| Liga Kadetek | Przegrana po walce

Liga Kadetek

Przegrana po walce

Juniorki Lubczy przegrały ważny mecz w Sanoku z tamtejszą Sanoczanką 1 do 3, choć w  czwartym secie bliskie były doprowadzenia do tie-breaka.   Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodyń, które wyszły na prowadzenie 5:1. Lubcza szybko odrobiło straty i mecz się wyrównał. Przebieg partii kontrolowały przyjezdne. Obie ekipy popełniały sporo błędów, lecz szybciej emocje udało się opanować siatkarkom SST, które po dwóch asach serwisowych […]

Juniorki Lubczy przegrały ważny mecz w Sanoku z tamtejszą Sanoczanką 1 do 3, choć w  czwartym secie bliskie były doprowadzenia do tie-breaka.

 

Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodyń, które wyszły na prowadzenie 5:1. Lubcza szybko odrobiło straty i mecz się wyrównał. Przebieg partii kontrolowały przyjezdne. Obie ekipy popełniały sporo błędów, lecz szybciej emocje udało się opanować siatkarkom SST, które po dwóch asach serwisowych Magdy Stachowicz wygrały seta do 22.

W drugim secie nasze zawodniczki dały się zdominować. Początek był jeszcze dosyć wyrównany, ale Sanoczanki szybko odskoczyły. Lubcza złapała dołek w grze, zawodziła zagrywka, a rywalki bezlitośnie wykorzystywały kontry. W wyniku tego Sanoczanka zwyciężyła 25:17.

W kolejnej partii oba zespoły mocno się ożywiły i spotkanie zrobiło się dosyć ciekawe, pojawiło się kilka długich wymian. Lubcza bazowała na skutecznej zagrywce, lecz uzyskaną przewagę za każdym razem szybko roztrwaniała poprzez błędy własne. Miejscowe świetnie broniły i dzięki temu wygrały po emocjonującej końcówce do 23.

Czwarty set pozostanie w pamięci naszych zawodniczek, niestety nie będzie to miłe wspomnienie. Lubcza walczyła o pozostanie w meczu i zaczęła bardzo dobrze. Znakomicie na środku prezentowała się Barbara Lewczak, która kończyła niemal wszystkie piłki. Udało się wyjść na prowadzenie 21:17 i wydawało się, że o wszystkim będzie decydował tie break. Niestety. W polu zagrywki pojawiła się czołowa zawodniczka Sanoczanki i na tyle skutecznie utrudniła życie naszym siatkarkom, że… jej zespół zdobył osiem punktów z rzędu i wygrał 25:17.

 

Podopieczne Alicji Nerc powróciły z Sanoka dosyć rozczarowane, bo miały spore szanse bardziej postraszyć zespół gospodyń. Kolejne punkty uciekły i jeśli Lubca chce marzyć o awansie z tej grupy, to musi zacząć wygrywać na wyjazdach. Porażkę w Sanoku chyba można wybaczyć, bo rywal dosyć mocny, a team z Racławówki radzić sobie musiał bez kluczowej siatkarki- Bernadetty Nobis.

podobne wpisy