczną kiwką pozwolił uciec z trudnego ustawienia. Tęcza nadal popełniała sporo błędów, nie mogła odnaleźć jakości w swojej grze. Do końca seta nic szczególnego już się nie wydarzyło i przyjezdni wygrali do 21, a seta ponownie zakończył ładnym atakiem Przemek Fedko.
Niestety w trzeciej partii podopiecznym Grzegorza Masłowskiego przytrafił się „syndrom trzeciego seta”. Po dwóch wysoko wygranych partiach nasi siatkarze wyszli do gry nieco rozluźnieni i dali się Tęczy nakręcić. Zaczęło się od 4:0 dla miejscowych, później ich przewaga wynosiła sześć oczek. W pole zagrywki powędrował wtedy Grzesiek Kasprzyk i nasz zespół po skutecznych kontrach zdobył punkt kontaktowy. Kiwka rozgrywającego gospodarzy Patryka Polka przyniosła Sędziszowianom 13 punkt. Tęcza odzyskała pewność w grze i znów odskoczyła na pięć oczek. Aby odrabiać straty trener Masłowski zaczął szukać zmian taktycznych. Na zagrywkę wszedł Stanisław Kuśnierz i ustrzelił libero miejscowych, a po kolejnych błędach odrzuconych od siatki gospodarzy Lubcza doskoczyła na 18:19. Niestety nasz środkowy następną zagrywkę posłał w siatkę. Był to ostatni zryw Lubczy w tym secie. Sędziszów zainkasował większość punktów w tej partii i wygrał do 20, a tym samym pozostał w grze.
Czwarty set rozpoczął się dużo lepiej dla gości. Szybko jednak rywale dogonili Lubczę, a po nieudanym ataku Piotra Depy zrobiło się 4:4. W dwóch kolejnych akcjach zatrzymany został dobrze do tej pory grający Fedko i rywale wyszli na dwa oczka przewagi. Nie wyglądało to dla przyjezdnych zbyt dobrze, bo to Tęcza grała tak jak oni na początku: bardzo pewnie w przyjęciu i skutecznie w ataku. Na szczęście długo taka gra Sędziszowian się nie utrzymała i zaczęli oni popełniać błędy. Pierwsze w tym secie prowadzenie Lubcza uzyskała przy stanie 11:10 i nie oddała go już do końca. Po krótkim okresie walki punkt za punkt, siatkarze Stowarzyszenia zaprezentowali dwa szczelne bloki, w których główną rolę odegrał atakujący Depa i skuteczne zbicie z krótkiej Kąkola. W wyniku tych wydarzeń zrobiło się 16:13. Po autowym ataku Przemysława Cyrulika nasi siatkarze mieli już cztery punkty przewagi i wydawało się, że pewnie zmierzają po zwycięstwo. Tęcza zbliżyła się na 2 oczka, ale Lubcza szybko odbudowała czteropunktową przewagę (21:17). Niestety wtedy w pole zagrywki powędrował najlepszy gracz rozegranego przed sezonem Turnieju o Puchar Starosty- Paweł Gołąb. Atakujący Tęczy odrzucił naszych od siatki, posłał też asa serwisowego i ku uciesze miejscowej publiczności zrobiło się tylko 21:20. W kolejnej zaciętej akcji J. Kąkol wygrał walkę na siatce i było 22:20. Zaraz potem Lubcza wykorzystała kontrę, która wykończył świetnie grający w czwartej partii Piotrek Puskarz. Następnie w aut atakował Cyrulik, a piłkę meczową wykorzystał bohater ostatnich fragmentów- P. Puskarz kończąc atak z lewego skrzydła.
Beniaminek od początku potwierdził swoje wysokie aspiracje. Cieszy wygrana na trudnym terenie silnego rywala. Był to też rewanż za porażkę naszych siatkarzy podczas Turnieju o Puchar Starosty, który to Lubcza organizowała przed sezonem. Brawo Panowie, oby tak dalej!
UKS TĘCZA Sędziszów – LUBCZA Racławówka 1-3 (19-25, 21-25, 25-20, 20-25)
LUBCZA: Masłowski (c) (3- punkty), Depa (6), Puskarz (10), Kąkol (11), Kasprzyk (7), Fedko (13), Pociask (libero) oraz Kuśnierz (1), Pomianek
sędziowali: Tomasz Kielar (Rzeszów) i Maciej Fixa (Mrowla)