Drużyna Lubczy II Racławówka bardzo udanie rozpoczęła rozgrywki IV- ligi. Debiutujący w stawce zespół zwyciężył na wyjeździe z ekipą Prosport Marmax Czudec 3:0. Spotkanie od początku lepiej ułożyło się dla graczy z Racławówki, którzy pewnie wygrali inauguracyjną partię.  Jeszcze pewniej triumfowali w drugiej odsłonie. Rywale postawili się dopiero w trzecim secie, kiedy ambitnie walczyli o przedłużenie tego spotkania dla liczbie przybyłej publiczności. Tak się jednak nie stało. Zespół Lubczy był tego dnia bardzo dobrze dysponowany, grał równo całą drużyną i popełniał mało błędów, co pozwoliło mu w dobrym stylu zainkasować trzy meczowe oczka. Najwięcej punktów dla drużyny zdobyli środkowy Staszek Kuśnierz- 15 i atakujący Dominik Worosz- 13.

Początek piątkowego spotkania był jeszcze wyrównany, dopiero przy skutecznych serwisach Bartłomieja Kloca zespół Lubczy zdołał odskoczyć na 14:10 i szkoleniowiec gospodarzy Wojciech Szela musiał poprosić o czas. Zagrywka była mocnym elementem ekipy z Racławówki. Popełniała ona mało błędów, a w dodatku odrzucała rywala od siatki. Z sytuacyjnych piłek Prosport Marmax miał sporo problemów ze skutecznością w ataku. Kilka błędów sprawiło, że po chwili na tablicy widniał wynik 19:13 dla gości. Pewnie w ataku spisywał się Dominik Worosz, a jego zespół zwyciężył 25:18. Gospodarze w tym secie oddali sporą ilość punktów po zepsutych serwisach.

Druga odsłona od samego początku lepiej układała się dla gości. Zespół z Czudca usiłował nawiązywać wyrównaną walkę i po chwili doprowadził do remisu po 6.  Siatkarze Lubczy ponownie odskoczyli, kiedy udało im się wygrać kilka kontr. Pewnie i efektownie ze środka atakował Staszek Kuśnierz. Skuteczny serwis dołożył Worosz i przy stanie 11:14 trener gospodarzy był zmuszony wziąć czas. Nie pomogło to jego zespołowi. Lubcza złapała wiatr w żagle i zaczęła grać pewnie w ataku. Skuteczną grą z lewego skrzydła popisywali się Konrad Witek i Michał Pomianek. W efekcie drużyna z Racławówki zwyciężyła 25:17.

Trzeci set dla prowadzących 2:0 zawsze bywa najtrudniejszy. Tak było i tym razem w przypadku siatkarzy Lubczy.  Przytrafiło się im kilka błędów w ataku i Prosport Marmax odskoczył na 9:7. Przyjezdni popracowali w obronie i szybko doprowadzili do remisu. Od tego momentu kibice oglądali dosyć wyrównane zawody.  Team z Racławówki tym razem nie zdołał wypracować bezpiecznej zaliczki. Duża w tym zasługa Modliszewskiego, który skutecznymi atakami utrzymywał swój zespół w grze.  Lubcza wykorzystała dobre przyjęcie i po skutecznych atakach ze środka Żuczka oraz Kuśnierza odskoczyła na trzy oczka. Gospodarze poderwali się do walki i po chwili przegrywali już tylko 20:21. W międzyczasie na hali zgasła część oświetlenia, ale zdecydowano się kontynuować grę. Nie wybiło to z uderzenia przyjezdnych. Zagrywką trafił Worosz i przy stanie 24:21 Lubcza miała pierwszego meczbola. Miejscowi gracze wybronili się skutecznym zbiciem Perłowskiego, ale w kolejnej akcji Michał Pomianek efektownym atakiem z sytuacyjnej piłki zakończył to spotkanie.

Lepszego debiutu zespół z Racławówki chyba nie mógł sobie wymarzyć. Postawa drużyny była poniekąd zagadką, ale potwierdziła ona, że może powalczyć w IV lidze. Dziś zwyciężyła na terenie rywala, który w dwóch ostatnich sezonach meldował się w finale rozgrywek. Zwycięstwo było doskonałym prezentem dla libero Lubczy Jakuba Kłeczka, który w tym dniu obchodził urodziny!

PROSPORT MARMAX Czudec – LUBCZA II Racławówka 0:3 (18:25, 17:25, 22:25)

PROSPORT MARMAX: Buda B., Buda D., Dulemba, Modliszewski, Środoń, Perłowski, Kawa (libero I) oraz Kusztyb (c), Rykała, Łukaszek (libero II)   trener: Wojciech Szela 

LUBCZA: Pomianek (11- punkty), Witek (9), Worosz (13), Kloc (2), Dziedzic (c, 1), Kuśnierz (15), Kłeczek (libero I) oraz Żuczek (6), trener: Bogdan Dziedzic 

sędziowali: Barbara Bryndza (Sanok) i Łukasz Lemiech (Rzeszów)

widzów: 70