Pojedynek Lubczy z drużyną TSV Sanok od początku zapowiadał się bardzo ciekawie i siatkarze obu ekip nie zawiedli. Stworzyli ciekawe widowisko, w którym sporo było twardej walki, długich wymian i efektownych akcji w ataku oraz na zagrywce. W tej siatkarskiej bitwie lepsi okazali się zawodnicy z Racławówki, którzy zwyciężyli w czterech setach. Do zwycięstwa poprowadził ich Mateusz Hołobut, który zdobył w tym pojedynku 31 punktów! Podkreślić należy także bardzo dobrą grę miejscowego zespołu w zagrywce oraz bloku.

Już od pierwszych akcji oba zespoły toczyły wyrównany pojedynek, co zwiastowało wielkie emocje. Początkowo żadna z ekip nie była w stanie osiągnąć choćby dwóch punktów zaliczki. Jedni i drudzy zaprezentowali kilka efektownych ataków, a także mocnych zagrywek. Gdy ładną, długą wymianę skutecznym atakiem z lewego skrzydła zakończył Bartosz Krztoń, zrobiło się 13:11 dla Lubczy, a po chwili miejscowi dołożyli jeszcze blok i ich zaliczka wynosiła trzy oczka. Bardzo skuteczni w ataku byli Mateusz Hołobut oraz Szymon Mędrygał, co sprawiło, że ekipa z Racławówki prowadziła 23:18. W końcówce drużynę z Sanoka próbował jeszcze poderwać Przemysław Chudziak, który mocnymi serwisami zmniejszył straty do trzech oczek, ale gospodarze nie wypuścili swojej szansy. Skuteczny atak Hołobuta dał Lubczy piłkę setową, a po chwili rywale dotknęli siatki i przegrali do 20.

Dobrze dla gospodarzy rozpoczął się także set numer dwa. Siatkarze z Racławówki za sprawą skutecznych ataków Bartosza Krztonia wygrali dwie długie wymiany i prowadzili 8:4. Przez dłuższy fragment Lubcza utrzymywała zaliczkę, a bezbłędny w ataku był Mateusz Hołobut. Na tablicy widniał nawet wynik 14:11. Później Sanoczanie wzięli się do odrabiania strat, popracowali blokiem i doprowadzili do remisu, a po skutecznym zbiciu Piotra Zielińskiego zdołali objąć dwupunktowe prowadzenie. Lubcza odzyskała inicjatywę, gdy punktowym serwisem popisał się Mateusz Bryliński. Po chwili rywale pomylili się w ataku i było 21:19 dla miejscowych. Skuteczne zbicie dołożył jeszcze Hołobut i zaliczka gospodarzy wzrosła do trzech oczek, a ostatecznie zespół trenera Marka Samolewicza wygrał 25:22.

Obraz gry nie uległ zmianie w trzeciej partii. Zespoły toczyły bardzo wyrównaną walkę, było to prawdziwe „męskie granie”, a wymiany obfitowały w efektowne ataki i zwroty akcji. Przez długi fragment żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć i wynik oscylował w okolicach remisu. W szeregach miejscowych nie mylił się Mateusz Hołobut, u gości grę na wysokim poziomie utrzymywali Chudziak oraz Zieliński. Pierwszą dwupunktową zaliczkę uzyskał zespół z Sanoka, a stało się to dopiero przy stanie 19:17! TSV dołożył skuteczny blok i prowadził 21:18. Lubcza zdołała jeszcze doprowadzić do remisu po 22, ale w końcówce ręka nie zadrżała Chudziakowi, a decydujący punkt Sanoczanie zdobyli blokiem, wygrywając 25:22.

Początek czwartego seta dalej przypominał przeciąganie liny. Ani jeden, ani drugi zespół nie mógł odskoczyć na choćby dwa punkty, a zawodnicy obu drużyn spisywali się bardzo skutecznie w ataku. W końcu na 12:10 odskoczyła ekipa z Sanoka, ale Lubcza odpowiedziała serwisami Mateusza Hołobuta i popracowała blokiem, dzięki czemu odzyskała inicjatywę. Gdy efektownym blokiem popisał się Bartosz Krztoń, zespół z Racławówki objął prowadzenie 18:14. Miejscowi poczuli się bardzo pewnie, a rywalom zaczęły się przytrafiać błędy w ataku. Po chwili różnica dzieląca oba zespoły wzrosła do siedmiu  oczek. Gracze TSV próbowali jeszcze odpowiedzieć blokiem i zmniejszyli straty do trzech oczek, ale w końcu Lubcza po skutecznym ataku Hołobuta zdołała uciec z trudnego ustawienia. Ostatnie słowo należało do Szymona Mędrygała, który efektownymi blokami zdobył dwa ostatnie punkty i przypieczętował zwycięstwo Lubczy!

Oba zespoły zdawały sobie sprawę z wagi tego pojedynku, wytrzymały presję i stworzyły bardzo ciekawe widowisko. W tabeli wśród czołowej piątki wciąż bardzo ciasno i wszystko jeszcze możliwe. Nasz zespół aktualnie znajduje się na trzecim miejscu. Za tydzień ekipa z Racławówki rywalizować będzie z SPSem Pruchnik. Tabela i terminarz dostępna TUTAJ

LUBCZA Racławówka – AZS TSV Sanok 3:1 (25-20, 25-22, 22-25, 25-20)

LUBCZA: Bryliński (6- punkty), Mędrygał (14), Hołobut (31), Kielar (6), Krztoń (14), Masłowski (c, 1), Woźniak (libero I) oraz Wnęk, Kuśnierz, trener: Marek Samolewicz 

AZS TSV: Sokołowski, Chudziak, Gorzkowski, Zieliński, Bodziak Damian (c), Kondrat, Bodziak Dominik (libero I) oraz Florek, Mandzelowski, trener: Maciej Wiśniowski

sędziowali: Mateusz Pępek i Damian Lic