| Aktualności - Strona Główna | SIATKARKI | Siatkarki Lubczy bez przełamania

Aktualności - Strona GłównaSIATKARKI

Siatkarki Lubczy bez przełamania

Nie udało się przełamać siatkarkom Lubczy, które tym razem we własnej hali przegrały z MKSem Łańcut. Kluczowy dla losów pojedynku był pierwszy set. Gospodynie przez długi czas utrzymywały prowadzenie, ale w końcówce zwycięstwo wyszarpały rywalki. Później zespół z Łańcuta grał bardzo pewnie i drużyna z Racławówki nie zdołała już odwrócić losów rywalizacji.   Zespół z Racławówki rozpoczął bardzo zdeterminowany i szybko objął pięciopunktowe prowadzenie, a efektownymi zagraniami w ataku […]

Nie udało się przełamać siatkarkom Lubczy, które tym razem we własnej hali przegrały z MKSem Łańcut. Kluczowy dla losów pojedynku był pierwszy set. Gospodynie przez długi czas utrzymywały prowadzenie, ale w końcówce zwycięstwo wyszarpały rywalki. Później zespół z Łańcuta grał bardzo pewnie i drużyna z Racławówki nie zdołała już odwrócić losów rywalizacji.

 

Zespół z Racławówki rozpoczął bardzo zdeterminowany i szybko objął pięciopunktowe prowadzenie, a efektownymi zagraniami w ataku i na zagrywce popisała się Małgorzata Flaga. Przyjezdne miały spory kłopoty z przyjęciem i na tablicy widniał wynik 14:9 dla miejscowej drużyny. Z czasem MKS poprawił grę i szybko wziął się do odrabiania strat. Długa seria serwisów A. Balawajder sprawiła, że drużyna z Łańcuta doprowadziła do remisu. Później zespoły przez dłuższy fragment grały punkt za punkt, a kibice obejrzeli wiele długich wymian. Doszło do końcówki granej na przewagi. Lubcza miała nawet piłkę setową w górze, ale niedokładnie rozegrała akcje i rywalki zdołały się obronić. Po chwili przyjezdne dość szczęśliwie zdobyły punkt z zagrywki i chwilę później zakończyły seta przy stanie 26:24.

 

Przegrana końcówka przełożyła się na początek drugiej partii, bo zespół z Racławówki szybko stracił kilka punktów, popełniając błędy w ataku. MKS prowadził pięcioma oczkami, ale miejscowe siatkarki odpowiedziały zagrywką i szybko doprowadziły do remisu po 10. Wydawało się, że druga partia będzie równie wyrównana co ta pierwsza. Stało się inaczej. Zagrywki J. Stokłosy dały przyjezdnym prowadzenie 17:13 i w drugiej części seta Lubcza kompletnie się zacięła, traciła punkty seriami i ostatecznie przegrała do 17.

 

Trzecią odsłonę podopieczne trenera Bogdana Dudka również rozpoczęły koncertowo. Zaczynało się od dobrego przyjęcia, które pozwalało rozprowadzać składne akcje. Siatkarki z Łańcuta doskonale broniły i miały wiele okazji do kontr. Szybko odskoczyły na 8:1 i kontrolowały przebieg gry. Miejscowe próbowały jeszcze podjąć walkę, podbijały więcej piłek w obronie. Bardzo skutecznie atakowała kapitan zespołu Natalia Baran. Lubczy nie było jednak stać na zryw, który pozwolił by odrobić kilka oczek i odwrócić losy rywalizacji. W końcówce MKS popracował blokiem i ostatecznie wygrał do 16, a w całym spotkaniu 3:0.

 

LUBCZA Racławówka – MKS Łańcut 0:3 (24-26, 17-25, 16-25)

 

LUBCZA: Mikulska, Flaga, Niedziałek, Baran (c), Barańska, Maciej, Florczak (libero I) oraz Pacak, Misiołek, Cisek, Kalandyk, Stępień, trener: Maciej Dziedzic

MKS: Dudek (c), Balawajder, Stokłosa, Moskwa, Liwień, Kuźniar, Podolec (libero) oraz Puchalska, Gwizdak, trener: Bogdan Dudek

 

sędziowali: Łukasz Ziobro (Wiśniowa) oraz Jakub Barć (Sanok)

widzów: 60

foto: Zdzisław Kałamarz

 

podobne wpisy