Niestety juniorki Lubczy po raz drugi w tym sezonie uległy Siarce Tarnobrzeg we własnej hali. Trzeba jednak przyznać, że tym razem spotkanie stało na wyższym niż ostatnio poziomie, a w drugim i trzecim secie było sporo emocji i ekipa z Racławówki miała swoje szanse na zwycięstwo. Gospodynie słabo rozpoczęły to spotkanie i zespół z Tarnobrzega szybko uzyskał wysokie prowadzenie. Dzięki dobrej grze w polu serwisowym podopieczne Andrzeja Dróbkowskiego prowadziły 6:1 i 17:7, byt ostatecznie triumfować do 12. Dużo ciekawiej było w drugim secie. Wiatr w żagle złapała Lubcza, która po skutecznych atakach Magdaleny Maciej objęła czteropunktowe prowadzenie. W drugiej części seta rywalki odrobiły straty i doszło po pasjonującej końcówki. Oba zespoły bardzo dobrze grały w obronie i kibice mogli obejrzeć kilka długich wymian. Miejscowa ekipa miała już piłkę setową w górze, ale Siarka ostatecznie przechyliła szalę zwycięstwa na własną korzyść, wygrywając 27:25. Młoda ekipa z Racławówki nie odpuściła i w trzeciej odsłonie także nawiązywała wyrównaną walkę z faworyzowanym przeciwnikiem. Przez długi okres wydawało się, że losy rywalizacji podobnie jak w poprzedniej partii rozstrzygną się dopiero w końcówce. Niestety przy wyniku 17:16 podopieczne Alicji Nerc pechowo przegrały długą wymianę i dały się wybić z rytmu, a ekipa z Tarnobrzega przy serwisach Mynowskiej zdobyła sześć oczek z rzędu i ostatecznie triumfowała do 18, a w całym spotkaniu 3:0. Warto jednak podkreślić, że ekipa z Racławówki zaprezentowała się w drugim starciu z Siarką dużo lepiej niż w tym pierwszym i to pomimo tego, że rywalki również poprawiły swoją grę.

LUBCZA Racławówka – SIARKA Tarnobrzeg 0:3 (12-25, 25-27, 18-25) 

LUBCZA: Maciej A. (c), Maciej M., Mędrygał. P., Krućko, Cisek, Chudzicka, Gajdek (libero) oraz Mędrygał M., Smotryś, Ciepielowska, trener: Alicja Nerc 

sędziowali: Jerzy Stachnik (Kozodrza) i Katarzyna Szydło (Dębica)