| SIATKARZE | Podrażniona Lubcza rozbiła Klimę.

SIATKARZE

Podrażniona Lubcza rozbiła Klimę.

Lubcza pojechała do Błażowej podrażniona porażką w Mielcu. Nasz zespół udowodnił, że wynik ze Stalą był wypadkiem przy pracy i dziś nie pozostawił rywalowi złudzeń, gromiąc go do 18, 16 i 14 w setach. Mimo iż na ławce nie było trenera Grzegorza Masłowskiego, to zespołowi nie zabrakło mobilizacji, a drużynę do zwycięstwa poprowadził nominalny asystent- Gabriel Bobula.       Pierwszy set był najbardziej wyrównany. Lubcza bardzo dobrze poczynała sobie w obronie. Nasi […]

Lubcza pojechała do Błażowej podrażniona porażką w Mielcu. Nasz zespół udowodnił, że wynik ze Stalą był wypadkiem przy pracy i dziś nie pozostawił rywalowi złudzeń, gromiąc go do 18, 16 i 14 w setach. Mimo iż na ławce nie było trenera Grzegorza Masłowskiego, to zespołowi nie zabrakło mobilizacji, a drużynę do zwycięstwa poprowadził nominalny asystent- Gabriel Bobula.

 

 

 

Pierwszy set był najbardziej wyrównany. Lubcza bardzo dobrze poczynała sobie w obronie. Nasi siatkarze prezentowali dużą wolę walki, gdyż chcieli zatrzeć nienajlepsze wrażenie sprzed tygodnia. Kilka bardzo trudnych piłek podbił libero gości Mateusz Pociask. Ekipa z Racławówki dodatkowo bardzo pewnie przyjmowała i dzięki temu kapitan Patryk Masłowski mógł często korzystać ze swojej groźnej bronili, czyli środkowych. Zarówno Grzegorz Kasprzyk jak i Jakub Kąkol raz po raz efektownie atakowali ze środka. Lubcza kontrolowała przebieg seta. Najpierw prowadziła 10:6, a później 23:16. Nie pomogły czasy brane przez trenera Grzegorza Pająka, a jego zespół przegrał 25:18.

 

Najgorsze dla Klimy miało jednak dopiero nadejść. Początek drugiej partii nie był dla gospodarzy jeszcze taki zły, bo wyrównana walka trwałą do stanu 10:10. Później w polu zagrywki zameldował się Patryk Masłowski i serią trudnych serwisów rozbił Klimę, a jego zespół wyszedł na prowadzenie 17:11. Po 30 sekundach przerwy, o które poprosił trener Pająk Błażowa odrobiła trzy oczka, ale na tym dobra postawa gospodarzy się zakończyła. Racławówka uspokoiła grę, kontrolowała przebieg końcówki, a wygraną do 16 odsłonę efektownym atakiem zakończył młody środkowy Jakub Kulasa.

 

Od początku trzeciego seta swoją szansę dostał też Michał Pomianek, który wspomógł zespół w grze defensywnej. Set rozpoczął się jednak od małego show w wykonaniu Grześka Kasprzyka. Środkowy Lubczy kompletnie zniszczył przeciwników zagrywką. Zmiany tempa serwisu zaskakiwały Klimę, która straciła siedem punktów z rzędu. „Czesia” z rytmu nie wybiły nawet dwa czasy, o które poprosił trener gospodarzy. Przyjezdni kontynuowali dobrą, skuteczną grę i po chwili prowadzili już 10 punktami. Taka przewaga utrzymała się  do końca seta. Mecz zakończył efektownym asem serwisowym Piotr Depa.

Dobra gra całego zespołu i bardzo mała ilość popełnianych błędów własnych pozwoliła Lubczy  osiągnąć bardzo dobry wynik. Z dobrej strony pokazali się też zmiennicy. Oby ten  wysoki poziom utrzymywał się przez dłuższy okres. Dziś całej drużynie należy pogratulować. Tuż przed meczem kontuzji pleców doznał Stanisław Kuśnierz. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

 

KLIMA Błażowa – LUBCZA Racławówka 0-3 (18-25, 16-25, 14-25)

 

LUBCZA: Masłowski(c), Puskarz, Depa, Kąkol, Kasprzyk, Fedko, Pociask (libero) oraz Pomianek, Kulasa, Bobula

 

sędziowali: Robert Chmiel i Marcin Kuszaj (obaj Tarnobrzeg)

podobne wpisy