Juniorki Lubczy przegrały po raz drugi z rzędu. Dziś nie udało im się pokonać na własnym terenie zespołu Sanoczanki Sanok. Nasza ekipa podjęła walkę w drugiej i trzeciej partii, ale przegrywała końcówki. Sanok postawił duży krok w celu awansu do grupy finałowej Ligi Juniorek. Ekipa  Racławówki tego celu na pewno już nie zrealizuje.

Na początku pierwszego seta Lubcza podejmowała jeszcze dosyć wyrównaną walkę. Sanoczance udało się odjechać na 12:9. Nie pomógł czas na żądanie trener Alicji Nerc. Gra gospodyń kompletnie się posypała. Nasz zespół miał duże problemy w przyjęciu, co przekładało się na bardzo niską skuteczność w ataku. Przyjezdne zdominowały już tę partię, oddając Lubczy zaledwie szesnaście oczek.

Druga odsłona była decydowanie bardziej wyrównana. Lubcza grała już dużo skuteczniej i nawiązywała wyrównaną walkę z rywalem. Odbiór poprawiła nieco wprowadzona od tego seta Karolina Pałka.  Przez niemal całą partię żaden z zespołów nie mógł odskoczyć na bezpieczne prowadzenie. W końcu udało się to zrobić Sanoczance, która wyszła na 17:14. Gospodynie po serii dobrych zagrywek Anity Opalińskiej zdołały jednak objąć jedno punktowe prowadzenie (18:17). Korzystnego wyniku nie udało się jednak utrzymać zbyt długo i po chwili zespół Ryszarda Karaczkowskiego prowadził 22:19. Racławówka zdobyła punkt kontaktowy przy stanie 24:23 dla Sanoka, ale nie wykorzystała kontry i przegrała drugą partię.

Sanoczanki rozpoczęły trzecią odsłonę od prowadzenia 5:1. Te cztery oczka przewagi utrzymywały się niemal przez całą partię, sporadycznie były na krótko niwelowane przez Lubczę. Ekipa gości grała kapitalnie w obronie, bardzo mało piłek wpadało na czysto w ich pole.  Zawodniczki Stowarzyszenia jednak zdołały doprowadzić do nerwowej końcówki. Najpierw zbliżyły się do przyjezdnych na 18:20, a potem nawet na 22:23. Niestety dwa pozostałe punkty padły łupem Sanoczanki i mecz zakończył się rezultatem 3:0.

LUBCZA Racławówka – SANOCZANKA Sanok  0-3 (16-25, 23-25, 22-25)

LUBCZA: Guzy, Stachowicz J. (c), Stachowicz M., Niedziałek, Lewczak, Opalińska, Kalandyk (libero) oraz Barczak, Chmiel, Krochmal, Pałka (libero II)

SANOCZANKA: Gaweł, Bluj, Bakier, Knurek, Lorenc, Jasion, Dymińska (libero)

sędziowali: Patryk Wierzbowicz (Rzeszów) i Gabriela Trzeciak (Rudna Mała)