| SIATKARKI | Dwa dni, dwa tie-breaki

SIATKARKI

Dwa dni, dwa tie-breaki

To był intensywny weekend dla siatkarek Lubczy. W piątek rozgrywały zaległy mecz z Wisłoką Dębica, a w sobotę rywalizowały w Sanoku. Na domiar złego oba spotkania kończyły się tie-breakami, co na pewno kosztowało dużo sił nasze zawodniczki. Pojedynek z Sanoczanką był bardzo wyrównany. Nasz zespół grał falami, początkowo miał problemy z powstrzymaniem gospodyń w ataku, potem Lubcza zaczęła dobrze grać blokiem, z kolei kompletnie „siadło” przyjęcie. Przy stanie […]

To był intensywny weekend dla siatkarek Lubczy. W piątek rozgrywały zaległy mecz z Wisłoką Dębica, a w sobotę rywalizowały w Sanoku. Na domiar złego oba spotkania kończyły się tie-breakami, co na pewno kosztowało dużo sił nasze zawodniczki. Pojedynek z Sanoczanką był bardzo wyrównany. Nasz zespół grał falami, początkowo miał problemy z powstrzymaniem gospodyń w ataku, potem Lubcza zaczęła dobrze grać blokiem, z kolei kompletnie „siadło” przyjęcie. Przy stanie 1:1 nasze siatkarki wygrały w dramatycznych okolicznościach, mając siedem piłek setowych, III partię i wydawało się, że mają sporą szansę na 3 pkt. Niestety sanoczanka nie spuściła głowy po pechowo przegranej odsłonie i doprowadziła do piątego seta. Ekipa Ryszarda Karaczkowskiego rozpoczęła tie-breaka od prowadzenia 5:1. Lubcza rzuciła się w pogoń za rywalkami, ale nie wystarczyło sił na zwycięstwo.

 

SANOCZANKA Sanok – LUBCZA Racławówka 3-2 (22-25, 25-17, 28-30, 25-22, 15-12)

podobne wpisy