Bardzo ciekawie zapowiadał się mecz III ligi kobiet, w którym nasz zespół rywalizował z  liderem tabeli- San Pajdą Jarosław. Spotkanie pierwszej z trzecią drużyną zawiodło jednak oczekiwania kibiców i nie stało na zbyt wysokim poziomie. Poza pierwszym, bardzo wyrównanym setem nie było większych emocji, a zespół z Jarosławia zwyciężył 3:0.

  W inauguracyjnych piłkach pierwszej partii ekipa San Pajdy zaczęła bardzo dobrze zagrywać, a w naszej drużynie mnożyły się błędy wynikające z braku przyjęcia. W dalszej części seta Lubcza zaczęła odrabiać straty. Nasze zawodniczki mierzonymi zagrywkami zaczęły zdobywać punkty. Przeciwniczki  coraz częściej się myliły, a trener Piotr Pajda musiał rotować składem. Drużyna z Racławówki wyszła na dwupunkowe prowadzenie. Doszło do nerwowej końcówki, w której kontuzjowaną Agnieszkę Ćwiękę zmieniła Ala Marek. Podopieczne Alicji Nerc miały dwie piłki setowe, jednak nie potrafiły utrzymać nerwów na wodzy. Gospodynie przejęły inicjatywę i wygrały 27 do 25.

W kolejnej odsłonie przyjezdne zaczęły nieco lepiej i objęły dwupunktowe prowadzenie. Niestety przy stanie 10:7 dla naszego zespołu, w pole zagrywki powędrowała siatkarka San Pajdy- P. Chmielarczyk, która mocną zagrywką z wyskoku zdemolowała zawodniczki Lubczy. Drużyna z Racławówki nie była w stanie przyjąć ani jednej piłki! Serwisy albo lądowały bezpośrednio w boisku, albo uciekały w aut po rękach naszych siatkarek. Zrobiło się… 17 do 10, a chwilę potem nawet 21:11! Rozbity zespół Lubczy zdołał ugrać zaledwie 15 oczek.

Od początku trzeciego seta trener gospodyń zdecydował się na kilka zmian w wyjściowej szóstce. Początkowo nasze siatkarki to wykorzystywały, prowadził 3:0 i kontrolowały I część tej partii. Kilka efektownych piłek skończyła Agnieszka Piotrowicz. Niestety dalej nie było już tak dobrze. Rywalki doprowadziły do remisu przy stanie 11:11. Gra naszej ekipy jeszcze bardziej się załamała. Brakowało dobrej gry obronnej, sytuację komplikowały także proste błędy. Drużyna z Jarosławia odskoczyła na 20:16. Emocji w tym secie już nie było, a Lubcza przegrała do 20.

Ważne punkty pozostały na terenie lidera. W pierwszej rundzie obie ekipy zaprezentowały się lepiej. Wówczas wygrała Lubcza. Dziś nie udało się zdobyć nawet jednego punktu.

SAN PAJDA Jarosław – LUBCZA Racławówka 3:0 (27:25, 25:15, 25:20)

SAN-PAJDA: Witowska, Pelczarska, Trojnar (c), Saj, Maternia, Chmielarczyk, Chmielewska (libero I) oraz Cebula, Mikulska, Kordas, Pajda, Korzeń (libero II)

LUBCZA: Śląska (c), Ćwięka, Niedziałek, Piotrowicz, Warzocha, Piech, Ogrodnik (libero I) oraz Sikora, Nerc, Marek, Wagner, Pałka (libero II)

Sędziowali: Maciej Zięzio (Łańcut) i Janusz Popadeńczuk (Jarosław)

Widzów: 50