| SIATKARKI | Festiwal obron Wisłoki, trzy punkty Lubczy

SIATKARKI

Festiwal obron Wisłoki, trzy punkty Lubczy

Dwoiły się i troiły zawodniczki Wisłoki Dębica w obronie, ale odjechały z Racławówki bez punktów. Lubcza zdobyła planowe trzy oczka, bo miała dużo większą siłę ognia i grała spokojniej. Bardzo dobre zawody rozegrała Natalia Warzocha, która prezentowała wysoką skuteczność w ataku i zdobyła najwyższą w zespole liczbę 17stu punktów. W wyniku porażki UKS Łańcut  z MOSiRem Jasło, ekipa z Racławówki została nowym liderem III Ligi kobiet!   Początek dosyć […]

Dwoiły się i troiły zawodniczki Wisłoki Dębica w obronie, ale odjechały z Racławówki bez punktów. Lubcza zdobyła planowe trzy oczka, bo miała dużo większą siłę ognia i grała spokojniej. Bardzo dobre zawody rozegrała Natalia Warzocha, która prezentowała wysoką skuteczność w ataku i zdobyła najwyższą w zespole liczbę 17stu punktów. W wyniku porażki UKS Łańcut  z MOSiRem Jasło, ekipa z Racławówki została nowym liderem III Ligi kobiet!

 

Początek dosyć nerwowy w wykonaniu naszego zespołu, a inauguracyjny punkt dla Lubczy zdobyła po udanej obronie… libero Sylwia Kalandyk. Niestety gra naszego zespołu kompletnie się nie kleiła. Gospodynie nie miały przyjęcia, brakowało też skuteczności w ataku i po chwili było 11:7 dla Wisłoki. Lubcza długo nie mogła się pozbierać i czteropunktowa przewaga przyjezdnych utrzymywała się aż do stanu 20:16. Wtedy stała się rzecz dosyć nietypowa. W polu zagrywki pojawiła się Natalia Warzocha i trudnymi serwisami uprzykrzała życie rywalkom. Gospodynie zdobyły dziewięć punktów w serii i miały piłkę setową przy stanie 24:20!! Nasz team już nie odpuścił i zwyciężył do 22.

 

Nieco lepiej rozpoczęliśmy drugą odsłonę. Po czterech z rzędu ładnych atakach N. Warzochy podopieczne Alicji Nerc uzyskały prowadzenie 7:3. Grająca na luzie Wisłoka nie rezygnowała z walki. Bardzo długo trwała walka punkt za punkt. Przy dobrych serwisach A. Nerc, Lubczy udało się odskoczyć na 18:11. Zespół z Racławówki przejął całkowitą kontrolę nad przebiegiem partii. Dębiczanki miały olbrzymie kłopoty z przyjęciem i popełniały masę błędów własnych. W efekcie gospodynie zwyciężyły w okazałym stosunku 25:13.

 

Lubcza kontrolowała początek 3 odsłony. W ataku pewnie spisywały się N. Warzocha i U. Dziadosz i zrobiło się 9:2. Mimo dużej straty rywalki ciągle imponowały ogromną ilością obron, ale brakowało im atrybutów w ataku. Przewaga miejscowych oscylowała w okolicach ośmiu oczek, lecz potem zmalała o połowę. Szybko jednak Lubcza uciekła z trudnego ustawienia i odbudowała prowadzenie (20:13). Wydawało się, że Racławówka pewnie dogra tę partię do końca. Niestety moment rozluźnienia sprawił, iż po kilku akcjach było już tylko 21:19. W końcówce więcej chłodnej głowy zachowały siatkarki wicelidera i to one wygrały do 21, a mecz asem serwisowym zakończyła Joanna Piech.

Cieszą kolejne punkty. Wisłoka przystąpiła do meczu na pełnym luzie, bo jak słusznie zauważył trener A. Moździoch nie miały nic do stracenia. W pierwszym secie udało się im postraszyć miejscowy zespół, ale w trudniejszych momentach doświadczeniem wykazała się Lubcza i spokojnie wygrała to spotkanie.

 

SST LUBCZA Racławówka – WISŁOKA Dębica 3-0 (25-22, 25-13, 25-21)

 

LUBCZA: Śląska (c)(2-punkty), Dziadosz (11), Warzocha (17), Nerc (9), Piech (7), Lewczak (2), Kalandyk (1) (libero) oraz Chmiel (1), Sabik (libero II)

WISŁOKA: Obara, Dziurka, Dudek (c), Tomaszewska, Kądzielawa, Skowrońska oraz Koziczkowska

 

sędziowali: Ewa Malec (Stobierna) i Piotr Sobolski (Rzeszów)

widzów: 30

 

Statystyki:

 

Punkty:

Warzocha  17 (atakiem: 15, blokiem: 1, zagrywką: 1)

Dziadosz    11 (atakiem: 10, blokiem: 1)

Nerc         9 (atakiem: 8, zagrywką: 1)

Piech        7 (atakiem: 3, zagrywką: 2, blokiem: 2)

Lewczak    2 (atakiem: 1, blokiem: 1)

Ślaska       2 (atakiem: 2)

Chmiel      1 (atakiem: 1)

Kalandyk   1 (atakiem: 1)

 

W całym meczu zespół zaliczył 4 asy serwisowe, 5 bloków punktowych i popełnił 26 błędów własnych

 

Atak

Warzocha  71% (17/24)

Dziadosz    40% (10/25)

Nerc         40% (8/20)

Lewczak    25% (1/4)

Piech         23% (3/13)

 

W całym meczu atak drużyny na poziomie 45%

 

Przyjęcie:

Kalandyk  100% pozytywnego, w tym 50% perfekcyjnego

Sabik        88% pozytywnego w tym 50% perfekcyjnego

Dziadosz    74% pozytywnego w tym 48% perfekcyjnego

Wazocha   67%pozytywnego w tym 33% perfekcyjnego

 

Przyjęcie zespołu na poziomie 78% pozytywnego, w tym 46% perfekcyjnego. Najwięcej piłek przyjęła Urszula Dziadosz (24)

 

 

podobne wpisy