Wysokie zwycięstwo siatkarzy Lubczy na zakończenie sezonu.
Siatkarze Lubczy nie pozostawili wątpliwości i w swoim ostatnim meczu wysoko pokonali AZS Rzeszów. Wyraźna przewaga gospodarzy zarysowała się szczególnie w pierwszym i drugim secie. Zespół z Racławówki dysponował dużo większą siłą ognia w ataku, prezentując sporo efektownych akcji. Po trwającym niewiele ponad godzinę meczu, podopieczni trenera Marka Samolewicza cieszyli się z wygranej 3:0. Dla rywali ta porażka oznacza spadek do Podkarpackiej 2. Ligi Mężczyzn. […]
Siatkarze Lubczy nie pozostawili wątpliwości i w swoim ostatnim meczu wysoko pokonali AZS Rzeszów. Wyraźna przewaga gospodarzy zarysowała się szczególnie w pierwszym i drugim secie. Zespół z Racławówki dysponował dużo większą siłą ognia w ataku, prezentując sporo efektownych akcji. Po trwającym niewiele ponad godzinę meczu, podopieczni trenera Marka Samolewicza cieszyli się z wygranej 3:0. Dla rywali ta porażka oznacza spadek do Podkarpackiej 2. Ligi Mężczyzn.
Lubcza jako pierwsza osiągnęła czteropunktową zaliczkę, a to za sprawą mocnych zagrywek Grzegorza Kasprzyka. Początek tego spotkania był jednak dosyć niemrawy, a jednym i drugim przytrafiło się kilka błędów. AZS na chwilę zdołał zniwelować straty, ale później miejscowi gracze odbudowali zaliczkę, a bardzo skuteczny w ataku i na zagrywce był Szymon Mędrygał. Przy jego serwisach Lubcza zdobyła sześć oczek z rzędu i odskoczyła na 22:15, by ostatecznie zwyciężyć do 17.
W drugiej partii drużyna z Racławówki grała jeszcze lepiej i szybciej zbudowała wysokie prowadzenie. Dobrze zagrywał Dawid Woźniak, a na kontrach efektownie atakował Mateusz Hołobut i zrobiło się 10:4 dla miejscowych. Lubcza bardzo spokojnie prowadziła grę i utrzymywała zaliczkę. Przyjezdni popełniali sporo błędów w ataku i po chwili przegrywali już 17:8. Wówczas kontuzji doznał przyjmujący gospodarzy Dawid Woźniak i musiał opuścić boisko. Trener Samolewicz wcześniej wykorzystał już swojego jedynego na tej pozycji zmiennika i z konieczności w nietypowej roli do końca seta wystąpił nominalny środkowy Staszek Kuśnierz. Poradził sobie całkiem dobrze, a drużyna nie dała się wybić z rytmu i triumfowała 25:15.
Na początku trzeciego seta zespół z Rzeszowa poderwał się do walki, zaczął grać odważnie i odskoczył na 7:2. Ten zryw nie trwał jednak zbyt długo, bo Lubcza szybko doścignęła przeciwników. Blokiem popracował Kasprzyk, a na kontrach skutecznie zbijali Hołobut i Mędrygał, dzięki czemu na tablicy widniał wynik po 10. Po chwili ekipa z Racławówki objęła prowadzenie 18:15, bo dobrze zagrywał Kieś, a w ataku nie mylił się Fedko. AZS trzymał dystans do końca, ale to Lubcza kontrolowała przebieg końcówki. Efektownie zbijał Mateusz Hołobut, a mecz skutecznym atakiem z krótkiej zakończył Mateusz Kieś.
Nasza drużyna szanse na awans do turnieju finałowego straciła tydzień temu, ale grała do końca, zrobiła swoje i w ładnym stylu zakończyła tegoroczny sezon. Lubcza zajęła ostatecznie 5. miejsce w rozgrywkach Podkarpackiej 1. Ligi Mężczyzn. Na szersze podsumowanie z pewnością przyjdzie jeszcze czas.
LUBCZA Racławówka – AZS UR Rzeszów 3:0 (25-17, 25-15, 25-22)
LUBCZA: Mędrygał, Hołobut (c), Kieś, Kawa, Woźniak, Kasprzyk, Kłeczek (libero I) oraz Kielar, Fedko, Kuśnierz, Dziedzic, Bryliński, Włodyga (libero II), trener: Marek Samolewicz
AZS: Bernat (c), Zarewicz, Kosarzycki, Sitkowski, Babir, Gołąb, Dymowski (libero I) oraz Kasperkowicz, Rzegocki, Rola (libero II), trener: Wojciech Bajorek
sędziowali: Łukasz Ziobro (Wiśniowa) i Ryszard Madej (Jasło)
widzów: 40
więcej zdjęć TUTAJ