| Aktualności - Strona Główna | BALS | BALS: Verdon Rzeszów pierwszym finalistą II ligi.

Aktualności - Strona GłównaBALS

BALS: Verdon Rzeszów pierwszym finalistą II ligi.

Ekipa Verdonu odnosząc piąte z rzędu zwycięstwo za trzy punkty zapewniła sobie awans do finału II ligi BALS. Piątkowe zwycięstwo Rzeszowianie odnieśli w mało imponującym stylu i byli bliscy utraty punktów z zamykającym tabelę PSP PLUS Zgłobień. Spore kłopoty miał także wicelider grupy B Volley Club Wola Zgłobieńska. Ostatecznie zdołał zwyciężyć po zaciętym, granym na przewagi tie-breaku. W walce o drugie, premiowane awansem do finału miejsce, zespół z Woli […]

Ekipa Verdonu odnosząc piąte z rzędu zwycięstwo za trzy punkty zapewniła sobie awans do finału II ligi BALS. Piątkowe zwycięstwo Rzeszowianie odnieśli w mało imponującym stylu i byli bliscy utraty punktów z zamykającym tabelę PSP PLUS Zgłobień. Spore kłopoty miał także wicelider grupy B Volley Club Wola Zgłobieńska. Ostatecznie zdołał zwyciężyć po zaciętym, granym na przewagi tie-breaku. W walce o drugie, premiowane awansem do finału miejsce, zespół z Woli Zgłobieńskiej będzie musiał do końca rywalizować z SOS Gimnazjum nr. 7 oraz piątkowym rywalem- Nagłym Zrywem Piwosza.  W grupie A drugie zwycięstwo odniosła ekipa Geronimo, która po wyrównanym spotkaniu pokonała Masters Team.

 

Jako pierwsi na parkiecie w Racławówce rywalizowali siatkarze Volley Club Wola Zgłobieńska i Nagłego Zrywu Piwosza Boguchwała. Spotkanie rozpoczęło się znacznie lepiej dla ekipy z Boguchwały, która odskoczyła na 12:4. Później przytrafił się jej długi przestój, związany z kłopotami w odbiorze zagrywki. Volley Club odrobił całość strat, a nawet wyszedł na prowadzenie 14:13. Od tego czasu ekipa z Woli Zgłobieńskiej tylko powiększała przewagę, a skutecznymi atakami popisywał się Hubert Grobelny. Jego ekipa ostatecznie wygrała do 18. Role odwróciły się w drugiej partii. Tym razem to zespół Nagłego Zrywu Piwosza zdołał zapunktować serwisem, poprawił też skuteczność w ataku i wygrał bardzo wysoko, do 16. Trzecia partia była nieco bardziej wyrównana. Inicjatywa cały czas pozostawała po stronie graczy z Woli Zgłobieńskiej. „Piwosze” w środkowej fazie seta odrobili część strat, ale w końcówce nie zdołali odebrać rywalowi zwycięstwa. Wydawało się, że Volley Club ma szanse na zainkasowanie kompletu punktów, bowiem na początku czwartej partii utrzymywał skromną zaliczkę. Z czasem przewagę przejęli Boguchwalanie. Skutecznymi atakami popisywali się Kamil Wacław i Piotr Rachwał, a ich zespół zwyciężył do 22 i doprowadził do tie-breaka. Początek decydującego seta należał zdecydowanie do drużyny z Woli Zgłobieńskiej, która prowadziła 9:4. Później przytrafiła się jej seria błędów w ataku i przy serwisach Kamila Wacława „Piwosze” objęli prowadzenie 11:9. Przy stanie 14:11 team z Boguchwały miał pierwszego meczbola, ale skuteczne akcje Dominika Worosza sprawiły, że Volley Club odwrócił losy spotkania i zwyciężył 18:16.

NAGŁY ZRYW PIWOSZA Boguchwała – VOLLEY CLUB Wola Zgłobieńska 2:3 (18-25, 25-16, 21-25, 25-22, 16-18) 

MVP: Dominik Worosz (VOLLEY CLUB) 

 

Drugi mecz miał jednego, zdecydowanego faworyta, bowiem lider tabeli grupy B- Verdon Rzeszów mierzył się z zamykającym stawkę PSP PLUS Zgłobień. Rzeszowianie dzięki zwycięstwu mogli zapewnić sobie awans do finału, jednak do tego pojedynku przystąpili bardzo rozkojarzeni. Popełniali sporo błędów, a rywal wcale nie chciał oddać punktów „za darmo”. Zespół ze Zgłobnia grał bardzo ofiarnie w obronie, kilkoma ładnymi interwencjami popisał się Mateusz Łoboda, a skuteczny w ataku i na zagrywce był Maciej Szałek. Dość niespodziewanie ekipa PSP PLUS wygrała do 23 i w całym meczu objęła prowadzenie 1:0. W trzech kolejnych setach dominowali i wygrywali gracze z Rzeszowa. Ich przewaga nie była jednak tak wyraźna, jak można było się spodziewać. Kilka efektownych akcji przeplatało się z bardzo prostymi błędami. Większa siła ognia w ataku oraz skuteczniejsza gra w zagrywce zaowocowała zwycięstwem. Ekipie ze Zgłobnia należą się jednak słowa uznania za walkę do końca. Ostatni set drużyna ta przegrała do 23 i była na prawdę blisko urwania rywalowi pierwszych punktów. Stało się jednak inaczej i Verdon w piątym swoim spotkaniu zapisał na swoje konto piąty komplet punktów, zapewniając sobie tym samym awans do finałów.

VERDON Rzeszów – PSP PLUS Zgłobień 3:1 (23-25, 25-19, 25-25-20, 25-23) 

MVP: Grzegorz Czerwonka (VERDON) 

 

W ostatnim pojedynku tego wieczoru po przeciwnych stornach siatki rywalizowały ekipy z grupy A. Mecz ten był szczególnie istotny dla Masters Teamu, któremu ewentualne zwycięstwo mogło dać realne szanse na włączenie się do walki o awans. Pojedynek tej drużyny z Geronimo rozpoczął się do zaciętej walki. Zespoły zdobywały punkty seriami, a prowadzenie przechodziło w rąk do rąk. W decydującym momencie lepiej zagrali siatkarze Geronimo, a skuteczne ataki Przemysława Kubraka i Karola Zwolińskiego dały wygraną do 21. W drugim secie Masters Team poprawił przyjęcie, a to przełożyło się na wyższą skuteczność w ataku. Bardzo trudny do zablokowania dla rywali był Piotr Kloc. Jego ekipa kontrolowała przebieg gry i tym razem to ona zwyciężyła do 21. Bardzo trudno było przewidzieć, w którą stronę potoczy się to spotkanie, bowiem obie ekipy lepsze momenty w grze przeplatały z przestojami i błędami. Trzecią odsłonę wygrało Geronimo, które popełniało mniej błędów. W czwartej dominował Masters Team, ale w końcówce roztrwonił całą zaliczkę i dzięki skutecznym akcjom Przemysława Kubraka, Geronimo zdołało zwyciężyć do 22, odnosząc swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie.

GERONIMO Rzeszów – MASTERS TEAM Rzeszów 3:1 (25-21, 21-25, 25-21, 25-22)

MVP: Przemysław Kubrak (GERONIMO) 

 

Tabelę II ligi można zobaczyć TUTAJ 

podobne wpisy